Witam.Chcialam zapytac czy w rossmanie tam gdzie kaufland znajduje sie polka z kosmetykami firmy Bonjour?

tak

Bonjour nie, ale Bourjois tak

Przepraszam za błąd w pisowni ;) Dziękuje za odpowiedz.

Ja chciałam tylko przestrzec wszystkie kobiety przed rossmanem i jego promocjami. Inne ceny przy ścianach z kosmetykami inne przy kasie. masakra

nic podobnego nie zauważyłam
ceny umieszczone pod towarem
nic dziwnego że ekspedientki w takich dniach jak promocje mają ciagle układać kosmetyki na miejsce
ssssssssyyzysowa praca
kobity szanujcie towar i jak kogoś pracę

To w rossmannie kosmetyki kolorowe są przy ścianie? Bo ja myślałem i widziałem, że poukładane w szafach.
I konkurencja się chyba obudziła.
I przy takiej promocji gdzie kobiet full ktoś się dziwi, że te kosmetyki nie są na swoim miejscu? Te kobiety z personelu nie są w stanie obsłużyć klienta pomóc znaleźć coś i przy okazji usiąść na kasie. I tak na marginesie raczej w każdym rossmannie są czytniki cen, gdzie można ruszyć szanowne 4 litery i podejść sprawdzić cenę bądź zapytać personelu.

tez wczoraj sie nacialem na pseudorossmanowa promocje ktora obowiazywala tylko z jakas chorą kartą...

Nie na kartę tylko z aplikacją masz -55%,a bez 49% na kosmetyki do 28.04

Ja już nie kupię nic więcej w Rossmannie w Stalowej na tej promocji... raz się nacięłam i kupiłam kosmetyki, których używam zawsze od wielu lat (wiec znam ich właściwości i konsystencje), a te były po prostu stare. To nic innego jak czyszczenie magazynu. W żadnym innym mieście się nie spotkałam z tym.

oczywiscie ze to jest czyszczenie magazynow - rzeczy w rossmannie sa okropnie drogie np tusz do rzesz zolty z maybelline kosztuje w rossmannie 33 zl a na hali bez zadnej promocji 19,99 zl i nie tylko na tym sa takie roznice w cenie. ja tam nie kupuje nawet jak robia takie "cudowne" promocje

albo np podklad revlon w rossamnnie kosztuje 69,99zl a w city parku w drogerii 29 zl - to jest chore ze moga byc takie roznice w cenach

A propos Revlona to widziałam kiedys w Hebe mega promocje, gdzie wyjściowa cena to było 79zl.

Na półce cena korektora 14.99 a przy kasie zapłaciłam 7.65. Faktycznie powinnam się kłócić.
A tak na serio, to na sklepie są czytniki, więc dla pewności możesz sprawdzić cenę.
A co do cen, to niektóre rzeczy są tańsze, a inne droższe, tak jak w innych sklepach.

Jak rozumiem to robiła Pani zakupy bez użycia aplikacji i rabat wtedy wynosi 49% to jest prosty rachunek

0,51*14,99 = 7,6449 = ~7,65
proszę odpisać dlaczego powinna się Pani kłócić.

A tak na serio to poszedłem z żoną na zakupy żeby coś tam kupiła i jak czekaliśmy w kolejce to co zobaczyłem to mi się niedorbze robiło jak te Panie potrafią się kłócić chociaż nie mają racji najgorzej. Współczucia dla pracujących kobiet w tym dyskoncie

Pozdrawiam

Napisałam to żartem jako odpowiedź dla Samanty. Bo ona napisała że przestrzega ludzi, bo inne ceny są na kosmetykach, a inne przy kasie. No i ja też miałam inna cene (tylko że na plus dla mnie )