Od kilku tygodni, na TVP Info jest głośno o sprawie ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej.
Że w trumnach pozamieniano ciała, że pomieszano części ciał, że w jednym znaleziono szluga, że przysłali kogoś tylko od pasa w górę... i że ogólnie musiało być to zamierzone działania zbydlęconych Rosjan, a ekipa Tuska o wszystkim wiedziała i "przymykała oko".
Pewnie zastanawiacie się, ile jest w tym prawdy ?
Cóż, moim zdaniem, strona polska nie nadzorowała całego procesu, a jednie przyjęła od Rosjan to co Rosjanie przekazali.
Szeroko rozumiana ekipa Tuska nie znała więc prawdy, ponieważ poprostu za bardzo zawierzyła Rosjanom (z politycznej grzeczności wobec gospodarza). Trudno mieć tu pretensje wobec kogoś.
Co do samych Rosjan, to moim zdaniem nie można tu mówić o zamierzonej prowokacji, a raczej o zwyczajnym niechlujstwie.
Niechlujstwie, nawiasem mówiąc, typowym dla Rosjan. U nich są poprostu takie standardy, i już.
Podejrzewam że nie znakowali zwłok indywidualnie w miejscu znalezienia, a w prosektorium wysypali wszystko na kupę, z której później brali "po 70-80 kilo na skrzynkę" i wysłali do Polski.
W międzyczasie zapewne pili wódkę i palili szlugi.
No i w sumie tak wygląda cała historia.
A jakie jest wasze zdanie w tej sprawie ?

Moje jest takie nie oglądaj propagandy. Zasięgnij wiedzy u źródeł, porozmawiaj z patologiem, poczytaj o pracy patologów na świecie podczas katastrof lotniczych. Podpowiem Ci, w zestrzelonym samolocie nad Ukrainą identyfikacja zwłok trwała 2 miesiące, w Rosji 4 dni.

Rzeczywiście, zgadzam się że w przypadku Smoleńska bardzo się pośpieszono. Być może dlatego że ten przypadek miał rangę wypadku.
Natomiast w przypadku lotu MH17 doszło do zestrzelania*.

* Operator radaru w mobilnym zestawie przeciwlotniczym BUK-M1, będącym na wyposażeniu pro-rosyjskich separatystów, uznał malezyjskiego Boeing'a 777 za ukraiński transportowiec wojskowy.
Paradoksalnie dlatego, że piloci Boeing'a lecieli poza standardowym korytarzem powietrznym, aby uniknąć strefy walk.
Boeing mijał Buk'a w odległości 17 kilometrów, gdy rosyjski oficer odpalił rakietę (o zasięgu 30 kilometrów) wyposażoną w głowicę odłamkową i zapalnik zbliżeniowy:

https://www.youtube.com/watch?v=tHzavUArAXQ

I sobie odpowiedziałeś, jedni mogą poczekać inni nie.


W przypadku identyfikacji, jakie to ma znaczenie.

Wiadomo że przypadki kryminalne traktuje się inaczej niż wypadki śmiertelne. Oprócz tego, lokalne władze pro-rosyjskich separatystów wykazały więcej dobrej woli i wszystko było łatwiej dostępne.
Choćby ciała ofiar, które zbierano do wagonu kolejowego - chłodni, a identyfikowano już w Holandii. I oczywiście na miejscu zostały indywidualnie oznaczone.
Zaś w przypadku Smoleńska, to tak jak napisałem, zebrane zwłoki zsypano na kupę w prosektorium i raczej pilnowano żeby trumny ważyły po mniej więcej tyle samo, niż CO konkretnie wkłada się do trumien. Typowe niechlujstwo - byle jak, aby szybciej.

Witam

Nacht - trudno mieć pretensje??? Gdyby zginęła tam Twoja rodzina, też byś tak pisał??? To jest totalny brak profesjonalizmu polskiego rządu... Do takich rzeczy nie można dopuszczać - oby to się już nigdy nie powtórzyło

Pozdrawiam

Bardzo dobrze, że jest ekshumacja, szkoda tylko, że tak późno.
Miejmy nadzieję, że doprowadzi, albo przynajmniej przybliży to do poznania prawdy o tej katastrofie.

za przeproszeniem jakiej prawdy chcesz sie dowiedziec??? tylko nie pisz ze prawdy o zamachu bo padne .

