Kolejne potrącenie na tym przejściu...Jak widzisz wycięcie drzew nie pomogło. I może widoczność się poprawiła, ale Tobie z okna...Jesteś megawdzięczny, bo możesz obserwować swój samochód na parkingu))
Mnie te wycięte drzewa w niczym nie przeszkadzały. Jadąc samochodem patrzę na ulicę i to co się dzieje na poboczu a nie w chmury...A drzewa te były na tyle wysokie , że nie zasłaniały ani ulicy, ani ludzi którzy czekali przed przejściem...Dopóki uczestnicy dróg nie będą się poruszać z wyobraźnią , dopóty będą wypadki. Dotyczy to zarówno kierowców jak i pieszych. I nikt mi nie wmówi, że drzewa są przyczyną wypadków. Zawsze jest to wina albo kierowcy albo pieszego, który nie zachował ostrożności...

typ był pijany wiec sie nie napinaj ze wyciecie drzewa komus w czyms zaszkodziło czy pomoglo. W lesie masz duzo drzew, na srodku skrzyzowania jest ono zbędne. Nie ma co grać na siłe ekologa o 1 drzewo.

Skoro drzewo nie pomaga ani nie szkodzi to po co je wycinać?

Drzewa przy ulicy to chyba nie jest dobry pomysł

Fiodor, powiedz dlaczego?

Tam pomoże tylko sygnalizacja świetlna. Ruch na Poniatowskiego jest tak duży, że pieszy nie ma możliwości przejść przez pasy bez wymuszania pierwszeństwa. Powiat wyciął niewinne drzewa, a wypadki są dalej.

Bezpieczeństwo kierowców,Andriusza.

Fiodorze, to drzewa atakują kierowców? Możesz coś więcej w temacie?

Andriusza posiadłości rzadki dar denerwowania ludzi

Przepraszam,miało być,posiadłeś.

Fiodorze, jestem kierowcą i właśnie mi uświadomiłeś coś o czym nie miałem pojęcia. Rozwiń ten temat i uświadom mnie w zakresie zagrożeń płynących ze strony drzew.

Nie graj pajaca jak zwykle. Pwenie ze drzewo nie wskoczy na samochod ... ale...Wystarczy ze zasłania swiatlo z latarnii i ogranicza tym sposobem widocznosc. Poza tym jesienia smieci a liscie + wilgotny asfalt jest jak lód. dodatkowo w przypadku sytuacji kryzysowej np proba ominiecia zwierzęcia czy kogos kto wtargnął na jezdnie czy kogos kto wymusił pierszenstwo inym autem - zawsze mozna uciekac i chyba nie trzeba sie koniecznie w tkaim wypadku zatrzymywac na drzewie. Wystarczy trawnik. Nie mowie tu konretnie o tym skrzyzowaniu tylko o drzewach w ogole w poblizu drogi, niemal zaraz za krawężnikiem. Powinny byc wycinane. Np przy autostradach nie widzialem w bezposrednim pasie drzew, o ile sa to sa w rozsadnej odleglosci od jezdni. Rosnace przy drodze drzewo znow nie przynosi zadnych plusow wiec mozna je wyciac. Dla radochy ekologow na łące mozna wkopac za kazde wycięte 10 nowych, taki system bylby OK.

Kasandra opowiadasz takie bzdury, ze nawet będąc na urlopie postanawiam odpisać...

Wycięte drzewa, jakbyś miała zielone choć pojęcie o tym co mówisz, stały przy drodze, nie zasłaniały więc żadnego parkingu, a ja z okna swojego auta jak nie widziałem (bo stoję autem z boku), tak nie widzę, choć nie wiem co by mi tam wycieli.
Jadąc samochodem patrzysz na ulicę, ja również, ale ta ulica ma przejście dla pieszych, a ono było zasłoniete przez drzewo, niewidoczne dla kierowców, zasłaniało również latarnię stojącą z prawej strony drogi jadąc od Rozwadowa... Nie miało takich konarów które rosłyby w chmurach, po prostu jadac samochodem mamy widocznosc od jezdni na wysokosc podniesionego do góry wzroku, więc latarnia była zasłonieta drzewem i tutaj wysokosc nie am nic do rzeczy, raczej rozłozystość tych drzew...

Naprawdę nie wiesz o czy mówisz. Teraz jak sie ściemnia ulica jest jasna, widoczna, piesi nie są ukryci za drzewami, bo jadac z kolei od ronda Pileckiego kazdy przechodzien stał faktycznie ukryty za drzewem i nie przewidziało sie czy wyskoczy jak diabeł z pudełka, czy nie, nawet jak sie jechało wolno. A gdy wtargnie na jezdnie i z niej schodzi to mija troche czasu.

Ostatni wypadek, hmmm, nawalony jak meserszmit RNI popylał ulicą widząc jedynie własne marzenia... no cóz... tutaj wypadek był nieunikniony..
Prawda jest taka, że żadne drzewo nie powinno stać przy ulicach, bo jak wiemy z doświadczenia jedno drzewo przy drodze, a kierowcy akurat łubudu w niego. Po ch... drzewa przy drogach????
Wystarczy sadzić je obok, na trawnikach i po sprawie...


