Witam, mam w bliskim otoczeniu osobę uzależnioną od alkoholu i chciałbym jej pomóc.Dlatego mam pytanie, czy mógłby ktoś polecić mi dobrego psychologa- terapeutę dla osoby uzależnionej. Wiem że jest poradnia za szpitalem i w Rozwadowie, może tam jest jakiś psycholog godny polecenia? Myślałem też o prywatnej wizycie. Jeśli ktoś mógłby mi pomóc będę bardzo wdzięczny. Z góry dziękuję.

Polecam Panią Barbarę Rozenbajgier, z tym, że ona zdaje się nie przyjmuje prywatnie. Jako osoba zgłaszająca problem możesz też umówić się z Panią Grażyną Kulikowską, ona ewentualnie podpowie Ci co, jak i gdzie załatwić.
BTW, piszesz, że chciałbyś pomóc, ale w przypadku osób uzależnionych sprawa wygląda niestety tak, że dopóki one same nie zechcą zmienić swojego życia i świadomie nie podejmą walki z nałogiem, nikt nie będzie w stanie im pomóc. Statystyki są nieubłagane: tylko 1/3 osób po terapii zachowuje abstynencję... Powodzenia życzę

Zgłosić sie zawsze możesz po poradę do kazdej poradni leczenia uzależnień (są też terapie dla osób bliskich osoby uzależnionej). Poradnie z tego co wiem dla uzależnionych to za szpitalem w St.W. jest poradnia przy oddziale psychiatrycznym, albo w Wojewódzkim Ośrodku leczenia uzależnień w Rozwadowie. Ten ośrodek ma naprawdę dobre opinie, ale tak jak pisze truskawka1 to przede wszystkim leczyć chcieć się musi ta osoba uzależniona. Mozna zgłosić się tam na 6-8 tygodni i dla tych co się zgłosili dobrowolnie było to miejsce początku ich nowego życia...Zawsze można się tam zgłosić po poradę co robić, więc polecam!!
Dr Rozenbajger jest ok, jest też dobry psychiatra i specjalista od uzależnień dr Grabińska Ujda.
Powodzenia

Może warto rozważyć udanie się do ośrodka, który zajmuje się leczeniem uzależnień. Na przykład mój wujek był w Ośrodku Oaza, który położony jest w cichej i spokojnej okolicy, dzięki temu można w pełni skupić się na terapii. Co na najważniejsze był dostatecznie daleko od pokus, czyli kolegów od kieliszka.

Po dwóch latach na pewno przeczyta Twoją wypowiedź...

Dokładnie.

dlatego warto zakładac nowe wątki, a nie gadać, że wątek juz był,i szukać, bo to często nieswieże takie wyciąganie, nie mówię że akurat przy tej sprawie, bo tu ktoś odpowiadał, ale czasem jest jakis temat i jak się zacznie starocie wyciagać to tylko bałagan na forum

To może warto swoją wypowiedź zacząć inaczej, - chcąc się podzielić jakimiś ważnymi informacjami, które mogą się komuś przydać, a nie udawać, że się komuś odpowiada.

Przy dpsie chyba tez cos jest... ale to nic nie da zapewne jak ktos sam nie chce sobie pomoc.

Zgadzam się z truskawka1. Jeżeli ktoś niech chce to g..no zrobisz. Rozwadów ok. Terapia zamknięta 6 tygodni, i półotwarta (7-15) również 6 tygodnii.
od 13 miesięcy nie piję. Powodzenia.