Wywiesza parafia zapowiedzi przedślubne.

Jest tam data urodzenia, imiona rodziców, adres, rok urodzenia ... i wisi sobie taka karteczka ...
A co z ustawą o ochronie danych osobowych? Bezprawie?

Wyjaśnienie na stronie 14, punkt 6
http://www.giodo(...)/KEP.pdf

Jeżeli osoby zainteresowane nie wyraziły zgody na podanie wymienionych przez Ciebie danych to jest to łamanie prawa. Jedyne co można podać to imiona, nazwiska i parafie z których pochodzą nowożeńcy.

Właśnie moja znajoma też się and tym zastanawiała, zwłaszcza, że pochodzi z małej wiosce, w której każdy o każdym wszystko wie. Ją każdy zna, ale jej przyszły mąż nie życzył sobie ujawniania tylu informacji, chłodziło mu głównie o datę i miejsce urodzenia. Jakoś tam dogadali się z proboszczem. Aczkolwiek kiedyś jak trafiłam na taki artykuł http://www.kobie(...)zy-warto to uświadomiłam sobie chyba dlaczego jej narzeczony był takim przeciwnikiem zapowiedzi. Jest między nimi 8 lat różnicy w wieku, oczywiście ona jest tą starszą, co nie często się zderza w związkach... Z perspektywy czasu myślę, że trochę przesadził ze swoim zachowaniem.

A kto dzisiaj bierze ślub ?
Wiecie ile potem jest roboty papierkowej przy sprawie rozwodowej ?

Jako kawaler nie rozumiesz tego.
Kto nie chce brać ślubu od razu zakłada, że w przyszłości będzie chciał odejść.

Normalni faceci, którzy potrafią sobie znaleźć dziewczynę zamiast słoika.

No proszę, Licht satanista ma aniołka a Szopen jakiegoś diabła

Ogrom informacji o sobie ludzie zostawiają na Facebooku i się tym wcale nie przejmują ...