Też mnie ciekawi jakiej to prawdy Bo jeśli ta gruba kasa poszła by dowiedzieć się, że "ruski" to chamy i mają wszystko w d... (niedbalstwo to chyba mają we krwi), to gratuluję dobrze wydanych publicznych pieniędzy

No nie do wiary. Pro katolicki użytkownik forum wypowiada się pozytywnie o TEJ ekshumacji.
O ekshumacji czysto politycznej.
Nie oszukujmy się. Poza "posegregowaniem" ciał niczego w sprawie katastrofy ona nie wniesie.
Czy jest to nam potrzebne?
Moim zdaniem nie.
Czy robi to różnicę w intencji bądź adresacie modlitwy, czy modlisz się nad grobem w którym ktoś jest, jest częściowo albo nie ma go wcale? Czyż grób, ciało w ziemi, nie jest tylko symbolem w modlitwie? Czy modlimy się za ciało w ziemi czy za duszę, gdziekolwiek ona się znajduje?
Jeżeli ktoś ma problemy z jednoznaczną odpowiedzią na te pytania, proszę przypomnieć sobie własne modlitwy nad grobem Jezusa w czasie świąt Wielkanocnych.
Ktoś powie że trzeba przywrócić cześć tym ciałom. Przywrócić poprzez pozbawienie jej? Rosjanie pozbawili ich raz, teraz my drugi. Oni przed Bogiem za to odpowiedzą, my nie musimy w tym się maczać.
Samo słowo eks-humacja wiele wyjaśnia.

Czym innym jest odnajdowanie ciał mordu i dochodzenie przyczyn i tożsamości osób pomordowanych jak np. na Warszawskiej Łaczce.
W Smoleńsku 10.04.2010 r. wiadomo kto i dlaczego zginął.

Pozdrawiam. Tyle z mojej strony.

Jeżeli chodzi o przyczyny katastrofy, te ekshumacje nie wyjaśnią niczego. Bo zasadniczą przyczyną był błąd nawigacyjny.
Na ten błąd nawigacyjny sprowadziło się kilka czynników: zła pogoda, brawura pilotów, słabe wyposażenie nawigacyjne lotniska, niedokładne instrukcje kontrolerów (zapewne również wynikające ze słabego wyposażenia nawigacyjnego lotniska).
Ale zasadniczą przyczyną był błąd nawigacyjny.
Samolot jakby wylądował, tylko że w krzakach, a nie na pasie lotniska.

zaraz zaraz to wy chcecie dochodzic prawdy ze Ruskie wzieli szufelke pozamiatali byle kogo w i wrzucili do trumny , bez urazy ale tak to wygladalo , w dupie mieli poszanowanie itp i wy chcecie dochodzic tej prawdy przeciez to jest oczywiste i bylo do przewidzenia dla osob myslacych glowa , oni nie maja poszanowania do nikogo na swiecie a tym bardziej do nas Polakow , otrzasnijcie sie i zejdzcie na ziemie .

Samolot wyladowal bo piloci i osoby ktore naciskaly chcialy aby ladowal bez zwazenia na warunki jakie panowaly . Blad popelnili zapewne nawigatorzy biorac pod uwage jaki mieli sprzet w rekach ale wielblad popelnili piloci za ktorymi plecami stali ci co naciskali . I to jest cala prawda o katastrofie (Zamachu) .

najprawdziwszej prawdy, choćby nawet dowodów na to, że to był tylko wypadek, a nie co innego,
a Wy uważacie, że tą "prawdę" już znacie nie mając podstawowych materiałów dowodowych ...
wybaczcie, ale strasznie nielogiczne jest to Wasze podejście

nie ma wraku = dyskusja o przyczynach nie ma sensu

Wraku nie ma i nie będzie.
Wygląda na to, że zostanie w Rosji na dobre.

Marian112 zapomniałeś dodać o obecności pijanego generała Błasika w kabinie pilotów i wtedy byłbyś wzorcowym wychowankiem gadzinowej, antypolskiej propagandy tvn. Rosjanie zachowali się niechlujnie, jak to elegancko napisano powyżej bo dostali pozwolenie od polaków. Wizyta Kopacz w Moskwie i zapewnienie o wzorowej współpracy polaków i Rosjan była zachętą do tego. Bredzisław Komorowski pojechał osobiście do Moskwy udekorować bohaterskich Rosjan pracujących przy skutkach katastrofy za "godną postawę'Ruscy celowo tak zrobili z ciałami ofiar np. zabitemu biskupowi dołożyli do czaszki kawałek innej czaszki z blond włosami, trzy szczęki itp świadczą nie o niechlujstwie ale ruskim barbarzyństwem.

Rzekoma nietrzeźwość generała Błasika była prawdopodobnie zwykłym pomówieniem.

jak wiele innych ...

