Posty: 1444
Dołączył: 18 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
CYTAT Czytam nawet po kilka razy te pańskie wypociny i naprawdę mam wątpliwości czy pan wie o czym rozmawiamy. To nie jest naprawdę niedzielna msza w kościele gdzie ksiądz sobie wyjdzie na godzinkę coś tam przeczyta zbierze tacę i idzie w cholerę. Tu dziewczyna ma realny problem i oczekiwała realnej pomocy zakładając ten wątek a nie pierdoł o modlitwie. To nie czytasz ze zrozumieniem.Rsta wyraźnie napisał że trzeba czynić jedno i drugie,napisane to jest wyraźnie tłustym drukiem.Nie musisz dokuczać komuś tylko dlatego że proponuje modlitwę.Jesteś niewierzący to Twoja sprawa.To była dobra rada "Jeden tam tylko jest porządny człowiek:prokurator;ale i ten,prawdę mówiąc,świnia"-Mikołaj Gogol |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek:prokurator;ale i ten,prawdę mówiąc,świnia"-Mikołaj Gogol |
|
Posty: 422
Dołączył: 7 Marz 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Czytam nawet po kilka razy te pańskie wypociny i naprawdę mam wątpliwości czy pan wie o czym rozmawiamy. To nie jest naprawdę niedzielna msza w kościele gdzie ksiądz sobie wyjdzie na godzinkę coś tam przeczyta zbierze tacę i idzie w cholerę. Tu dziewczyna ma realny problem i oczekiwała realnej pomocy zakładając ten wątek a nie pierdoł o modlitwie. Typowe podejście nie wykształconego człowieka. "98792" Ty masz spory problem z własną osobą. |
|
Posty: 404
Dołączył: 27 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Fiodor. Przestań opowiadać bzdury.Facet się znęca nad kobietą ,a ktoś jej proponuję modlitwę. Nikomu nie dokuczam. Wierz sobie w co chcesz ,tylko nie rób wody z mózgu innym. Ja szanuję każdego człowieka i nie pytam o jego wyznanie , bo to jego prywatna sprawa , ale nikomu na forum publicznym , nie proponuję modlitwy zamiast realnych rozwiązań.
|
|
Posty: 404
Dołączył: 27 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT Czytam nawet po kilka razy te pańskie wypociny i naprawdę mam wątpliwości czy pan wie o czym rozmawiamy. To nie jest naprawdę niedzielna msza w kościele gdzie ksiądz sobie wyjdzie na godzinkę coś tam przeczyta zbierze tacę i idzie w cholerę. Tu dziewczyna ma realny problem i oczekiwała realnej pomocy zakładając ten wątek a nie pierdoł o modlitwie. Typowe podejście nie wykształconego człowieka. "98792" Ty masz spory problem z własną osobą. |
|
Posty: 1444
Dołączył: 18 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Oczywiście że zapewnią takiej osobie pomoc w Oratorium.Weź na chwilę postaw się w sytuacji takiej osoby,skąd ma mieć siłę skoro wali się grunt pod nogami?Nie wiem czy ta osoba jest wierząca czy nie,każda rada jest jednak na wagę złota.Ta osoba musi odnaleźć przede wszystkim spokój w sobie,nyślisz że modlitwa przeszkodzi w czymś?
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek:prokurator;ale i ten,prawdę mówiąc,świnia"-Mikołaj Gogol |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Sprawa jest poważna i mimo, że w mojej prywatnej opinii modlenie się i paciorki sprawy nie naprawią, to myślę, że Fiodor ma rację. Modlitwa, jeśli ona jest wierząca, może pomóc, jednak bezpośrednio tylko jej. Pomóc znaleźć siłę, nadzieję, jakieś niewidoczne wsparcie. Każdy radzi jak potrafi. Rsta generalnie chyba głównie się modli, więc doradza według własnego uznania, Ty 98792 polecasz słusznie konkretne działanie.
