Zebranie partyjne w piwnicy lichwiarza,zagajenie,instrukcje,a na koniec akrobacje w części rozrywkowej=NA koniec narzekanie i biadolenie na czystość powietrza w miescie i opluwanie Pelele

A po cichutku, powolutku od czwartku przez cały weekend smrodziarze sobie wypuszczają świństwo - choć pogoda deszczowa. Miłego wdychania.

Kolo Jubilata na zatorzu z domkow capi dym z kominow.Rano pomiędzy 5 a 6.

Ludzie powinni nie grzać w domkach jednorodzinnych.
Normalnie po co im ciepło w domkach.


A tak na serio, za palenie śmieciami i plastikiem powinny być kary.
Niestety każdy piec CO, zanim przewód kominowy złapie temperaturę, będzie kopcił.

Na samym początku tematu mówiłem że będzie zwalanie na palenie w piecach CO. Sprawdziło się!
Swoją drogą za palenie plastikiem i śmieciami waliłbym kary rzędu wartości pieca!!! albo jego konfiskatę!!!

Dostrzegam okazje do aktywności obywatelskiej Radnej Serafin-Bak. Powołać zmotoryzowane patrole ECO-HUNT i namierzać bezwzględnie trucicieli z Rozwadowa. Taki piękny Park zatruwają.

Tłumaczę Wam od początku !!! to co mierzy stacja na air 24 to nie są zanieczyszczenia od palenia w piecach w domkach - zobaczcie sobie całe lato kiedy w piecach nikt nie pali (bo po co?) jak cyklicznie i w jakich godzinach jest najbardziej zanieczyszczone powietrze - przeważnie jest to od północy do godzin porannych - kiedy ludzie śpią.
W piecach CO rozpala się około godziny 16tej - 18tej, jak ludzie wrócą z pracy i wtedy po rozpaleniu w takim piecu zanim osiągnie temperaturę i czynnika i paliwa i spalin faktycznie widać dym z komina - trwa to do około godziny po rozpaleniu. Żeby być w zgodzie z prawdą, każdorazowo zasypanie kolejnej dawki węgla czy drewna powoduje pojawienie się dymu - dość mocnego do czasu aż dołożone paliwo nabierze temperatury!!! w nagrzanym piecu trwa to około 20minut. To wszystko dzieje się w kotłach tzw. dolnego spalania gdzie na ruszcie układa się rozpałkę, na to drewno i na to wszystko węgiel - a podpala się od dołu czyli od strony rusztu. Wtedy zanim te górne warstwy nałożonego paliwa zaczną się palić powodowana jest "destylacja" - ulatnianie gazów z paliwa które jest nad zapalającą się rozpałką. To strata i wartości opałowej paliwa i dymienie z kominów - zanieczyszczanie powietrza. Ale to tylko przez około do jednej godziny po rozpaleniu, a nie od północy ro rana!!! i to co któryś dzień.
Sposobem na zlikwidowanie dymienia i dopalanie wszystkich gazów z paliwa jest palenie "od góry" -
główne plusy: 1. prawie całkowity brak widocznego zadymienia (gazy z paliwa i cząsteczki sadzy się dopalają) 2. bardziej efektywne wykorzystanie paliwa (dużo dłuższy cykl palenia się jednego załadunku)
główne minusy: 1. spadek mocy grzewczej kotła o około 15 - 20% zanim paliwo się nie dopali do fazy "żaru - koksu" w stronę rusztu
2. możliwe tylko jednokrotne zapalenie wsadu od góry (każde dosypanie paliwa powoduje już dolne spalanie i dymienie do czasu odgazowania paliwa - nabrania przez nie temperatury.

Nie znam nikogo kto rozpala i dokłada w środku nocy do pieca CO.

Do ekspertów - proszę o poważne wypowiedzi ludzi znających procesy spalania, a jak ktoś chce tylko pohejtować to IDŹCIE NA INNY TEMAT!

Koniec z kopciuchami? Od dziś nowe normy dot. ogrzewania w domach

Czytaj więcej na http://www.rmf24(...)n=chrome


Niedziela, 1 października (10:35)
Od dziś zacznie obowiązywać rozporządzenie resortu rozwoju, które zaostrza normy emisyjne dla domowych kotłów grzewczych. Mniej ekologiczne kotły będzie można jednak jeszcze sprzedawać i instalować w domach do końca czerwca przyszłego roku.



