We wtorek udalam się do punktu informacji NFZ mieszczącego się w Metalowcu na 7 piętrze. Jak sama nazwa wskazuje punkt informacyjny, więc chciałam uzyskać informację dotyczącą ubezpieczenia. Chodziło o ubezpieczenie członków rodziny osoby która pracuje za granica.Obsługa w tym punkcie ,,informacyjnym,, jak za czasów PRL, pani siedziaca za biurkiem niemiła,arogancka wręcz chamska. Zachowywała się jak pani z banku z filmu Co mi zrobisz jak mnie złapiesz.Poprosiłam o pomoc a ona na to cytuje ,,ja nie wiem po co pani tu do mnie przyszla i z czym pani ma tu problem jak wszystko jest napisane,,. Po czym zadzwonilam do informacji w Rzeszowie i przez telefon otrzymalam wyczerpujace informacje i pomoc. Odradzam ta instytucje.

Hmmm, wiele razy tam bylam i nie narzekam. Pani mila uśmiechnięta, informacja rzetelna. Zupełnie nie rozumiem twoich skarg.

Ale czege nie rozumiesz? Ja zostałam obsłużona w ten sposób ty w inny.Pozdrawiam

Mnie Pani ze stalowolskiego NFZ-u, obsłużyła przez telefon. Udzieliła wyczerpującej informacji i była miła.

Możesz napisać skargę na jakość obsługi.

Blondyna???

tak

słyszałam, że jest straaaaasznie "miła"