Hej,
mam taką zagwozdkę, chcę pomóc w tej sprawie ale nie wiem od czego zacząć... Postaram się opisać w skrócie.
Przyczepa rolnicza sprowadzona z Anglii, kupiona od handlarza. Przed zakupem tel. do naszego stalowowolskiego Wydziału Komunikacji czy takie przyczepy podlegają rejestracji, jakie są potrzebne dokumenty itp. itd. Urząd udziela informacji że TAK - kupować to zarejestrujemy.
Niespodzianka po zakupie - nie zarejestrują bo czegoś brakuje, sprawa otarła się nawet o ministerstwo transportu.
No więc procesja po urzędach, koniec końców przyczepa nie jest zarejestrowana, a facet który ją sprzedawał twierdzi, że u niego bez problemu tj. okolice Wawy, może zarejestrować.
Więc pytanie do niego czy pomoże? Tak, pomoże. No i od tego momentu nie można się z nim skontaktować.

Podrzućcie proszę pomysł na załatwienie tej sprawy. Jeżeli nie w urzędach to jak się dobrać do tego kolesia, który inkasuje pieniążki a później umywa rączki. ;)

Poproś urząd aby napisał jakie dokumenty są potrzebne by zarejestrować tą przyczepę, później zapytaj w kilku innych wydziałach komunikacji,bo tu też mogą być nieścisłości.Jeżeli odpowiedz ze strony urzędów będzie jednoznaczna, to gość mógł świadomie was oszukać,a to są już podstawy do założenia sprawy.

dziękuję za informacje