Witam,
jakie macie opinie na temat chirurgii w Tarnobrzegu, mój bliski ostatnio tam przebywa, poprawy nie widać, zastanawiamy się nad przenosinami dalej np. Lublin. Pytałam wśród znajomych i raczej twierdzą, że jest tam dobrze, na pewno lepiej niż w Stalowej Woli, jedna z koleżanek zasiała jednak niepokój, że gdyby nie przeniosła ojca z Tarnobrzega to już by go nie było... Mam mętlik.

Na forum raczej się tego nie dowiesz. Po 1:
stan chorego jest indywidualny i to, że w jednym przypadku na tysiąc komuś nie udało się pomóc to na to nie można patrzeć, bo dla osoby postronnej to jest tylko statystyka ale dla tej właśnie jednej osoby to już 100% pokrycia.. Medycyna nie jest zero jedynkowa. Pogadaj z lekarzem który go prowadzi. Jeśli nie mają na chorego pomysłu, albo im się wyczerpały a poprawy nie ma to zawsze możesz konsultować. Na pewno takie przewożenie chorego z miejsca na miejsce za dobrze mu nie będzie słuzyć chyba, że przyczyna będzie faktycznie uzasadniona. I to na pewno nie na podstawie opinii na forum.
A dlaczego Lublin? Tam tez pewnie tak samo znajdzie sie ktoś komu nie pomogli. Takie myślenie to błędne koło..
Zresztą jak jest dobrze to nikt nie napisze - to normlane, zwykle ludzie wylewają żale jak coś nie poszło po mysli.. No ale na to pytanie to mozesz sobie odpowiedzieć sam po rozmowie z lekarzami, który prowadzą chorego.

Moj syn mial zabieg w Tarnobrzegu , nie mam nic do powiedzenia
negatywnego na temat tego oddziału!

To wszystko zależy od osoby lekarza a nie miasta. Na tym samym oddziale mogą być dobrzy i kiepscy lekarze. A swoją drogą, zastanawiam się dlaczego tyle negatywnych opinii czyta się na temat stalowowolskiego szpitala?