A jak można pomóc dziś tej kobiecie? Cóż, ryzykowne nieco, ale myślę, że podanie publiczne personaliów kochasia spowodowałoby, że ludzie zaczęliby się im uważnie przyglądać, reagować, pomagać tej kobiecie. Tym bardziej, że jest tam małe dziecko.... nie powinno żyć w patologii. Ale jak pisałem, taki krok mógłby przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Pzdr. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT A jak można pomóc dziś tej kobiecie? Cóż, ryzykowne nieco, ale myślę, że podanie publiczne personaliów kochasia spowodowałoby, że ludzie zaczęliby się im uważnie przyglądać, reagować, pomagać tej kobiecie. Tym bardziej, że jest tam małe dziecko.... nie powinno żyć w patologii. Ale jak pisałem, taki krok mógłby przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Pzdr. Pomoc powinna przyjść bez rozgłosu,skoro "gość" ma problemy(skierowanie)psychiczne. Stalowowolski Ośrodek Wsparcia i Interwencji Kryzysowej Adres: Polna 18 37-464 Stalowa Wola (podkarpackie) Telefon: (15)6425293 lub 99 E-mail: sowiik_(at)_sowiik.pl http://www.inter(...)wej/3071 |
|
Posty: 23
Dołączył: 20 Lip 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Uciekaj!!! Masz do czynienia z psychopatą a tego się nie leczy! Modlitwą nie zmienisz człowieka, nie stanie się cud! Uciekaj ocalisz siebie i dziecko, to jedyna droga. Wiem,że to bardzo trudne ale to jedyne wyjście z tej sytuacji. Wyjdź z tym do ludzi, mów wszystkim dookoła co się dzieje, nie milcz! Milczenie odwróci się przeciwko Tobie. Dzwoń na policję za każdym razem jak tylko czujesz się zagrożona, policja Ci pomoże przecież policjanci widzą z kim mają do czynienia,nie bój się.
|
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Pomoc powinna przyjść bez rozgłosu,skoro "gość" ma problemy(skierowanie)psychiczne. Pewnie masz rację, tak jak pisałem, reakcja gościa mogłaby być nieprzewidywalna. Pewnie i ta dziewczyna wolałaby, żeby sąsiedzi nie wiedzieli. Mimo wszystko mam nadzieję, że sąsiedzi sprawę znają i na tyle na ile to możliwe są w stanie pomóc w przypadku, gdyby sytuacja się zrobiła niebezpieczna. |
|
Posty: 23
Dołączył: 20 Lip 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie wolno milczeć! Nie wolno chronić bandyty! Facet który stosuje przemoc czy to fizyczną czy psychiczną jest zwykłym bandytą!
|
|
Posty: 404
Dołączył: 27 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie macie państwo wrażenia ,że my dyskutujemy o tej samej dziewczynie już po raz drugi?! O ile mnie pamięć nie myli ,to dyskutowaliśmy o tej dziewczynie w zeszłym roku. Fiodor i
truskawka1 nie przypominacie sobie takiej dyskusji? |
|
Posty: 1444
Dołączył: 18 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
To ja już chyba wiem o kogo chodzi
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek:prokurator;ale i ten,prawdę mówiąc,świnia"-Mikołaj Gogol |
|
Posty: 404
Dołączył: 27 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Być może się mylę, ale wszystko mi pasuje do tamtej dyskusji. Jeśli tak ,to zastanawiam się dlaczego ta dziewczyna przez rok nic z tym nie zrobiła ? Czy może rzuca temat tylko po to ,aby wywołać dyskusję.
|
|
Posty: 1444
Dołączył: 18 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Wszystko możliwe,może jednak ktoś z naszej dyskusji wyniesie jakąś naukę.Nic na darmo
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek:prokurator;ale i ten,prawdę mówiąc,świnia"-Mikołaj Gogol |
|
Posty: 18
Dołączył: 12 Maja 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja uważam że kobieta ktora jest nekana przez swojego męza i jest przemoc powinna niezwlocznie zglosic to na policje i wniesc sprawe do sadu zeby sie go pozbyc.
|
|
Posty: 1384
Dołączył: 15 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Moim zdaniem, najbardziej realna opcja uzyskania pomocy, to właśnie pójście na Policję i założenie sprawcy sprawy z tytuły psychicznego lub fizycznego znęcania się.
SOWIK to o kant wiecie czego można rozbić. Zaoferują kobiecie hostel na 10 dni. A potem co ? Załatwienie rozwodu może trwać tygodniami, lub miesiącami. Zresztą rozwód to jedno, a fizyczna izolacja od sprawcy to drugie... Policja załatwi sprawę dużo szybciej. Założą sprawę w Prokuraturze, i w razie stwierdzenia zaistnienia przestępstwa, sprawca może pojechać do "sanatorium" nawet na 1,5 roku. A w tym czasie kobieta może na spokojnie załatwić rozwód. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Policja załatwi sprawę dużo szybciej. Założą sprawę w Prokuraturze, i w razie stwierdzenia zaistnienia przestępstwa, sprawca może pojechać do "sanatorium" nawet na 1,5 roku. A w tym czasie kobieta może na spokojnie załatwić rozwód. Takie pytanie - jak długo trzeba czekać na rozprawę? |
|
Posty: 1384
Dołączył: 15 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
@ Dalibor
Mówimy o rozprawie w trybie karnym. Krócej niż myślisz. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT @ Dalibor Mówimy o rozprawie w trybie karnym. Krócej niż myślisz. Krócej tzn.? |
|
Posty: 1384
Dołączył: 15 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
@ Dalibor
Powiedzmy: tydzień. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Ściganie przestępstwa, w którego wyniku spowodowano naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, lub jeżeli sprawca działał nieumyślnie, odbywa się z oskarżenia prywatnego. Oznacza to, że poszkodowany musi sam sporządzić akt oskarżenia i złożyć go w sądzie.
