Witam, potrzebuje sie wybrac prywatnie do chirurga zeby sciagnac dziecku szwy- kogo polecacie? Z gory dzieki

Szwy może ściągnąć pielęgniarka.
Bez sensu płacić za taką usługę. A poza tym, chirurdzy nie prowadzą prywatnych praktyk, zdaje się

Wychodze z zalozenia (opartego na wlasnym doswiadczeniu) ze jak ktos dostaje kase za robote to ma nieco inne podejscie. Zalezy mi zeby sprawa przebiegla lagodnie aby zaoszczedzic dziecku kolejnego stresu- po zszywaniu glowy przytrzymujac dziecko na sile- bo niestety u nas takie troche sredniowieczne metody leczenia. Wiec moze jakies namiary na "prywatna pielegniarke" ktora przyjedzie np do domu i ogarnie temat na spokojnie?

Wiesz co, mogę podać Ci numer do mojej pielęgniarki środowiskowej, ale nie obiecuję, że to zrobi. Ale jeśli masz swoją, to zadzwoń najpierw do swojej.
516 428 295

nie wszystkie pielęgniarki mogą ściągać szwy chyba że na własną odpowiedzialność i głupote

Głupotę?
Samemu można sobie ściągnąć szwy, jeśli są dostępne. Bez przesady

1. Nasączasz watę spirytusem i przemywasz skórę (zarówno sam szef jak i okolicę);

2. Cienkimi i ostrymi nożyczkami podważasz i przecinasz szwy.

3. Chwytasz pensetą, albo poprostu palcami (o ile się da) wystające nitki i wyciągasz ze skóry.

Achtung bitte !
Jeżeli nici wrosły w skórę - a to się zdarza - to ich wyciąganie może boleć.

Miałam wielokrotnie zakładane szwy, zarówno prywatnie jak i na NFZ i w obu przypadkach szwy ściągała mi tylko i wyłącznie pielęgniarka, nigdy lekarz.

A co do zszywania skóry, to najpierw powinno się wstrzyknąć pod skórę w okolicy rozcięcia, substancję znieczulającą.
Tak jak u dentysty się wstrzykuje w dziąsło.
Podobnie przy wyjmowaniu pocisku który utknął tuż pod skórą.
Ja sobie nie wyobrażam kogoś szyć bez znieczulenia. To już sensowniej złączyć rozcięcie prestoplastem lub poloplastem.