"Pozwolenie od Polaków"? Serio ? Serio masz takie mniemanie o nas, że myślisz, że ruskie by nas słuchali w czymkolwiek i czekali na nasze pozwolenie? Ostro

Z tym celowym dokładaniem czaszki z blond włosami to popłynąłeś lekko
Mieszasz ich wrodzone "olewnictwo", złośliwość (zwłaszcza wzmożoną niechęcią do Polaków) i brak poszanowania jakichkolwiek cywilizowanych procedur z jakimiś teoriami wyssanymi z palca.
Poza tym, co to ma do rzeczy - co zmieni dla NAS Polaków fakt, że ktoś potwierdzi to co wszyscy wiemy? Nie licząc bólu rodzin ofiar spowodowanym przez rozgrzebywanie grobów, kolejne kłótnie i bójki na tle katastrofy i ofiar, i gigantycznych kosztów samej procedury oraz potencjalnych kolejnych roszczeń od ofiar - ile dobra można było za tą kasę zrobić? Serio to wszystko było warte by udowodnić "ruskiemu", że cham? Taki to był cel tego wszystkiego?

rsta - chyba trochę kota ogonem odwracasz, bo jak już, to miało to ujawnić dowody na zamach, bo wszyscy twierdzą, że to był wypadek i na chwilę obecną na coś innego dowodów brak - nie licząc oczywiście zmienianych co miesiąc teorii Antka i jego sowicie opłacanej komisji (czym spowodowany był ten wypadek, kto się do niego przyczynił/kto popełnił błędy to inna sprawa, ale na pewno nie do udowodnienia po oględzinach resztek ciał).
Fox-GreyFox świetnie ujął ten bolesny i bardzo trudny temat, którym obie strony barykady wycierają sobie gęby i używają do brudnych gierek.

Normalna sprawa.
Wokół tego typu przypadków, zazwyczaj narastają różne teorie spiskowe.

moze napisze inaczej kto z was wierzy w zamach w Smolensku ?? lapki do gory ??? a Ty zapomniales napisac nie antypolskiej tylko "niemieckiej" jak to wiekszosc mocherowych koscielnych beretow pisze i mowi , wiec kolego oswiece cie TVN to w 100% amerykanska stacja tak tak amerykanska z USA z kraju Donalda Trumpa ktorego tak pieknie kochamy i wchodzimy w dupe a gowno z tego mamy dla ktorego posel Weber zbieral jeleni przy urzedzie miasta aby pojechali go witac . Wiec nie pisz mi o czyms antypolskim bo albo myslisz choc troche albo masz kibel w glowie .
I jeszcze maly szczegol z dnia wczorajszego wczoraj byla prowadzona debata odnosnie wzrostu cen paliwa , chcialem ja obejrzec w naszej kochanej polskiej TV wlaczam na TVPinfo a tam wydanie specjalne miesiecznica smolenska wlaczam na TVN24 i na antypolskiej stacji (mocherowo niemieckiej) leci na zywo debata z Sejmu wraz z wystapieniem Webera . Wiec ktora stacja jest antypolska bo ja juz sie pogubilem . Robia z nas jeleni i ciemniakow a najbardziej przykre w tym wszystkim jest to ze 70% spoleczenstwa to lyka .

co wniosą ekshumacje?

http://stalowemiasto.pl/forum/forum.php?mode=pokaz_posty&id=839955&poile=&str=1


Już zakładałeś(pod innym nickiem) temat o ekshumacjach. Mam nadzieję, że administracja skasuje ten temat i podepnie pod juz istniejący wątek.

Ekshumacje są obok badania wraku i czarnych skrzynek bardzo ważne dla badania przyczyny katastrofy lotniczej. Na podstawie obrażeń ofiar specjaliści potrafią określi ć jak samolot uderzył w ziemie, jak zginęli pasażerowie. Np w malezyjskim samolocie zestrzelonym nad Ukrainą specjaliści stwierdzili na podstawie ekshumacji, że od wybuchu rakiety zginęły tylko trzy osoby, reszta pasażerów przeżyła wybuch i zginęli od uderzenia w ziemie. W smoleńsku mogło dojść do awarii silników i następnie samolot uderzył w ziemie. W tu154 były takie same silniki jak w ił64. A jak pamiętamy przyczynami katastrofy w 1980i w 1987 w lesie kabackim była awaria silników. Na pewno przyczyną katastrofy nie była brzoza, bo według zapisów czarnej skrzynki tu154 przeleciał 36 metrów na brzozą.