A może Mimoza już tam była?Szczegóły które opisuje swiadcza o znajomości tego przybytku zwanego piekłem.Jak czytam jej posty to czuje zapach siarkiNo i w gaciach robi mi się ciepło od ognia PIEKIELNEGO

dyszel, nie rób sobie jaj z poważnych rzeczy ...

jA ROBIĘ?tA CAŁA DYSKUSJA TO ROBIENIE SOBIE JAJ Z CZEGOS CO DLA MNIE I DLA CIEBIE DOBRODZIEJU JEST OCZYWISTĄ PRAWDA.MNIE NIE TRZEBA NAWRACAĆ ANI MI CYTOWAĆ BIBLII ANI CYTATOW Z PISMA SWIETEGO.A TWOJ GLOS TO WOLANIE KAZNODZIEI NA PUSTYNI DO FILISTYNOW'FILISTYN LICHWIARZ CZY FILISTYNKA MIMOZA'

Tak, Ty Przyjacielu, dokładasz swoje drwiny i prowokujesz do drwin ze strony innych.
W ten sposób Mimozy nie nawrócisz a tylko uzyskasz skutek odwrotny.

Islamiści chcą zamordować Papieża w rocznicę Objawień Fatimskich? ---- http://www.konie(...)na-trwa/

Jak na razie to mimoza innych nawraca

nie ma najmniejszych szans,
co najwyżej nieroztropni katolicy sami się podstawiają

Jak Mimozę nawrócisz to daj nam znać dobrodziejuMnie się wydaje że ona prędzej kogos nawróci niż Ty ją.Marek370 ma zupełna rację.

Łucja pisze dalej:

"Kiedy pewnej nocy ujrzycie nieznane światło, wiedzcie, że jest to wielki znak od Boga, że zbliża się kara na świat za liczne jego zbrodnie. (Nadzwyczajny blask północny był widzialny w całej Europie w nocy z 25 na 26 stycznia 1938 r.). Będzie wojna, głód, prześladowanie Kościoła i Ojca Świętego. Aby temu zapobiec, przybędę, aby prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój. Jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła. Dobrzy będą męczeni, a Ojciec Święty będzie miał wiele do wycierpienia. Różne narody zginą, na koniec moje Niepokalane Serce zatriumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, i przez pewien czas zapanuje pokój na świecie."

A co z Chinami?

Do rsta Moim skromnym zdaniem laika,wiara w Boga jest i będzie wiara każdego człowieka,zas uporczywe namawianie i powtarzanie rzeczy oczywistych może jedynie odstręczać wiernych od KK.DOBREGO KARCZMA NIE ZEPSUJE A ZŁEGO KOSCIÓŁ NIE NAPRAWI.mnie osobiście Twoje zaangażowanie w wiarę i jej krzewienie nie przeszkadza,ale sądzę że przeszkadza takim jak Mimoza,czy Lichwiarz,a może i absolwentowi KUL Delcie.

Na Rosji to sobie Kościół ząbki połamie. Już JPII próbował tak delikatnie dojść do porozumienia z tymi kapłanami w kopułkach na głowie ale mały efekt osiągnął. Nie chcą po dobroci to trzeba wojnę wywołać a pierwszym który przyklaśnie tym działaniom będzie nikt nny jak papież. Macki Kościoła sięgają najwyższych urzędów we wszystkich państwach. Rozlanie islamu na Europę też ma swój cel - bojowników islamskich nikt nie pokona na ich terenie więc proste że jak wyjdą ze swoich nor na nieznanym im terenie będą łatwym celem dla służb specjalnych a to że dzięki tym gierkom zginie wielu niewinnych europejczyków to nikogo nie obchodzi bo dla dobra celu wyższego śmierć kilku jednostek jest kroplą w morzu.

Dzis widziałem Lenina i Stalina jak wsiadali do MKS nr 1 Autobusem kierowa najprzystojnieszy kierowa MKS niejaki Batman.Czy ktođ to tez widział.

Jaka wielka szkoda że kobity nie mogą być kapłanami bo ja widziałabym siebie np. w roli biskupa Już ja bym wam mośki pokazała jak się nawraca baby. Mężczyznom brakuje tej delikatności w kontaktach z ludźmii działają jak słonie w składzie porcelany. Mówią dużo ci nasi kapłani o duchowości a nie potrafią przekonać jednej mimozy do tego żeby uwierzyła że wierzy.

A ja dzisiaj rano szłam koło plebanii i widziałam Matkę Boską bo nasz wikary wypuszczał przez okno piękną panią i mówił : o matkobosko żeby cię nikt nie widział! (to nie moje, to z kabaretu)

Dzis widziałem Lenina i Stalina jak wsiadali do MKS nr 1 Autobusem kierowal najprzystojnieszy kierowca MKS niejaki Batman.Czy ktos to tez widział.Mieli długie ogonywystajace spod sutannz a spod czapek wystawaly rogi.Krzyczeli Mimoza Mimoza a Batman szczerzyl do nich swoje konskie kly

Czyzby Mimoza przebrala się za Lenina

A ja widziałam i słyszałam Nachta jak odprawia mszę w kościele i wygłasza kazanie o tym że ciężkim grzechem jest hejt w necie.

Czyżby Dyszel był moim wikarym?

Niech mnie Pan Bog przed tym obroni

Widzialem Mimoze jak skradala się do wikarego w Nisku,nie wiem czy to byl dyszel czy orczyk ale miał sutanne

A ja widziałam Nachta z dwoma głowami - jedna głosiła kazanie a druga pisała sms --y do jakiejś laski z neta

Czy wy jeszcze w ogóle pamiętacie o co chodziło w tej dyskusji?

Nacht mnie prowokuje do agresji!

a tak na marginesie to data jest pamiętna, a nie pamiętliwa!!!! język polski nie być trudna!