NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Zakupy »
Nowy Temat Odpowiedz
Piekarnia Rostek - Śmiecie w pieczywie, Po raz kolejny wyciągam jakiś syf z pieczywa
Posty: 319
Dołączył: 29 Cze 2013r.
Skąd: rst rni snd tgb
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sie 2017r. 07:33  
Cytuj
Nerw na maxa (chciałem użyć innych słów).
Regularnie kupuję pieczywo w kiosku piekarni Rostek na ulicy Popiełuszki, koło Policji.
Jakiś czas temu "obraziłem się" na ta piekarnię, bo w bułkach tzw śniadaniowych znalazłem jakiś czarny syf. Nie w jednej bułce. I nie w dwóch...
Na jakiś czas przestałem tam kupować.
Potem wmowilem sobie że każdemu może zdarzyć się wpadka,że czarny syf to pewnie węgiel/spalenizna z pieca...
Do kiosku Rostka mam rano po drodze, jest mi z nią wygodnie.
Wygoda wzięła więc górę i znowu zacząłem korzystać z ich usług (?).
Kilka dni temu (w poniedziałek) kupiłem kilka rogali z morelami i z czekoladą (chyba,bo tych drugich jeszcze nie próbowałem).
Pierwszego rogala zjadłem w poniedziałek wieczorem. Był pyszny. Prawie niebo w gębie.
Gdzieś w połowie rogala zaczęło z niego coś wystawać. Niby sznurek/nitka...
Poirytowalem się.
Wyrzuciłem wypiek.
Zapomniałem o sprawie (przypomniałem sobie o tych bułkach śniadaniowych i uznałem że ot kolejna drobna wpadka).
Wczoraj wieczorem widzę że kawałek kolejnego rogala leży na blacie w kuchni i że wystaje z niego jakiś farfocel...
Pytam żony ocb. Dostaję wytłumaczenie że jadła rogala i... Oto skarb jaki znalazła.
...
(Sic!)
Dziś rano, przed chwilą, popijając kawę przegryzalem ją ostatnim z 3 morelowych rogali...
Zgadnijcie co było w środku!
Na 3 rogale,w każdym jakieś g*!
Teraz się spieszę. Zrobiłem zdjęcia, później je wrzucę.
Ciekawe co można znaleźć w innym pieczywie z Rostka?
Czym nas trujecie?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sie 2017r. 07:33  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 319
Dołączył: 29 Cze 2013r.
Skąd: rst rni snd tgb
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sie 2017r. 07:43  
Cytuj
W pozostałych, polanych czekoladą z nadzieniem chyba wiśniowym, nie było śmieci, albo nie trafiłem...
Zdjęcia wrzucę później.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 319
Dołączył: 29 Cze 2013r.
Skąd: rst rni snd tgb
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sie 2017r. 10:20  
Cytuj
Rzeczone śmieciowe jedzenie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Smacznego :-(


P.S.
ten ostatni to był jednak czekoladowy z nadzieniem wiśniowym i extrasem, więc cofam, to że śmieci tam nie było

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 232
Dołączył: 28 Sie 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sie 2017r. 11:04  
Cytuj
Ale gratisy :szok::szok::szok:sciana

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sie 2017r. 11:34  
Cytuj
CYTAT
Rzeczone śmieciowe jedzenie:

P.S.
ten ostatni to był jednak czekoladowy z nadzieniem wiśniowym i extrasem, więc cofam, to że śmieci tam nie było


Rozumiem, że to jakby w jednej partii tak? Bo ja z tej piekarni też często biorę wypieki różne i takich "atrakcji" na szczęście nie trafiałem.
Nie żebym ich jakoś bronił, ale może po prostu coś im wpadło do "michy" i poszła partia taka (co i tak wskazuje na brak kontroli i przestrzegania zasad, ale się zdarzyć może).

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1140
Dołączył: 18 Lut 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 30 Sie 2017r. 11:37  
Cytuj
Odkąd naotwierali tyle punktów sprzedaży jakość poleciała mocno w dół. Nie radzą sobie z ilością a szkoda bo była super piekarnia. Nam zdarzył się tylko chleb bez soli.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 22
Dołączył: 24 Cze 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sie 2017r. 23:17  
Cytuj
Od piekarzy z innej piekarni (nie Rostek) słyszałam, że jak im się nudziło to kiepowali do misy z chlebem.
Z piekarni z Rozwadowa (ona już nie istnieje, bo upadła po śmierci właściciela) kupiłam bagietkę i znalazłam w niej 15 centymetrowy sznur, taki 1cm średnicy.
A w chlebie (nie pamiętam od kogo) znalazłam w 5 kromkach folię, coś podobnego do twojej.
Jak zatrudniają buraków, co im się nudzi i porządnie nie potrafią zrobić swojej roboty to później ludzie wp... ten syf. Powinno być więcej kontroli.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 666
Dołączył: 9 Paź 2014r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 31 Sie 2017r. 00:02  
Cytuj
Pracowalem krotko w piekarni.Wiadomo przy pieczeniu chce sie pić ,wiec kilka piwek w pracy nikt nie zauwazy.Na trzezwo nikt tych śmieci nie wrzuci,ale alkohol i zmeczenie na trzeciej zmianie i cos może wpaść.placze

