Witam, czy któraś z Pań miała może torbiel na jajniku i usuwała ją w szpitalu w Stalowej lub w Nisku? Jak to wygląda? Czy spokojnie można iść do któregoś z tych szpitali czy lepiej szukać gdzieś dalej?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi na temat.

w stalowej to bym sie bał zszyć rano a co dopiero operacje najlepiej Rzeszów doktor Skręt

Popieram. Rzeszów , na Szopena ale ja odradzam Skręta. Ja byłam u jego zastępcy /zapomniałam nazwisko/
Nigdy w Stalowej !!!!

Również polecam Rzeszów, szpital przy ul. Chopina. Poszukaj namiarów na dr Romana Kluzę, idź prywatnie i da ci skierowanie do szpitala.

Ja osobiście polecam Rzeszów Profamilia. Znajoma usuwala w Nisku i nie narzekała.

Moim zdaniem, o tyle o ile się znam, takie torbiele nie są groźne i najlepiej zostawić je w spokoju.

Nacht nie pytam o twoje zdanie tylko o konkrety, więc nie wypowiadaj się.

Oj są groźne.. u nas w Stalowej usuwałam i po zabiegu na OIOMie wylądowałam. Dalsze konsultacje i leczenie w moim przypadku odbyło się w Rzeszowie na Chopina u p.Skręta.

Wszystko zależy od rodzaju torbieli i jej wielkości, a także od wieku kobiety. Małe torbiele usuwane są laparoskopowo lub "wysuszane" przez odpowiednie leki.
Moja żona miała operacyjnie usuwaną torbiel dermoidalną (D27) tutaj w Stalowej. Wszystko było w normie, nie było żadnych komplikacji.

Ja miałam trzycentymetrową torbiel na jajniku i lekarz przepisał mi tabletki antykocepcyjne i torbiel sama zniknęła.

@ aneczq

Niech zgadnę. Wstrząs septyczny, gwałtowny spadek ciśnienia krwi i groźba zgonu ? Pewnie przetaczali ci krew...

Ja też byłam u dr Kluzy !