Od lat 90-tych w USA testowane są drony TR-3B* "Astra" napędzane silnikami anty-grawitacyjnymi, działającymi w oparciu o efekt "elektromagnetycznego odrzutu".

Obiekt jest trójkątny, pomalowany na czarno, zdalnie sterowany w oparciu o nawigację GPS + radiowy pomiar wysokości. Potrafi rozwinąć prędkość do około 5140 km/h (4,2 Macha).
Zasięg: około 1000 kilometrów.

Tak to wygląda:

https://www.youtu(...)pJw5sahg

* - nie mylić z TR-3A "Czarna Manta", który też ma kształt trójkąta.
Gruby trójkąt, obracający się w czasie lotu, z tradycyjnym napędem turboodrzutowym (poniżej):

https://www.youtu(...)RTwVkMdU

Na czym polega ponura tajemnica TR-3B ?
Mówiąc wprost, na tym że zastosowany napęd jest inspirowany konstrukcją statku kosmicznego zestrzelonego (czy raczej dobitego, z racji faktu że był dość sfatygowany) przez amerykańską artylerię przeciwlotniczą w 1942 roku. Rozbił się na przedmieściach Los Angeles, po czym został uprzątnięty i oczywiście rozkręcony. Jak się okazało - nie pochodził z Ziemi.

Zarówno TR-3A jak i TR-3B służą do celów wywiadowych.
Oba te projekty objęte są dosyć szczelną blokadą informacyjną (czy raczej obłożone powszechnie dostępnym spamem internetowym), żeby nikt nie połapał się, co właściwie jest prawdą, a co bajką.

Co myślicie o tych dronach ?

To akurat nie jest teoria spiskowa.

Jakkolwiek tego typu, trudno dostępne informacje, zazwyczaj "toną" w teoriach spiskowych. Zresztą o to właśnie chodzi. Żeby nikt nie wiedział co właściwie jest prawdą, a co nie.

Ale to co napisałem, to akurat prawda.

Powiem tak: ludzkość jest dużo mniej zaawansowana technologicznie, niż można by sobie wyobrażać.
Zapewne słyszałeś o "Strefie 51". Jak myślisz co tam jest ?
Poprostu poligon amerykańskich Sił Powietrznych, na którym testuje się różne modele bomb lotniczych:

https://goo.gl/maps/cwgN7mEaX4E2

Jakieś 10 kilometry na północny-wschód od tego skupiska kraterów, jest baza - niewielkie lotnisko wojskowe - zwana "Strefą 51". Na brzegu wyschniętego jeziora solnego.

Krater "Sedan" - ten największy - to pozostałość po próbie jądrowej

P.S. A pamiętasz sprawę Roswell, z 1947 roku ?
Ktoś zawiadomił władze że rozbił się "latający talerz". Władze - bardzo przejęte wydarzeniami sprzed 5 lat* - uznały że może chodzić o kolejny statek obcych, i rozpoczęły wojskową operację zabezpieczenia terenu, co skupiło zainteresowanie mediów. Ostatecznie okazało się, że spadł balon meteorologiczny. Zwolennicy teorii o Obcych, uznali że ta wersja to "przykrywka" dla zamaskowania prawdy, ale paradoksalnie to była prawda.
A zamieszanie medialne wokól Roswell było władzom bardzo "na rękę", bo media przestały drążyć sprawę incydentu znad Los Angeles.

* - wtedy naprawdę obawiano się możliwości inwazji Obcych, a technologię Obcych postrzegano jako możliwy klucz do wygrania "zimnej wojny" ze Związkiem Radzieckim. Obcych których wzięto żywcem w 1942 roku - zabito. Gdy Prezydent Kennedy zażądał w 1963 roku od Cenralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) ujawnienia prawdy, tydzień później dostał "dymisję". CIA uznała jego politykę za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA i zwyczajnie go zamordowała.

@ Maria

Nie znam tego materiału.

Nie interesuję się ufologią.

Interesuje mnie polityka realna.

P.S. A tu masz widok bezpośrednio na "Strefę 51":

https://goo.gl/maps/FUWp2eSaiDr

Dziękuję, ale ja już wszystkie potrzebne dane zgromadziłem.

@ Maria

Prawdopodobnie jestem pierwszym, któremu się to udało.

@ Maria

Że to mit.

@ ZSRR

Robię notatki, ale regularnie niszczę archiwa.

Ja nie pozostawię napewno.
Jeszcze dzisiaj wszystko zniszczę, z obawy że mógłbym zostać doceniony dopiero po śmierci.
A ja wolę za życia