Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Rodzice mają coraz mniej czasu, życie zawodowe stało się życiem w miejsce służenia wypełniania potrzeb życia. Już dawno przeniosło się to po za grupę robiących karierę za wszelka cenę. Dzisiaj każdy ma wrażenie ze robi karierę :-)
Korzyści początkowo pozostają po jednej stronie takiego układu, ale koszty po drugiej. Z czasem odbija się to na życiu społecznym i demografii. Szkoła nie może pogarszać sytuacji. Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 122
Dołączył: 29 Sty 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
@art2deco:
|
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
„Liczba lektur jest przytłaczająca. Wychodzi na to, że w każdym roku licealista będzie miał do przeczytania sześć-siedem książek, a do tego dużo poezji i fragmentów obszernych tekstów” – biła na alarm wczorajsza "Gazeta Wyborcza" dla intelektualistów.
Podstawa programowa z języka polskiego dla szkół średnich jest zbyt ambitna. Tego nie da się zrealizować, Polacy to ciemniaki. To kurs przygotowawczy na studia polonistyczne, który muszą przejść nie tylko przyszły humanista, ale też inżynier, mechanik samochodowy czy spawaczy. (...) Zgodnie z tą podstawą programową oni wszyscy mieliby stanowić elitę. Książki tylko dla elity, reszta na kasę do supermarketów. Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 12214
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wydaje mi się, że za moich czasów było ok 10-12 lektur na rok.....
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|