Witam, w ktorym sklepie mozna dopasc fante zero? Cola, pepsi zeo/light/max czy sprite zero jest w kazdym sklepie a z fanta sie jeszcze u nas nie spotkalem. Te wszystkie pepsi-colo-lighty nie przechodza mi przez gardlo, sprite zero jest zdecydowanie lepszy od zwyklego, podobno fanta zero tez smakuje duzo lepiej od zwyklej, warto byloby sprobowac jakby ktos sie gdzies spotkal to prosze o info- w tesco, kałflandzie i fraku nie ma... a lipton ice tea zero? Czy to juz wogole abstrakcja na naszym rynku?!

A gdzie kupie sprite zero? Ja jeszcze nie widzalem .

Tesco, kałfland. Jest goraco, chce sie pic litrami, najchetniej cos slodkiego a jak ktos dba o "plaski brzuch" to picie zwyklej koli jest zbrodnia

Podobno te wszystkie zero i light to jeszcze większy syf niż te normalne

Syf czy nie syf to sprawa wzgledna, dla mnie liczy sie brak kalorii. Jak trzymasz dietke i liczysz kalorie to szklanka zwyklej pepsiałki moze sporo namieszac w bilansie

yyy jak sie dba to sie wode pije a nie taki syfol

A szklanka chemii z rakotwórczym słodzikiem to już Ci w bilansie nie namiesza? Aspartam został wycofany z odżywek dla sportowców, bo jest rakotwórczy, tymczasem cola zero m.in. nim jest słodzona.
Jak nie chcesz namieszać w bilansie to kup wodę mineralną, pomarańczę lub cytrynę, do tego miętę i zrób sobie naturalną lemoniadę, a nie syf chemiczny.

Fanta zero będzie dostępna w Tesco. Na razie mają rozpisaną w półki, ale przychodzi im z centrali tylko Sprite Zero. Trzeba poczekać .

Właśnie o to mi chodziło pisząc syf woda niegazowana, do tego cytryna, mięta, miód albo sok z owoców zrobionych przez siebie i to jest dbanie o zdrowie i kalorie

Ta pomarancze sa zajebiste w szczegolnosci na redukcji Panowie szczerze mowiac to mam w dupie czy to jest rakotworcze czy nie, wazne ze mi smakuje. Cale dotychczasowe zycie wychowalem sie na tych syfach (i jeszcze duzo gorszych) i poki co zyje a mam juz kilka lat na karku. Nie pytam was o zdanie na temat szkodliwosci owych napoi tylko gdzie je mozna kupic- czy macie cos do powiedzenia w temacie?

Dobra Spejson, rób jak uważasz. Tylko nie rycz, gdy się okaże za kilka lat, że białaczka -> chemia -> śmierć.

Spejson? Pomyliles mnie ze swoim ojcem czy jak?! Gdzie wogole sieja takich "spejsonow" jak ty? Bialaczka, rak, udar, zespol downa, parkinson, katar i alzheimer od coli, czipsow i snikersow? A piwo pijesz chlopcze? Glutenu nie tykasz? Podmywasz tylek w bidecie po kazdej kupie? Ty chyba jestes od ani lewandowskiej? Pewnie jestes kolejnym, zarosnietym, sfrustrowanym brzuchaczem stolujacym sie na zdrowej zywnosci. Kiełki, łosoś i rzodkiewki z wlasnego ogrodka? Ehh

Edit: z ciekawosci wygooglowalem tego spejsona bo pierwszy raz spotykam sie z takim okresleniem- i wszystko juz dla mnie jasne jak tu gadac z koleesiem ogladajacym bajki? Lubisz takie kolorowe "realia"? Bo poziom prezentujesz ten sam.

Proszę zapoznać się z tematem i powrócić na jego tory...