Rozważam wybranie się do Vivo w tym tygodniu i chciałam zapytać jak wyposażone są stoiska Inglota i Golden Rose? Ktoś z Was był? wie? To prawie 30 km więc wolałabym wiedzieć przed wycieczką Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

Są zaopatrzone normalnie, wszystko to co masz w ich ofercie w inetrnecie kupisz tak samo na stoisku.

Uwaga. Panie z Golden Rose nie pozwalaja odkrecic lakieru aby spróbować na paznokciu. Wiadomo przeciez ze różnice pomiedzy buteleczka a pomalowanym paznokciem sa duże. Szkoda bo na poczatku cieszylam sie z tego stoiska a teraz omijam szerokim lukiem.

Nie mają testera ?
Z drugiej strony jakby tak każdy chciał sobie potestować kosmetyk a potem nie kupić no to jak to tak...
Tester to podstawa.

No sory, ale z jakiej racji mają Ci dać okręcić lakier? Przecież taki produkt wysycha i traci na wartości. Potem kupi go inna klientka i będzie narzekać, że po 2 miesiącach lakier wysechł. Pomyślałaś o tym? Przecież to nie jej wina, że nie ma testeru lakieru. Zresztą w takim Rossmannie też nie spotkałam się z testerami lakierów. Tylko w Rossmannie panuje polityka, że "klijentką" wolno wszystko, a potem zniszczone kosmetyki idą w straty firmy. Nie każda firma na to może sobie pozwolić.

Nie łatwiej pójść i sprawdzić? aż konto trzeba było założyć...
Każdy klient ma inne wymagania, jeden powie, że mają wszystko a drugiemu coś nie będzie pasowało.



Nie przesadzasz? może powinna pozwolić Ci pomalować od razu wszystkie bo nie wiesz jak będzie wyglądał...

Pozdrawiam!

Myślałam, że ludzie w Stalowej są bardziej uprzejmi, cywilizowani i potrafią czytać ze zrozumieniem - nie, nie łatwiej. Mieszkam w Sandomierzu. Wspomniałam przecież, że zanim wybiorę się na 30 km wycieczkę wolałabym wiedzieć.

Innym osobą dziękuję za odpowiedzi.

30km to nie jest jakaś wielka wyprawa, którą trzeba planować z wyprzedzeniem.

Killer, czy zdajesz sobie sprawę, że nabijasz posty nie na temat? Dla Ciebie 30 km to rzut beretem, a dla autorki to być może jest i wyprawa. Każdy ma prawo założyć wątek. Autorka nie prosi o pomoc w organizacji wyprawy życia tylko zadaje pytanie odnośnie zakupów.

Kolejny post nie na temat=dostajesz +20.

Pozdrawiam.

Jak wy nic nie rozumiecie. Takim hejterom to ja dziękuję. Zal mi was widzicie świat w barwie czarnej lub bialej. Ja nie potrzebuje pomalowac sobie każdego paznokcia inaczej. Ale tester to nie rarytas w dzisiejszych czasach. Poza tym kazda porządna kobieta wie aby miec dobrze zrobiony manikiur należ pazurki pomalowac dwiema warstwami.
Ech...

Owszem, tester to nie rarytas, ale zwróciłam Ci uwagę, że w drogeriach z reguły testerów lakierów do paznokci się nie spotyka. Więc stoisk Golden Rose nie odbiega przy tym od innych. Testery pomadek, pudrów czy cieni masz tam pod dostatkiem. Więc nie widzę żadnego powodu aby odkręcać 50 lakierów.

Nie chcialabym kupić użytego lakieru. To co widziałam w Rossmanie to aż człowieka krew zalewa. Odkecają lakiery malują pazury. Otwieraja podklady nie testery sarują po mordach...brrr
Wystarczy że w Golden Rose moza sobie testować kredki i kupiłam już użytą...Masakra.

a ja polecam sklep " Mydlarnia " na Okulickiego tam mają fajne kosmetyki naturalne (no akurat lakierów nie widziałem) ale kupowałem tam kilka pachnących prezentów dla znajomych i byli barrrdzo zadowoleni. warto odwiedzić od czasu do czasu

W rossmanie to co ludzię robią to jest już przesada, wszystko co jest w tych szafach kolorowych otwierają używają, jeszcze by było ok jakby to były testery ale nie po co jak można produkt pełno wartościowy chodź obok leży tester, za takie używanie produktów pełnowartościowych powinna kasjerka lub ochroniarz kazać płacić. Więc nie dziwie się, że panie nie pozwalają używać lakierów.

tacy roszczeniowi ludzie nie mysla, nie ma co się łudzic. Im sie nalezy. Pootwiera, pociapie a pozniej nic nie kupi i dowidzenia. Kolejna klientka kupi a pozniej narzeka ze słaba marka bo towar wyschniety lub kiepskiej jakosci. Norma. Jak wyglada rossman to widać, niby kobiety kupują a wszystko wygląda jakby jakies stado bydła przebiegło przez ekspozycje...

Byłam w Golden Rose , kupiłam jakoś lakiery do paznokci bez otwierania ich. Mają tam paletki na których jest pokazane jak lakier wygląda na paznokciu moim zdaniem to wystarczy . Mają duży wybór kosmetyków także warto się wybrać. O inglocie się nie wypowiem bo nic jeszcze nie kupowałam ale stoisko wygląda nie źle.

Rossmann ma odgórną politykę według której klienci, a właściwie klientki mogą wszystko i nie ponoszą za to konsekwencji. Więc pracownicy nie mają podstawy, aby kazać płacić. To kwestia wychowania...

W każdym temacie na tym forum połowa postów jest nie na temat...



Można? a jeśli nie stać Cię na zakup lakieru bez jego otwierania i użycia to go ie kupuj.

Edytales- mam nadzieję, że teraz Ty już rozumiesz, że nie jesteś sama na świecie i przez takich ludzi jak Ty Rossmann wygląda właśnie jak wygląda. W końcu przecież to nie Twoje i można robić syf dookoła nie zwracając na nic uwagi. Bardzo dobrze, że omijasz stoisko Golden Rose szerokim łukiem, przynajmniej inne klientki nie będą kupowały wybrakowanych towarów.

Bo przecież szkoda ( mniej niż 10 zł ) na lakier .

Pani Edyto, zawsze grzecznie prosimy o nie odkręcanie lakieru, ponieważ data ważności rozpoczyna się w momencie dostania się powietrza do środka. Nie posiadamy testerów do lakierów, ponieważ mamy ich zbyt wiele, ale każdy kolor jest pokazany na próbniku, który jest dostępny dla Klienta. Prosimy o wyrozumiałość Pozdrawiamy, Golden Rose

Nie spinajcie się, takie Edyty i tak nie zrozumieją. Była na Hali, tam można do woli ciapać i mazać to od razu wydaje jej się, że w Inglot czy Golden Rose może pozwolić sobie na to samo. Współczuję Wam dziewczyny, że musicie się użerać z takimi klientkami.

Moja mama mówiła: nie twoje, nie babraj...

Nie ma testera, nie odkręcaj, nie pasuje idź gdzie indziej, ale coś czuje, że nie kupiłabyś "po kimś" odkręconego lakieru prawda?

Tu chodzi jedynie o kulturę, a to się zdobywa latami, w domu. Nie da się wychować jak latka nie te już....

a najlepsza zasada: