W dniu 10 czerwca 2016 po godzinie 22:00 Opel o numerze rej. RST JE65 prawdopodobnie cofając zawadził o dostawczaka skrzyniowego zaparkowanego pomiędzy altaną śmietnikową a szpitalem "Sanus".

to jak masz rejestracje to po co pisac o tym na forum ? nie lepiej na policje zglosic ?

Feltd idź na policje. Godzinę poczekasz minimum na kogoś kto przyjmie zeznania. Pisanie też trwa, podpisywanie pism itp i pół dnia z życia..

yyyy i co z tego ? Mialem podoba sytuacje, laweta zahaczyła mi auto na parkingu i sobie odjechała. Na szczescie dotarłem kto to był, miałem ogromnego farta w tym szukaniu.
Nie wiem ale godzina stania to chyba nie jest jakis dramat a takie sprawy się po prostu zgłasza, zwłaszcza jak ma sie sprawce. A znalezienie gostka na własna reke wcale nie rozwiazuje problemu.

Ja cie kolego rozumiem. Jak jestem poszkodowany ok idę i czekam. ALe jako świadek, poświęcisz pół dnia obcej osobie dla idei?? Koledze w pracy kobita wpakowała się w auto, dał ogłoszenie na necie i ktoś poświęcił czas. Założył konto gmaila, wrzucił film byleby tylko na policje nie iść. Kobieta się zdziwiła, ale mandat dostała choć myślała że się udało i trwało to raptem 2 miesiące i auto polakierowane z jej oc.

Właśnie takie masz kolego myślenie. Dokładnie, tak dla idei, bo cwaniaczków uciekających z miejsca zdarzenia należy tępić. Zobaczymy czy takiego samego zdania będziesz jak Tobie sie ktoś właduje w samochód i będziesz miał świadka, który będzie miał to gdzieś jak Ty w tym momencie. Powodzenia. I osobom z takim podejściem duży kij wiadomo gdzie.

a ja zrozumialem ze to poszkodowany pisal i szuka na wlasa reke sprawcy. byloby to troce niezrozumiale. sorki. jak swiadek wystarczyło umiescic kartke jako pomocnik dla poszkodowanego i już

Ja tu widze temat świadka...

Czyli zamiast spać siedzimy w oknach i obserwujemy sąsiada. I podpierdzielqmy na forum...

Heh jak na Poniatowskiego jedzie ktoś 10km/h szybciej i nic sie nie dzieje to puszczają wam zwieracze na forum i lament, ale jak trzeba pomóc sąsiadowi w słusznej sprawie to każdy umywa ręce. Kij wam w oko polaczki

Nikt Ci nie karze pilnować w oknie innych a chodzi o przypadkowe zauważenie zdarzenia i ewentualne poinformowanie poszkodowanego.Trzeba rozróżnić donosicielstwo od tępienia głupoty w naszym codziennym życiu.Jeżeli uważasz,ze poinformowanie pokrzywdzonego o wyrządzonej mu szkodzie i ucieczce sprawcy z miejsca zdarzenia za"podpierdzielanie"to może i pijany kierowca też dla Ciebie nie jes problemem.
Z takim podejściem nie dziwmy się i nie miejmy pretensji do całego świata,że jak jesteśmy poszkodowanymi to nikt nic nie widział i nie słyszał.

To nie na forum tylko dzwonię na policję i zgłaszam fakt.
Kiedyś osobiście uszkodzilem auto na parkingu. Dojechałem. Przyjechali z policji przyznałem się i z uśmiechem porozumialem się z poszkodowanym. Ale nie było na forum pisania o nr rej. A co jeśli to ściema i kochanka piszę o gościu co ja zostawił? A jak byś się czol jak by twoje nr zostały spisane na forum. Więc nie oceniam nikogo po wpisie jak nie znasz faktu. A ja napisałem o kimś kto opisuje coś na forum

I również z uśmiechem zapłaciłeś mandat oraz przyjąłęś punkty karne czego niestety nie da się uniknąć po przyjeździe patrolu policji a dogadać można się tylko wtedy kiedy nie jest powiadomiona policja.
Są różne sposoby skomunikowania się z poszkodowanym i akurat w tym przypadku StalowaWola.pl wybrał wpis na forum i nie nam go oceniać a jezeli poszkodowany uzna go za wiarygodny i podejmie jakieś kroki czy nie to jego sprawa.
Jeżeli chodzi o ten konkretny przypadek to uważam,że każde poinformowanie o ucieczce sprawcy-oszołoma jest dobre i dobrze by było aby za swój występek nie uniknął kary.

i rowniez z usmiechem bys sobie chodził kutas***e po miescie jakby nie przyjechali z policji a "leszcz" ktoremu uszkodziłes auto robił to na własny koszt.
Normalnie śmiechom nie było końca i śmialismy sie z poszkodowanym do rozpuku. Było jeszcze napisac i posłac swoją zabawną odpowieść do Gali albo Teletygodnia. Moze byś dostał order z pęczka cebuli.