Drzewa są DLA NAS nie my dla drzew... o tym pamietajmy

Andriusza,rozumiesz?Lepiej chyba nie trzeba tłumaczyć.Czy po swojemu dorobisz sobie zaraz ideologię jak zwykle

Na żartach jak widać się nie znasz...
A wracając do tematu....Mieszkam na tym osiedlu od 20 lat.Jeżdżę tą ulicą codziennie po kilka razy. I nigdy drzewa, które rosły przy tym przejściu nie zasłoniły mi żadnego pieszego oczekującego na przejście!Czyżbym miała lepszy wzrok?
To Ty nie wiesz o czym piszesz...Jadąc od strony ronda Pileckiego, drzewa rosły po drugiej stronie ulicy!Jakim więc cudem miałby ktoś Ci zza niego nagle wtargnąć na jezdnię?
Kobieta, która zginęła na tym przejściu nie stała za drzewem...
Tak jak pisałam tylko głupota i brawura są przyczyną wypadków, więc nie dorabiajcie sobie ideologii do źle pojętej kultury jazdy...

No to zwróć uwagę, że na autostradzie masz bandy zabezpieczające przed zjazdem z drogi. Nie przywalisz w drzewo bo wcześniej zatrzyma cię banda. Jeśli chodzi o wypadniecie z drogi to zawsze może się to zdarzyć a skoro jesteś takim zwolennikiem usuwania drzew to co z pieszymi? Na Poniatowskiego w bliskiej odległości od drogi są chodniki, przystanki, a nawet budynki. Wszystko należy usunąć? Czy może bezpieczeństwo kierowcy, który to w 99% odpowiada za wypadnięcie z drogi, jest najważniejsze więc piesi mogą pozostać. Oni nie zrobią mu krzywdy. Czy drzewa zasłaniają światło? Tak dają cień, a jeśli chodzi o zasłanianie lamp to wystarczy odpowiednio przyciąć. Liście na drodze? Szkoda słów. Chyba faktycznie podróżujesz głównie na Google. No ale zawsze można kogoś nazwać pajacem i w ten sposób się dowartościować.

Mryszard to drzewo zasłaniało Ci przejście dla pieszych? Proponuję wizytę u okulisty.

Fiodor No wytłumaczyłeś mi. Przyczepiło sie gówno do okrętu i mówi płyniemy ;-) Ty potrafisz w ogóle sklecić ze dwa zdania w temacie?

A nie mówiłem że zaraz całą ideologię dorobi

Ty wiesz w ogóle co piszesz? Ideologię? Uśmieszki sobie wstawiłeś miedzy literki? No czad...

Budynki nie sa 50 cm od jezdni. Nie trzeba ich usuwac. Usuwajac drzewa usuwa sie wiekszasc tego typu zagrozen.

Nie wiem czy pojezdziles troche po autostradach ale chyba cos malo, nie wszedzie sa bandy wiec prosze mi nie bredzic głupot ze jednym ciagiem sa zawsze bandy.

Zobacz sobie chłopie na a4 - 40 s

https://www.youtu(...)rxK8IYv8

gdzie tam masz bande ?
Jedynie płot i to w bezpiecznej odleglosci od jezdni, ktory zabezpiecza przed zwierzyna i moze ewentualnie przed zamiataniem sniegu w zimie...


swoje wywody wsadz do szuflady.

Tak Kasandro, jadąc od strony Pileckiego 2 drzewa rosły w ten sposob ze zasłaniało pieszego stojącego z lewej strony ulicy. Mieszkam niemal pod tymi drzewami, uwierz mi, ze wiem co mówię...Zasłaniało tez latarnie
Tu nie o wzrok chodzi lecz o upieranie się Twoje...
Drzewa zasłaniały, wiem co mówie...

Zarządca drogi ma obowiązek zapewnic widoczność, wszystkie te chaszcze przy drodze powiat powinien pousuwac dla bezpieczeństwa, drzewa są super, ale nie przy drodze

Przejedź się przez Poniatowskiego choćby na Google, zobaczysz betonowy płot. kiedy ostatnio kogoś uszkodził ten płot?

Ty nie wiesz co to za "płot" (na filmie) faktycznie autostrady znasz z TV a trasy pokonujesz na Google.

No i teraz wracając do band, zlikwidować w miejscach gdzie są? Co z ekranami akustycznymi? Też zagrażają kierowcą?

Dobre rady zachowaj dla siebie.

I nadal będę się upierać, że drzewa te nie miały wpływu na bezpieczeństwo na drodze.Nawet jeśli zasłaniały pieszego stojącego z lewej strony ulicy, to jadąc od strony ronda Pileckiego nie miał on szans wtargnąć nagle przed samochód...musiałby najpierw przejść lewy pas jezdni! Jak dla mnie wystarczyłoby to przejście oświetlić tak:
https://www.googl(...)50502132

albo w ogóle zlikwidować, a drzewa zostawić w spokoju.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Ci którzy wycinają drzewa nie garną się do tego by sadzić inne w ich miejsce.

Jestem przekonana, że jest wiele miejsc gdzie takie drzewo mogłoby stanąć by nikomu nie przeszkadzało.

Zamiast indeksu wyciętych drzew - zróbmy indeks posadzonych.

fiodor dobrze pisał ze masz cos z łbem...

No tak musi być skoro mam inne zdanie niż ty.