Witam, chodziłyście z waszymi niemowlakami na basen kryty ? Jezeli tak to od ktorego miesiąca zycia?

My ze swoim chodziliśmy od 7 m-ca, ale trener (polecam piątkowe zajęcia grupowe z trenerem) mówił, że dziecko do 6 miesiąca najlepiej reaguje na wodę i wtedy trzeba zacząć, by nie odzwyczaił się od wody. W grupie były 2-4 miesięczne dzieciaki.

ps
na tych zajęciach piątkowych jest cieplejsza woda niż zwykle

Z informacji, którą uzyskałam od kasjerki która zajmuje się naborem do grup piątkowych, zapisać można dziecko od 6-go miesiąca i młodszych nie przyjmują, chyba że od września, kiedy zapisywałam dziecko, coś się zmieniło.

Przyjmują już od 4 m.ż. Trzeba tylko do trenera podejść i porozmawiać. On wszystko wyjaśni i wytłumaczy. Wejściówka w kasie bodajże 9 zł. (jednorawowo można na próbę). Zajęcia prowadzone są już parę lat. Choć ciężko ludziom wytłumaczyć zalety zajęć w wodzie my korzystaliśmy.

Kiedy dokładnie są te zajęcia ? Dużo Was tam ? Dziecko ma 5 mcy więc aby się zapisać z kim muszę rozmawiać ? Bo rozumiem że w kasie to nie przejdzie ?

Dzieci jak to dzieci. Jak chorują to mało na zajęciach. Jak zdrowe to więcej (7-8). Kup w kasie wejściówkę, jak nie to poproś trenera prowadzącego.

Kup wejściówkę na maluchy i tyle. Potem na zajęcia porozmawiaj sobie na spokojnie z trenerem. Jak się spodoba, to potem można się wpisać na listę i zakupić karnet (my chodzimy bardzo nieregularnie, więc karnetu nie kupujemy tylko przychodzimy kiedy możemy po prostu - już tak od 2 lat).
Nam powiedział jak przyszliśmy z naszym 7 miesięcznym, że lepie zaczynać wcześniej (twierdził, że 6 miesiąc to granica), lepiej dziecko to znosi i szybciej się do wody przyzwyczaja.
Nie ma się co stresować, kompletu nigdy nie ma, miejsce się znajdzie.
Ważne, że takie zajęcia to super sprawa i dziecko zdecydowanie lepiej przyswaja sobie obcowanie z wodą

Otóż to. O tym właśnie piszę. Nikogo nie odesłał jeszcze z kwitkiem. Miejsce zawsze się znajdzie.

Super! Dzięki wielkie za informacje .

Zajęcia, jak nic się nie zmieniło są w piątki tj. dzisiaj. O 18 i 18.30. Przynajmniej tak było w poprzednich latach.

Witam, Czy orientuje się ktoś czy po wakacjach będą zajęcia dla niemowlaków? Bo coś słyszałam o zamknięciu basenu na czas remontu...

Basen jest otwarty, tylko jeden z dużych zamknięty (w sensie pusty).
Mały basen gdzie są zajęcia itp. jest normalnie czynny i raczej nie będzie zamykany, ale z tygodnia na tydzień, chyba woda tam chłodniejsza - ale na zajęcia i tak woda jest dodatkowo grzana (oby zajęcia więc od września wróciły).

W ten sposób nie powinno się prowadzić takich zajęć. Na widok prowadzącego dzieci zaczynają płakać,jedno po drugim. Powinien raczej grać w horrorach. Mając tak ładny głos powinien śpiewać maluchom piosenki, grać na cymbałkach, recytować wierszyki itp.

Eeee, że co?? Chyba o jakichś innych zajęciach mówimy, bo nie widziałem by na jego widok dziecko płakało, gość wg. mnie ma fajny kontakt z dziećmi i raczej uwag nie mam (śpiewa na początku na starcie, potem są zajęcia związane z wodą a nie z muzyką, więc nie wiem po co więcej śpiewania). Dzieci czasami płaczą na widok wody, ale na widok prowadzącego? to nowość dla mnie.

Eeeee, vielitz mam wrażenie że to ty prowadzisz te zajęcia. Jak nie chcesz śpiewać maluchom to weź
je na kucyki, jak to robi się w Janowie Podlaskim.

Od 3 ciego mca zycia Polecam zajecia grupowe

Właśnie wróciłam z zajęć w Janowie i tam oprócz koników dla dzieci, Pani kasjerka przepięknie gra na akordeonie a prowadzący śpiewa. Nikt też nie płacze na widok wody i prowadzącego. Naprawdę polecam

A rodzice mogą swoje instrumenty przynosić

Ja bym jednak zainwestowała w te koniki i akordeonistkę. Zapewniło by to wspaniałą atmosferę podczas zajęć i uśmiechy na twarzach naszych pociech.

Tak droga anetko, świetna dedukcja, czyli ja rozumiem, że ty z konkurencji? Planujesz jakieś dziwne rozśpiewane zajęcia w wodzie?

Jakbym chciał by ktoś memu dziecku śpiewał to bym mu sam zaśpiewał albo zapisał do szkoły muzycznej - tu liczę na to, że dziecko się przyzwyczai do wody i potem ładnie zacznie pływać. Pierwszy nasz chłopak od 8 miecha na te zajęcia piątkowe uczęszczał i zarówno on jak i my (rodzice) byliśmy i jesteśmy mega zadowoleni (jak pisałem, tego dziwnego zjawiska co opisałaś, że dziecko bało się instruktora, nie widziałem).
Teraz czekamy aż nasza córka będzie mieć koło 6 miesięcy i także ona będzie chodzić na te zajęcia, bo wg. mnie warto (i lepszych w STW nie ma, albo o nich nie wiem).

No to płaczą na widok prowadzącego w końcu czy nie? Chyba, że Anetka;) płacze jak Go widzi , że konkurencja

Tak płaczą, wy macie prowadzącego a My koniki. Zapraszam do Janowa, na hipoterapię w wodzie.

Nie wiem co jest w Janowie i kto tam płacze,a kto śpiewa, kto jeździ na kucykach a kto lata samolotem - w STW jest zwykły, nieudziwniony kurs/zabawa dla dzieci, z fajnym instruktorem, który może nie ma jakichś super metod (z czasem dość monotonne wg. mnie), ale "mój chłopak" polubił bardzo basen i od 3 lat już tam chadzamy - przez te 3 lata nie widziałem, by jakieś dziecko płakało na widok tego prowadzącego, widziałem jak dzieci ot tak nie chciały czasami wejść do wody (dzieci tak mają, mój też miał takie fochy, nie chciał brać udziału w zajęciach chciał iść do np.jacuzzi i wtedy płakał).
Zajęcia kosztują 9 zł, więc najlepiej pójść i sobie samemu zobaczyć - nie ma się co spodziewać jednak cudów (takie to podobno tylko w Janowie).

Od 3 ciego miesiaca zycia dziecko moze sie kapac w basenie