Chcę nauczyć się jazdy na łyżwach. Większość uczyła się sztuki za dzieciaka, ale nie każdemu to było dane. Pytanie kieruję do tych, którzy zaczynają przygodę z lodowiskiem i mają pierwsze kroki za sobą.

1. Jakie trudności mieliście podczas pierwszej jazdy?
2. Jakie łyżwy wybrać na początek?
3. W jakich godzinach jest najmniej ludzi (najlepsze warunki do nauki)?
4. Jakie środki bezpieczeństwa na naszym lodowisku można zastosować, aby uniknąć kontuzji? Ciężko jeździć na rowerze np. ze złamaną nogą, nie wspominając o codziennych czynnościach.

Ja mam zerowe doświadczenie z łyżwami, a znajomy za dzieciaka śmigał na rolkach.

Przy luckowym lodowisku masz wypożyczalnię sprzętu, jest też sprzęt dla początkujących.

ad.3 między 1 a 7
ad.4 kask może uratować zdrowie i życie

Jak sie umie jezdzic na rolkach to w zasadzie na lyzwach nie powinno byc problemu

I tu Cię zaskocze bo ja n rolkach umiem a z łyżwami mam problem

Do: Wyborca

Ja zaczęłam przygodę z łyżwami dopiero w tym roku. Założyłam je już dwa razy... w mym już dość długim życiu
Kilkanaście pierwszych minut spędziłam przy poręczy lodowiska...
Jeździłam... tylko gdy odpychałam się rękoma od poręczy...
Gdy puściłam się poręczy i próbowałam jeździć... zaliczyłam upadek. Tych upadków było trochę
Nie wróciłam do domu na tyle poobijana by się poddać. Wręcz odwrotnie
Drugim razem było już lepiej...Jeździłam, chyba nie trzymając się poręczy...
Byłam w godz. 15-16; 17-18. Było trochę osób...ale tłoku specjalnego nie było.
Życze powodzenia !!!

Nikt nie urodził się z łyżwami. Najważniejsze nie zrażać się i jeździć, jeździć, jeździć

na lodowisku sa w cenie wypozyczenia łyzew takie podpórki, można sobie wziąć i podpierać się i wtedy nie glebniesz

Zawsze można wypożyczyć pingwinka

nie mozesz się kurczowo trzymać barierek to podstawowa rada