Czytaj więcej na http://www.rmf24(...)n=chrome


Od czerwca przyszłego roku nie będzie można kupić pieca poniżej 5 klasy.
I dobrze. Szkoda, że nic nie robią w temacie zakładów przemysłowych, które zatruwają środowisko.

Mirek777 Pisałeś kiedyś, że to nie możliwe bo w Polsce nie produkuje się takich pieców ;-) Wczoraj w PR24 słyszałem jak nasz minister mówił, że polscy producenci są w tym temacie potentatami ;-) Czyli jak zwykle wymądrzałeś się bez znajomości tematu ;-)

Nawet nasz Rakoczy chwali się piecami spełniającymi tą ustawę. Gorzej że stare piece mogą kopcić jeszcze conajmniej 15-20 lat

Szczęśliwie wezmą się też za węgiel marnej jakości. Dobrze, że coś drży w temacie bo nasze dzieci już żyły by jak w Pekinie.

Mirosław chyba przełknie te zmianę bo mimo jego wielkiego sprzeciwu, tę zmianę wprowadzają jego ulubieńcy ;-) i to jest dobra zmiana ;-)

Może nie dzieci ale wnuczki.

Na to liczysz?

Ja mam nadzieję, że tak nie będzie. Jak widać nawet dobra zmiana dostrzega problem. Nie wiem dlaczego forumowy beton partyjny tak nienawidzi Polaków, że sprzeciwia się każdej próbie wymuszenia na władzy poprawy komfortu życia w mieście.

Ach ty urwisie, pięknie napisane. Ruski węgiel jest kiepski.

Pyły wczoraj o 21
PM 2,5 398 gdzie dobry to 13-36
PM 10 397 gdzie dobry to 21-60

....Czarne Dni mówisz

ciebie to cieszy?

Czarny Protest Jędrek?

Stacja pomiaru hałasu nie działa poprawnie, dziś nad ranem 4 było hałas niezmierny, a tu wg pomiarów wszystko w normie! dziwne bardzo dziwne...a w niektórych godzinach 400 decybeli no no no

cytując Wikipedię
" 300–350 dB (huk był słyszalny z odległości 3200 kilometrów) – wybuch wulkanu Krakatau w Indonezji – prawdopodobnie najgłośniejszy w historii wyemitowany dźwięk na Ziemi" a w Stalowej było wczoraj 400......

Artykuł w gazecie wyborczej, ale dla Pisiorów to portal zakazany: http://wybor(...)ts=true. Więc macie artykuł niezależny: https://pulmo(...)rze-w-ue

Bez zmiany prawa wydaje się to być walką z wiatrakami poprzednich decyzji. Przydałby się Patryk Jaki w ochronie środowiska.

Lucjusz się nie spisuje?

Nie bądź Janusz.

Bo Lucjusz, mówił przed wyborami, tak jak każdy inny polityk, tylko to co ludzie chcieli usłyszeć i tylko po to, żeby go wybrano. Taka prawda o polityce, tylko ostatni naiwniacy myślą że jest inaczej i że politykom chodzi o ich dobro, nie ważne z jakiej są partii, jedni mają taki elktorat, a drudzy inny, i muszą mówić to co te grupy chcą słyszeć.

Na Januszy to wychodzą wyborcy Lucjusza ;-)

MariuszKolec Lucek faktycznie przed wyborami "walczył" z hałasem i zanieczyszczeniem. Stację pomiarową postawił. Niestety reszta go przerosła.

To co dziś pokazuje stacja jest edytowane. Co pokazują przykłady tych przekroczeń. Teraz nikt nie hałasuje wg stacji, ale jeszcze wczoraj można było zauważyć wynik 400 dBA.
Pyły praktycznie codziennie przekroczone. No ale na 6 października stanęło. Nie ma komu wprowadzić. Weekend ;-)

Coś im się psuje to naprawcie, 400db to duuuuuuuuzo (130 db zdaje się ze zabija ptaki :-), ludzi u nas do pracy nie brakuje jeżeli nie potrafią.