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 94
Dołączył: 20 Marz 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 31 Sie 2017r. 06:36  
Cytuj
Pamiętam jak parę lat temu jadłam drozdzowke od Rostka i w marmoladzie było coś twardego z klakamiumiechmój ojciec wkurzyl się i poszliśmy do Rostka (wtedy jeszcze mieszkałam w Nisku)...okazało się,że w marmoladzie były włosy od miotły...właściciel przeprosił i dał 20zł na czekoladę hahaha od tamtej pory nie jem drożdżówek i slodyczy

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 153
Dołączył: 30 Paź 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 31 Sie 2017r. 09:54  
Cytuj
Forum forumem, ale moim zdaniem sanepid również powinien o tym zostać poinformowany. Teraz folia i kłaki, a następnym razem co? Szkło? Szpilka? Relaxogen? Skoro takie "cuda" się trafiają, to trzeba jakoś na to reagować...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 319
Dołączył: 29 Cze 2013r.
Skąd: rst rni snd tgb
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 31 Sie 2017r. 17:30  
Cytuj
Mam wrażenie, że pieczywo w naszej okolicy jest najgorszej jakości.
Czy są wogóle jakieś normy dot. pieczywa?
Same spulchniacze i inny rakotwórczy syf (a u Rostka dodatkowo folia)

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 87
Dołączył: 14 Wrz 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Wrz 2017r. 13:13  
Cytuj
To ja z innej beczki, które piekarnie nie wypiekają z ciasta głęboko mrożonego?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 849
Dołączył: 5 Lip 2017r.
Skąd: STALOWA WOLA
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 1 Wrz 2017r. 14:07  
Cytuj
CYTAT
Nerw na maxa (chciałem użyć innych słów).
Regularnie kupuję pieczywo w kiosku piekarni Rostek na ulicy Popiełuszki, koło Policji.
Jakiś czas temu "obraziłem się" na ta piekarnię, bo w bułkach tzw śniadaniowych znalazłem jakiś czarny syf. Nie w jednej bułce. I nie w dwóch...
Na jakiś czas przestałem tam kupować.
Potem wmowilem sobie że każdemu może zdarzyć się wpadka,że czarny syf to pewnie węgiel/spalenizna z pieca...
Do kiosku Rostka mam rano po drodze, jest mi z nią wygodnie.
Wygoda wzięła więc górę i znowu zacząłem korzystać z ich usług (?).
Kilka dni temu (w poniedziałek) kupiłem kilka rogali z morelami i z czekoladą (chyba,bo tych drugich jeszcze nie próbowałem).
Pierwszego rogala zjadłem w poniedziałek wieczorem. Był pyszny. Prawie niebo w gębie.
Gdzieś w połowie rogala zaczęło z niego coś wystawać. Niby sznurek/nitka...
Poirytowalem się.
Wyrzuciłem wypiek.
Zapomniałem o sprawie (przypomniałem sobie o tych bułkach śniadaniowych i uznałem że ot kolejna drobna wpadka).
Wczoraj wieczorem widzę że kawałek kolejnego rogala leży na blacie w kuchni i że wystaje z niego jakiś farfocel...
Pytam żony ocb. Dostaję wytłumaczenie że jadła rogala i... Oto skarb jaki znalazła.
...
(Sic!)
Dziś rano, przed chwilą, popijając kawę przegryzalem ją ostatnim z 3 morelowych rogali...
Zgadnijcie co było w środku!
Na 3 rogale,w każdym jakieś g*!
Teraz się spieszę. Zrobiłem zdjęcia, później je wrzucę.
Ciekawe co można znaleźć w innym pieczywie z Rostka?
Czym nas trujecie?



Makuszyński Kornel powiedziałby Ci siedz cicho i nie przyznawaj się bo Ci dolicza za te śmieci jako za dodatekjezyk

Kocham Jedrule i jego kulture
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 90
Dołączył: 26 Paź 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Wrz 2017r. 16:31  
Cytuj
Ostatnio moja znajoma od Rostka w chlebie znalazla karalucha... ladnie byl pokrojony w kromki.... szkoda ze zdjecia nie zrobilam...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 319
Dołączył: 29 Cze 2013r.
Skąd: rst rni snd tgb
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Wrz 2017r. 09:44  
Cytuj
CYTAT
Ostatnio moja znajoma od Rostka w chlebie znalazla karalucha... ladnie byl pokrojony w kromki.... szkoda ze zdjecia nie zrobilam...



Mój wkurw bierze się również stąd, że farfocle w moim pieczywie zauważyłem, a ile innych rzeczy mogłem nie zauważyć i...
fu! aż boję się myśleć!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Zakupy »