Wczoraj wieczorem robiłam zakupy w sklepie Biedronka w Rozwadowie po dojściu do kasy okazało się że ewakuacja, pojechałam do drugiej Biedronki na Okulickiego znowu ta sama sytuacja po dojściu do kasy ,ewakuacja.Przepraszam personel sklepu za niemiłe słowa , strasznie mnie zdenerwowała ta sytuacja . Rozumiem że muszą być wykonywane ćwiczenia z ewakuacji,ale czy musi to się odbywać prawie równocześnie w obu sklepach , Myślę że temu co to wymyślił to słońce chyba przygrzało .[mózg]

Jasne, najlepiej ewakuować w nocy, kiedy nikogo nie ma. Mózg to się Tobie chyba zagrzał kobieto.

To trzeba mieć szczęście żeby trafić na dwie ewakuacje zrobilas w końcu te zakupy ?

Nie, obraziła się i pojechała do Bydgoszczy ;-)

A może to nie były ćwiczenia ??
Może sklepy dostały informacje, że w którejś może znajdować się ładunek wybuchowy. Wydawać się może, że w Stalowej czy Nisku to są żarty, ale kiedy naprawdę jakiś psychol zrobi "kuku" to będzie mega zdziwienie, że nie było ewakuacji. Wybacz, ale moim zdaniem ewakuacja (prawdziwa czy ćwiczenia) może odbyć się o każdej porze dnia i nocy... Zakupy można zrobić 10-20-30 minut później. Życie masz jedno ;)

Byłam w tej samej sytuacji i nie sądzę, aby to było coś ważnego, kasjerki powiedziały jedynie, żeby zostawić zakupy i wyjść, a następnie same wyszły na zewnątrz, pośmiały się w kółeczku z jakimś facetem i poszły rozkładać towar z koszyków klientów, najpierw w Rozwadowie, potem na Okulickiego i osobiście również jestem zdania, że tego typu ćwiczenia powinny być organizowane w innych dniach, a nie kilka sklepów jeden po drugim.

Prawidłowo, że odbywa się to w tym samym czasie w wielu punktach. Często wiadomość zawiera informacje o zagrożeniu np. w sklepie na terenie Stalowej Woli, a nie dokładną lokalizację więc firma swoje procedury musi testować dla wydarzeń dziejących się równolegle.

Inna sprawa to to w jaki sposób Polacy podchodzą do wszelkiego rodzaju ćwiczeń p.poż. czy pierwszej pomocy. Zdecydowana większość je po prostu niestety olewa.

robicie zakupy w bidrze? smacznego

No tak jakby to była prawdziwa ewakuacja rozumiem ze kazalabys kasjerce pierw skasować twoje zakupy i dopiero się ewakuować

To centrala ustala gdzie i kiedy są ćwiczenia chcesz wylać żale napisz do bok.

W każdym sklepie są produkty typu "pies z budą". Tak robię zakupy w biedronce. Jednak nie kupuję tam mięsa, warzyw, obrzydliwych parówek. Jeśli chodzi o inne produkty to patrzę na skład i jeśli mam keczup, który jest wyprodukowany z 225g pomidorów na 100 g produktu i nie ma ochydnych konserwantów to dlaczego mam go nie kupić?

Cóż, taka polska mentalność. A później przychodzi co do czego i jest problem.