Pochodzę ze Stalowej i pracuje w Lublinie. Akurat tak się składa że w instytucji która od środka wie jak wygląda zabezpieczenie meczy. Nie jedziesz na wakacje nad morzem organizowanym transportem ochranianym przez Policję. Sorry ale nie wierze w to że jak gość wsiadł do autobusu i od samego odjazdu eskortują go radiowozy na sygnałach to nie bierze na siebie ryzyka dostania po tyłku. Wiedział gdzie jedzie i czym to grozi. Prawda jest taka ze teraz strach na jakikolwiek mecz się wybrać z rodziną.

przypłacic życie za piłkę kopaną szczyt debilizmu.. w dodatku na tak żenującym poziomie. Zamiast jeździć i oglądać ten syf nie lepiej samemu zagrać chociażby na orliku? A odnośnie leczenia pseudokibicow to absolutnie nie powinno byc to a podatków publicznych tylko wyegzekwowane od tych co tam byli. O eskortowaniu autobusu bez komentarza. Policja moglaby sie zajac naprawde czyms bardziej pozytecznym niz eskortowaniem kiboli. Zresztą po co im to, przecież tam każdy jest JP 200% i raczej policją gardza wiec na cholere im ta eskorta? Bo jakos nie rozumiem.. kibice siatkówki czy koszykówki jakoś tego nie mają.

Więc gdzie była ta policyjna eskorta,że doszło do takiej tragedii?

O jakich ty podatkach publicznych piszesz? Ktoś pracuje, płaci składkę i ma zapewnione leczenie. Nie pasuje Ci to? Głosuj na wolnorynkowe partie, które chcą prywatyzacji służby zdrowia.

Uprzedziłem Cie, głosowałem nie pierwszy i nie ostatni raz.
Należy odróżnić to, że ktoś ma wypadek a ktoś udaje się na celowe mordobicie i celowo naraża reszte na niepotrzebne koszty. Chesz szaleć, szalej za swoje. Nie ma problemu.

do Adams,

ja głosowałem na tą partię co piszesz. No i co z tego wyszło? A no nic jak płaciłem tak płacę na te "eskorty" i leczenie tych kiboli. Jestem tego samego zdania co większość, czyli co innego jak ktoś miał nieszczęśliwy wypadek, a co innego jak sobie jedzie na ustawki. Nie życzę temu gościowi źle, ale niech zapłaci za tą przyjemność leczenia z własnej kieszeni i wtedy się zastanowi dwa razy nad wyjazdem.

Żeby tylko zwyczaj takich bijatyk nie przeniósł się do Stalowej Woli. Człowiekowi łatwo zrobić krzywdę, nawet przypadkiem. Np. ktoś celuje w szczękę, a trafi w szyję i tragedia gotowa.

garfield - co ty bredzisz? A co ma mecz do ustawek/zasadzek kibiców? Na stadionie to już dawno nie było zadym i te czasy raczej odeszły, można śmiało chodzić (nie wierz w propagandę Tv). Zadymy na szczęście przeniosły się do lasów gdzie ich miejsce. Fakt, czasami na stadio ktoś zadymi albo rzuci racami na murawę, ale to są śladowe akcje. Ryzyko pojawia się tylko przy zorganizowanym wyjeździe, bo zadyma jak ma być, to tylko w trasie.

Ja kilkakrotnie jechałem z kibicami na mecz, ale byłem pewny, że to wyjazd kibicowski a nie kibolski - to się da rozróżnić zwykle. Prosta zasada, jedzie 300-400 os, zadymy raczej nie będzie, jedzie mała grupa, coś może się dziać.

@ Vielitz

Wiesz, nie jest łatwo zorganizować wyjazd kilkuset osób gdzieś daleko. Zwykle jest tak, że im dalej, tym mniej osób jedzie.

Nie twierdzę, że tak nie jest - ale zasada prosta, im dalszy wyjazd i w mniejszej liczbie, tym proporcjonalnie rośnie ryzyko "przygód", z czym trzeba się liczyć. Jak dla mnie, lepiej, że takie akcje dzieją się w trasie czy tam w lasach, niż to ma się dziać na stadionach, proste - bo wtedy ryzykują tylko ci co chcą ryzykować, a ci co nie chcą nie muszą.
Jak zaś bardzo pilnie ktoś chce jechać na wyjazd dalszy gdzie nie ma sporej liczby "wyjazdowiczów", to musi jechać sam i go pewnie nikt nie zaatakuje po drodze
Ludzie, jak jedzie 1 autobus i parę busów, to ryzyko, że ktoś na nich wyskoczy na tak długiej trasie jest wiadomo duże, wrogów sobie nasi hoolsi narobili, nie jednego w taki sam sposób jak ten opisywany "napadli" i sprali - tutaj problem jest taki, że podobno Motor nie chciał tylko walczyć, chciał katować i to jest problem, bo zaszło to za daleko.

Odlaczaja Kaczego od aparatury podtrzymujacej funkcje życiowe....
Jutro rano nastąpi całkowity zgon.

szkoda chłopaka....znałem go.

Ehh, szkoda chłopaka

Ludzie ! Dajcie juz spokój! Zginął młody człowiek i napewno nie po to jechał na mecz ! Znałem chłopaka , miły sympatyczny człowiek. Niech spoczywa w pokoju :/

jakim trzeba byc skur...em zeby tak skatowac czlowieka i mu skakac po glowie, mam nadzeje ze dojda kto to zrobil i na dlugie lata do paki.

heniek Tyle osób tam było, wiesz jak to się stało (skakali po głowie) i masz nadzieję, że dojdą kto to zrobił. Nie było świadków a wszystkie teorie są wyssane z brudnego palca?

Andzeju jego glowa i twarz wygladaly masakrycznie i nie trudno sie domyslic ze to nie bylo na skutek paru kopniakow czy tez uderzen .

Na ustawke tez to nie wyglada . Fakt nie ma co gdybac, szkoda chlopaka.

Rest in Peace [*]

Czekaliśmy na cud,ale się nie wydarzył....
Śpij spokojnie Rafał,już Cię nie boli...

Smutna sprawa szczególnie dla rodziny ... wyrazy współczucia [*]

Mam pytanie bo może zagląda tu ktoś co był na tym wyjeździe ...i może konkretnie napisać ... czy ten wyjazd "eskortowała" policja i była na miejscu ? ... jak mieli w dawnych czasach w zwyczaju

Byly 2 radiowozy.

To mam nadzieje że lokalni dziennikarze dopytają komendanta policji kto siedział w tych radiowozach i w jakim celu tam się udali ... Ja ze swojej strony mogę napisać że czuję się o wiele mniej komfortowo mając świadomość że osoby biorące kasę za zapewnienie bezpieczeństwa mi ... mojej rodzinie jak i całej reszcie społeczeństwa ... nie zrobili tego za co biorą wynagrodzenie

https://youtu.be/SV4yd4DjBHY

A ilu moglo byc z 6? a kibicow 160 albo i wiecej. Co oni mogli zrobic? stracic zycie. Bo raczej z ostrej amunicji do tlumu strzelac im nie wolno... to nie czasy zomo. A z gumowek to by nie zdarzyli przeladowac jak by ich zlapali. Zdrowy rozsadek wygrywa. Pytaniem moze byc tylko to dlzczego tak malo ich bylo. I dlaczego nikt nie przepatrolowal trasy tak jak sie to dzieje u nas w powiecie... choc jak sie dobrze pochowali to i to nic nie da.

Co ty do mnie piszesz ?
zagrożenie życia i nie wolno im strzelać do dziczy ... nawet ostrzegawczo ?