witam
czy mozna dac 1-nke ze sprawdzianu za zasadę ? tzn za zachowane ze się dziecko kreci? i rozmawia?

5 klasa ....sprawdzian tzn kartkówki dobrze ocenia a za spradzian ponieważ się krecil 1 i to waga ceny najwieksza bo podobno kreci się caly czas z innych przedmiotów nigdy nie było problemy a tu masz babo placek..... kreci się od 4 klasy i pani dal pokazania ze nie można się u niej krecic 1 na czerwono dla zasady ....
bardzo podchodzi pedagog-nauczielka -pedagowo....

Dzizas, jak ten sprawdzian jest tak ssamo napisany jak powyższe, to nie dziwi mnie ta 1.
A po polsku, składnie i logicznie?

Chryste Panie miej w opiece to dziecko. Może to było z polskiego? Tu jedynka zrozumiała, może ma predyspozycje genetyczne...?

Co znaczy słowo"Dzizas"?Jedynka powinna być tylko za wiadomości na sprawdzianie,za zachowanie już nie.

Skoro się kręci to znaczy, że próbuje ściągać. Myślę, że zasłużona pała. Nie mówcie, że u nikogo innego w szkole tak nie było.

Niestety "pałka" nie zasłużona. Jeżeli nauczyciel nie "złapie" na ściąganiu to nie ma prawa wstawić oceny niedostatecznej.
Nauczyciel zobowiązany jest oceniać zgodnie z Przedmiotowym Systemem Oceniania, który przedstawiany jest uczniom i rodzicom na pierwszych zajęciach (lekcji).

Za kręcenie się na lekcji i rozmawianie (gadanie) nauczyciel może wstawić dziecku uwagę negatywną z zachowania, jeżeli zdarza się to notorycznie to w szkołach jest psycholog, pedagog ...

Wizyta u dyrektorki to lepszy pomysł niż żale na forum

Popieram, najlepiej złożyć wizytę Dyrektorowi.
Powodzenia.

Za moich czasów była konfiskata kartki i wypad za drzwi. Na kartce zwykle u takiego ananasa nic nie było, więc leciała kosa. I słuszne to było. Psycholog... higienistka była, żeby naderwane ucho opatrzyć i dyrektorka, której dzieciak bał się bardziej niż diabła.

@SzoPen: Popieram w całej rozciągłości.

Niestety smutne czasy nastały skoro zamiast pouczyć dziecko aby siedziało na sprawdzianie i się nie kręciło to rodzic szuka na siłę uzasadnienia, że to nauczyciel się mści na młodym. Kręci się od 4 klasy ponieważ w tym wieku już zaczyna się kumać, że świat nie jest idealnym miejscem i ściąganie czasami może przynieść korzyść. Rodzice myślą teraz, że ich dzieci są wyjątkowe i najzdolniejsze więc nie przyjmują do siebie krytyki.

Nauczycielka być może upominała delikwenta kilkukrotnie, by nie szumiał w klasie i skupił się na sprawdzianie, a delikwent nie słuchał - wtedy i ja bym bańkę dała - z zachowania oczywiście.
Z moich podstawówkowych lat faktycznie była konfiskata kartki i wyjazd na korytarz.
@ Szopen - ja się bardziej bałam woźnego, od momentu jak dostałam po krzyżu wężem od Frani za bieg krótkodystansowy po korytarzu. Chłopina zmarł, wspomnienia zostały, tak jak biegi i wrzaski.

a cos myslala sprawdzian kartkowka lekcja tyle uczniow moze dziecko slabiej sie uczyc ale ma byc cicho a nie gadac krecic sie po klasie chodzic 1 miala dosc jak mowila a dziecko nierozumialo !!!!!!! gluche czy jakie

moze zauwazyla ze chce sciagnac mozna sciagac kazdy to robi ale zumiarem a nie wierci sie kreci niewiadomo co

Bardzo dobrze. Znaczy się "pedagowo"
Na drugi raz się kręcić nie będzie To może wykręci coś lepszego niż 1 A dla pocieszenia, jak pójdzie na studia, to za kręcenie dostanie przynajmniej 2

Zbędne wpisy zostały usunięte. Dyskusję między sobą proszę prowadzić na PW.

dawniej nauczyciel był Bogiem, teraz Bogiem jest dziecko i rodzic.. Wolno się wiercic, przeszkadzac, błaznowac, bo ma adhd, wolno się nie uczyć bo ma dysleksje, dyskalkulie, dyslenistwo.. Czasy się zmienily, kiedys dostałby pałe i sie wstydzil w domu powiedziec, bo za złe zachowanie oberwałby dodatkowo w domu, teraz jak dostanie 1 to sie w domu zastanawia cała rodzina jak dopaść niedobra panią

Oczywiscie oceny powinny mieć odniesienie do pracy dziecka, a nie do zachowania, ale tutaj nie do końca wiadomo za co ta 1, trzeba by dziecko przepytac dokładnie, a jak są watpliwosci to wyjasnic to z panią, a dopiero póżniej biec do dyrektora na skarge...

A później mówi się że w szkole nie uczą, albo że pracy nie można znaleźć. Ruszanie się, wiercenie i kombinowanie jest także brakiem szacunku dla koleżanek i kolegów obok, tych którzy chcą się skupić, którym zależy. Dla mnie powinien dostać 1 ze sprawdzianu i naganę ze sprawowania.

No tak łatwiej uwierzyć dziecku które jak znalazł ma alibi na 1... Jakby mój syn przylazl z jedynka i opowiedział mi taka historie..

Po pierwsze zj[moderowano] za jedynkę
Dwa zj[moderowano] za wiercenie się
Trzy idziemy do nauczycielki aby gnojek przeprosił i przy mnie ustnie poprawia ta jedynkę, no skoro podobno tak dobrze mu poszło to przecież niema problemu.



BTW czy ten post aby MaDka napisała czy owy posiadacz oceny niedostatecznej i chciał spr czy taka wersja wytłumaczenia złej oceny przejdzie

Moim zdaniem, jakby nauczyciele mieli mniej uczniów w klasie, to nie byłoby problemu z kręcącymi się dziećmi. A tak, w dużej grupie, wszystko przeszkadza. Trudno dziwić się dziecku, że się kręci, bo jest nadruchliwe, albo zdenerwowane. Trzeba też zrozumieć nauczycielkę , że musi mieć spokój na lekcji.
Dzieci jest coraz mniej, to niech robią mniejsze klasy i problem sam się rozwiąże.

alala - lubię takie podejście...;) Będą ludzie z Twoich dzieci.

Cóż,wychodzi bezstresowe wychowanie.Jak dla mnie nie ma lepszego kabaretu jak pójść na wywiadówkę do syna.To co dzisiejsi rodzice wygadują to istny cyrk,nie ma się co dziwić dzieciom.

alaala Twoje słownictwo mówi samo za siebie,żal

A coż Ci nie pasuje,ma rację.Takie sprawy najlepiej załatwiać od razu,na gorąco,ale nie tutaj,idź do dyrektora szkoły.