Szukam planu zagospodarowania przestrzennego dla okolic ulic Wojska Polskiego i Okulickiego. Dokładniej chodzi mi o szpital Sanus. Ktoś coś?

To nie lepiej wybrać się do Urzędu Miasta lub po mapki do powiatu?

A co mu dadzą mapki z powiatu? Andrzeju, Ty chyba nie wiesz co to jest plan zagospodarowania przestrzennego.

Poszukaj na stronie urzędu miasta. Tam są zamieszczone wszystkie obowiązujące MPZ-y - teksty i mapki. Można oczywiście zwrócić się do UM o wypis z MPZ, ale to kosztuje i trwa. Tak więc polecam poświęcić chwilę i znaleźć sobie samemu.

Znalazłem kilka na bipie, ale nie te ze szpitalem. Do urzędu nie będę chodził bo nie bardzo mam ochotę poświęcić swój czas na to. Zastanawiam się czy ten szpital powstaje zgodnie z prawem. Mam podejrzenia, że nie do końca. Stąd moje pytanie. Nie mieszkam w tej okolicy, więc to nie do końca moja broszka. Gdybym tam mieszkał było by to w moim interesie. Wydaje mi się, że jeżeli coś jest nie do końca ok z tym budynkiem, to ktoś taki jak inspektor nadzoru budowlanego zaniedbuje swoje obowiązki. Ale za dużo ale i gdybania w tym wszystkim. Może ktoś wie coś więcej na ten temat?

No to jak Tobie samemu się nie chce to nikt za Ciebie tego nie zrobi. Zadałeś pytanie - odpowiedziałam jak umiałam - starałam się pomóc.


Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do legalności wspomnianej inwestycji, to proponuję udać się do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Stalowej Woli (znajduje się w tym samym budynku co Starostwo Powiatowe na 4 piętrze, wychodząc z windy korytarzem w lewo i na samym końcu są przeszklone drzwi - tam jest siedziba PINB) i je rozwiać.
Niestety nikt za Ciebie tego nie zrobi.
Jeśli uważasz, że Pow. Insp. Nadz. Bud. zaniedbuje swoje obowiązki to może w takim wypadku wartałoby zwrócić się do wyższej instancji, czyli do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, ale to chyba dopiero wtedy jeśli otrzymałbyś nie satysfakcjonującą Cię odpowiedź na Twoje uwagi - taka chyba jest droga prawna.
W każdym razie "samo" się nie załatwi. I nie sądzę, żeby Twój post wywołał jakieś pospolite ruszenie w tym temacie.


Sam piszesz, że nie mieszkasz w tej okolicy, to cyt.: "nie do końca moja broszka" - więc powiedz... O co Ci chodzi? Bo tego to ja nie bardzo umiem zrozumieć.

Dzięki za podpowiedź. Tak jak pisałem nie mam czasu na zajmowanie się problemem - bo to nie mój problem. Ciekawy byłem czy ktoś wie może coś więcej ode mnie. Bo wydaje mi się, że coś jest nie tak.

ty sie ciesz ze w ogole powstaje w koncu bedzie gdzie sie leczyc , bo to cos na staszica szpitalem nazwac sie nie da...