Witam.

W okolicach górki pałęta się takowy piesek

Chodzi przy nodze, bardzo sympatyczny, chce żeby go pogłaskać. Wygląda na zadbanego. Mam nadzieję, że znajdzie swojego Pana/ Panią.
Zostawiłem go przy blokach Poniatowskiego 57.

We wtorek 19/04, widziałem go na skrzyżowaniu jak się zjeżdża z wiaduktu w stronę Tbg. Szedł za mną, aż do Centrum, po czym przyczepił się do jakiegoś małżeństwa. Gdy wyszedłem ze sklepu po 5 min, już go nie było.

Miły pies, wyglądał na zagubionego. Widziałem go już z daleka, że wyglądał jakby szukał swojego pana, przeszedł ładnie przez pasy, i kręcił się w koło, podchodząc do przechodni.

Miejmy nadzieję, że właściciel go odnalazł i jest już w domu.

Bezdomne zwierzeta nalezy zglaszac do urzedu miasta - zatem zglaszac zglaszac zglaszać!!!!!

wczoraj widziałem go koło lotosu- spacerował ze mna. Bardzo miły pies, wygląd dość charakterystyczny-wygląda na labradora z jamnikiem(takie krótkie nóżki)

Też go widziałam, na skrzyżowaniu koło KAMY przy Centrum. To było w poniedziałek. Wtedy ten piesek miał obrożę, jechałam zatankować i miałam podjechać zerknąć, czy nie ma jakiś danych wpisanych. Ale jak wracałam zniknął :/ Dodatkowo pod Orlenem leżały na parkingu dwa wielkie psiska... bez obroży. Przydałoby się schronisko w STW...