15 Stycznia ma odbyć się zimowa impreza rowerowa W Janowie Lubelskim ( maraton) , szczegóły tu
http://www.janow(...)a-2017-r

Dla hardkorów.

Kurde - pojeździłbym rowerem, ale może jednak nie w taką pogodę...

Wczoraj -10 stopni godzinkę pojeździłem rowerem

Bez dramatyzmu - w niedzielę ma być koło zera stopni .

Musisz mieć dużo samozaparcia i niezły strój do jazdy.

Zapisy juź kilka dni temu zakończone .
Nie trzeba jakiegoś zmyślnego stroju do jazdy zima po lesie . wystarczy dobra bielizna termiczna a do tego można jakiś leki polar i softshell na to .

Wczoraj najgorzej bylo z twarzą bo wiadomo odsłonięta. Pojezdzilem dokładnie 53 minuty
Pod koniec to już nawet zimna nie czułem ale ja jestem wyjątkowo nie czuły na mrozy. Miałem dwie czapki jedna na drugą.

Manetka Acera zacina się na mrozie a w cieple działa OK

na rowerze używa się kominiarki - tylko że "rowerowej oddychającej ". Manetka ci się zacina bo masz zastosowany niewłaściwy smar.

Ciekawa inicjatywa dla ekspertów od jazdy rowerem zimą.

@mirek777: Zimą można jeździć, tylko trzeba odpowiednio się ubrać. Polecam odzież termoaktywną na jesień i zimę. Niestety w galeriach handlowych sezon rowerowy kończy się we wrześniu i trzeba zamawiać przez Internet. Niektórzy dziwią się, jak można jeździć rowerem w zimie. Za komuny nie było takich możliwości, jakie mamy obecnie.

No właśnie nie mam kominiarki. Mam ocieplacze na buty a nie mam kominiarki.
Rowerem jeżdże cały rok.

Zwróćcie uwagę ilu ludzi jeździ zimą. I to bez żadnego profesjonalnego stroju. W ten mróz -10 widziałem nawet Panią w średnim wieku w normalnym codziennym ubraniu zimowym jak na lajciku jechała rowerem.

Pozdrawiam zimowych rowerzystów

Wyborca ma też rację, sezon rowerowy po sklepach rowerowych i sportowych kończy się we wrześniu
A jak wejdziesz i zapytasz o akcesoria zimowe sprzedawca robi tak

Kominiarka to przy mrozach minimum minus 10 a przy lżejszych temperaturach to wystarczy założyć na komin na szuje i ewentualnie podciągnąć przednią część na usta czy nos . Na głowę tez można komin zakładać albo opaskę termoaktywną ( ja kupiłem fajną w 4F ) .

Ile najdłuzej jezdziliscie w mrozy?

chodzi Ci o czas czy ilość km ??

Bardziej o czas. Ja najdluzej 30 minut przy -20 miałem wtedy zwyķle ciuchy

W te mrozy nie jeździłem ale jeśli dobrze pamiętam to jakieś 5-7 lat temu tez były takie mrozy po minus 20 w dzień i wtedy jeździłem . Około 2 godzin wtedy bo nie miałem jeszcze bielizny termicznej .
A najdłuższa wycieczka to do Sandomierza i nazad, około 70 km bo bocznymi drogami no i przy mrozie minus 5 ( w 2016 )

zalezy jak to się robi

Tak Absolutnie się zgadzam W całym tym temacie nie wiem czego mi brakowało? Byl jakiś taki nie pełny. Nie dokończony. Brakowało kropki nad i. Dziękujemy Ci Tadek Rowerzyszci Ci dziękują

Jakie panują warunki na trasie? Ktoś był sprawdzić?

Byliśmy w zeszłym tygodniu na objeździe trasy z organizatorem. Trasa fajna, głównie ubite drogi, da się przejechać crossem albo gravelem.
Co do ciuchów to kominiarki i rękawiczki zimowe są w martesie, wybor spory a ceny niskie. Inne elementy ubioru to polecam decathlon. Mają na bieżąco bo w piątek kupowałem.
Jutro ma być troche poniżej zera ale na trasie będzie bufet i na mecie też jakiś ciepły posiłek. Damy radę te dwie godziny wytrzymać

Za tydzień odbędzie się trzecia edycja zimowego maratonu rowerowego Biały Kruk w Janowie Lubelskim.

Wydarzenie na Facebooku: https://www.faceb(...)1423657/
Rejestracja elektroniczna: http://www.time2go.pl

Poza tematem: idzie gdzieś jeszcze wypożyczyć fatbike'a na maraton? Niestety wypożyczalnia w Janowie już nie ma wolnych rowerów. Szkoda, bo ten typ roweru w śniegu daje dużą przewagę, a zabawa przednia.

Zdzierstwo totalne na kasę może i stać mnie wydać 50 zł ale sponsorów kupa i jeszcze kasę wołają

40 zł to nie tak dużo. W tamtym roku część szła na WOŚP. Wpisowe na większe imprezy często przekracza 100 zł.

Ponawiam pytanie - działają inne wypożyczalnie fat bike oprócz tej w Janowie, gdzie brak wolnych rowerów?

Ale mnie WOSP nie interesuje tylko biały kruk pytanie do Wyborcy po co są sponsorzy ?

Ja Ci odpowiem. Po to byś zapłacił 40 zł, a nie 140 zł. Jeśli uważasz, że za drogo nie musisz barć udziału. Nie ma obowiązku.

Co roku liczebność ludzi się zwiększa w udziale zawodów więc trzeba kogoś z kasy orżnać prosta matematyka