Jeżeli naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwał dłużej niż 7 dni, a pokrzywdzonym jest osoba najbliższa, ściganie przestępstwa popełnionego nieumyślnie następuje na wniosek pokrzywdzonego. Oznacza to, że jeżeli organy ścigania uzyskają wiedzę o popełnieniu tego nieumyślnego przestępstwa na szkodę osoby bliskiej, nie podejmą działań z urzędu, lecz na wniosek pokrzywdzonego. W celu wszczęcia postępowania w sprawie najlepiej złożyć w prokuraturze lub na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. W toku postępowania przygotowawczego organy ścigania ustalą osobę sprawcy oraz określą, jakie naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia powstał w wyniku przestępstwa. Jeżeli prokurator ustali, że rozstrój zdrowia lub naruszenie czynności narządu ciała trwały krócej niż 7 dni, wyda postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania, ponieważ ściganie takiego przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego (pokrzywdzony sam musi sporządzić akt oskarżenia i złożyć go w sądzie). Aby doszło do skazania osoby, która dopuściła się przestępstwa, muszą istnieć dowody na tę okoliczność. Tymi dowodami mogą być np. zeznania świadków, nagrania audiowizualne, na których zapisano atak fizyczny itp. W sytuacji, w której nie ma dowodów na popełnienie przestępstwa albo prowadzący dochodzenie mają do dyspozycji wyłącznie zeznania pokrzywdzonego oraz osoby podejrzewanej o popełnienie przestępstwa, która zaprzecza twierdzeniom pokrzywdzonego, może się okazać, że postępowanie zostanie umorzone ze względu na nieustalenie sprawcy przestępstwa. Uderzenie osoby wiąże się z popełnieniem przestępstwa z naruszenia nietykalności cielesnej, określonego w art. 217 § 1 K.k., zgodnie z którym, „kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Jeżeli jednak wraz z naruszeniem nietykalności cielesnej nastąpiło uszkodzenie ciała, zastosowanie będą miały przepisy art. 156 i 157 K.k. http://www.epora(...)284.html |
|
Posty: 1384
Dołączył: 15 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
@ Dalibor
Za bardzo kombinujesz. Każdy ma prawo zgłosić się ad hoc na Policję i złożyć zawiadomienie o tym, że jest ofiarą przemocy psychicznej lub fizycznej. |
|
Posty: 37
Dołączył: 25 Lip 2016r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
CYTAT @ Dalibor Za bardzo kombinujesz. Każdy ma prawo zgłosić się ad hoc na Policję i złożyć zawiadomienie o tym, że jest ofiarą przemocy psychicznej lub fizycznej. Dokładnie, też uważam, że każdy, kto wie o problemie ma prawo, a nawet powinien powiadomić odpowiednie służby. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT @ Dalibor Za bardzo kombinujesz. Każdy ma prawo zgłosić się ad hoc na Policję i złożyć zawiadomienie o tym, że jest ofiarą przemocy psychicznej lub fizycznej. Nigdzie nie napisałem aby nie zgłaszać takiej sytuacji, jedno z drugim w ogóle nie koliduje. |
|
Posty: 82
Dołączył: 23 Cze 2016r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie do pozazdroszczenia sytuacja. Jak jeszcze kilkanaście lat temu jak mieszkałem z rodzicami, to w pobliżu mieszkała kobieta, która miała bardo podobną sytuacje. Dziewczyna była z dobrej rodziny, rodzice kupili jej mieszkanie, gdzie wprowadziła się wraz ze swoim chłopakiem i ich dzieckiem. Awantury zaczęły się już po kilku tygodniach. Kobieta miała jednak poparcie w rodzinie i kolesia po prostu wyrzucili z domu, ale nachodził ją potem, krzyczał przed domem, groził. Sytuacja była nieciekawa. Wprowadził się do niej na jakiś czas brat, bo rodzina bała się o nią. Jednak wszyscy byli zdeterminowani, każdy incydent zgłaszali na policję, zakładali sprawy w sądzie. Facet dostał zakaz zbliżania się do niej, ograniczono mu prawa rodzicielski i w końcu dał sobie spokój. Ale najważniejsza to determinacja i oparcie w kimś, bo samemu to trudno. Żeby to miejsce w domu samotnej matki już było, to byłaby połowa sukcesu.
|
|