To może być to, poza tym gdyby w stw budowało się tyle nowych mieszkań co w Rzeszowie to właściciele tych starych norek przestaliby marzyć o fortunach z ich sprzedaży.
Wiele powstałych nad rzekami miast dawno już przerzuciło się na drugi brzeg, a stalowka pewnie jeszcze długo będzie się kisić miedzy Niskiem Rozwadowem Sanem i hutą.

Coś w tym jest, że wiele zależy od nastawienia samego właściciela mieszkania. Tak samo jest z wynajmem, jeden chce 600 odstępnego, inny już koło tysiąca za ten sam metraż. Wiadomo, liczy się lokalizacja jeszcze i standard, ale niektórym się w d... poprzewracało, a inni zdają sobie sprawę, jakie są realia. To niestety nie Kraków, że ludzie się rzucą na norę z prl-owskim umeblowaniem i dadzą za nią miliony monet.

Więcej pracy, zarobki w górę więc jest popyt

Zarobki sa marne w naszym regionie. A mlodzi ludzie to juz w ogole maja marne szanse na cos swojego.

Nie wiem w czym problem? Prawo podaży i popytu. Tak narzekacie, ze się miasto wyludnia. Każdy kto wynajmuje mieszkanie, robi to dla zysku. Jeżeli woła dużo i w dalszym ciągu znajduje chętnych to niby czemu ma schodzić z ceny?

Co do wyludniania to chyba nie jest to exodus jeśli w dalszym ciagu brakuje mieszkań.

Że niby miasto sie nie rozrasta? A niby w którą stronę ma to robić? Przecież na tym forum jest pełno frustratów, którym wszystko przeszkadza
1. Za San nie bo Pysznica sie nie zgodzi na wchłoniecie przez STW,
2. Tereny huty nie bo zaraz będzie, że lasy wycinaja i brak juz terenow dla inwestorów
3. Nisko? Nie wyobrażam sobie, chcecie wojny domowej?

Ja problemu nie widzę, najpierw to bym Pysznice przyłączył.

Co by nie robic to i tak będzie kwik. Tutejszej ludności nie dogodzi. Jak sie czegoś nie robi to narzekanie, jak się robi to jeszcze gorzej.

W jakim miejscu by się nie stawiało nowych bloków, to się zaraz znajdzie wiecej krytyków niz STW ma ludności.

@kosmal3006 Zejdź na ziemię, gdzie ty tu masz wolny rynek?
Powiedzmy że masz zdolność kredytową na wybudowanie takie bloku i myślisz że jako inwestor uda Ci się go wybudować w tym kraju gdzie na wszystko musisz mieć zgodę "tych innych"? Nie mówiąc o zgodności z planem zagospodarowania. Niestety włodarze miasta już od lat nie robią nic w celu pozyskania terenów pod budowę bloków.

Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem Mr_R, chcesz powiedzieć że w innych krajach jak masz pieniądze to możesz budować bloki w mieście gdzie tylko chcesz bez zgody "tych innych" ?

@M70 źle mnie zrozumiałeś i zapewniam Cię że nie trzeba nawet wychodzić poza granice naszego kraju żeby zrozumieć w czym rzecz. Przykładowo taki Kraków pozyskuje nowe tereny pod zabudowę mieszkaniową i nie tworzy planów zagospodarowania które uniemożliwiają wybudowanie w danym miejscu bloków.
Mam nadzieję że się nie mylę ale w Stalowej problem z budownictwem polega na tym że nie ma gdzie ich postawić.

Nie tak dawno jeden prywatny inwestor wybudował kilka bloków w STW.

Do 150 tyś w stalowej kupisz 3 pokojowe mieszkanie, kredyt hipoteczny od tej kwoty jest koło 800zł miesięcznie, tyle pewnie wynosi odstępne za wynajem.
Więc nie jest tragicznie

Przypomnij sobie co wygadywał Lucjusz. Dobrze, że ta inwestycja ruszyła za Szreka. Inaczej by jej nie było.

I tu sie myslisz jak dobrze trafisz to bedzie za 800 ale rzadko wiekszosc ponad 800 przechodza nawet 1000. A tak wogole temat byl chyba poruszony bardziej na wynajem A nie na kupno.

Zgadza się, można w mieście kupić mieszkanie do remontu w dobrej cenie. To jest w tym miejscu jedyny rozsądny wybór.

Problem jest w mentalności ludzi, którzy w takim mieszkaniu położą pierwsze z brzegu płytki z promocji w Castoramie, panele po 17 zł, odmalują ściany i w tym momencie mieszkanie przechodzi transformację na LUKSUSOWE mieszkanie o WYSOKIM STANDARDZIE... A to wszystko pięknie zapakowane w kartonowe śmierdzące opakowanie z wielkiej płyty możesz mieć już za 4000 tys. za metr. Ewentualnie remont był w 2005 roku, ale cena jest wygórowana bo przecież MIESZKANIE PO REMONCIE, tylko że przydałby się już kolejny, a to że coś kosztowało sprzedającego kilkanaście lat temu, to wybaczcie, już jest i tak do wymiany...

Przy tym gospodarzu na 100%.

Niebawem wybory samorządowe i społeczeństwo będzie miało możliwość rozliczyć obecną władze poprzez oddanie głosu na człowieka który najbardziej uwiarygodnił swoje obietnice wyborcze.
Problem w tym że na wybory to połowa mieszkańców nie pójdzie, a narzekać i biadolić to będą pierwsi.

Do zmian w tym mieście potrzeba nie tylko odpowiednich władz, to jest jeszcze do zrobienia jakimś cudem. O wiele trudniej jest zmienić mentalność ludzi. Właśnie mentalność części mieszkańców STW uniemożliwia slabej władzy podjecie zdecydowanych działań bo sie będzie bać ekipa rządząca o słupki.
To miasto nigdy nie wykorzysta potencjału przy mieszkancach,ktorzy wszystkiego chcą ale... no właśnie, zawsze jest jakieś ale, nigdy im nie dogodzi, homo sovieticusy

W Ostrowcu Sw czy Sandomierzu mieszkania po 3000, 3200 za metr. Przy takich cenach w stalowej szybko by sie mieszkania rozeszly

A w ST. to jakie twoim zdaniem są ceny bo ja tu widzę ze za 150 tys można kupić 50m2 no tak ale tobie nie pasuje bo musi być na parterze ,po remoncie itp. raczej wszyscy nie możemy mieszkać na parterze. Sąsiadka sprzedała 49m2 za 120 tyś śmiech na sali

Jest pewien sposob zeby miec za darmo mieszkanie.Trzeba troche oszukac rodzine.Wiele osob tak robi.Babcia lub dziadek ma mieszkanie w miescie wiec,jak wynajmujecie mieszkanie to babcie przenosicie do rodziców bo na starosc musi ktos sie opiekowac.Sami ładujecie sie do mieszkania po babci i nalegacie zeby mieszkanie przepisac na siebie.Mozna isc dalej kupic trocche ziemi i mieszkanie ukradzione babci postawic domek.Reszte na wykonczenie mozna wyprosic u rodzicow ,bo trzeba gdzies mieszkac.

Maszynista, bardziej głupiego pomysłu na pozyskanie mieszkania nie słyszałem, w dziedzinie idiota roku miałbyś złoto, za ten pomysł.

Nie do końca jest wolny rynek. Cenę windują agencje, dorobkowicze od łatwej kasy

Chodzi o ludzi, którzy kupią to mieszkanie, włoża pare tysięcy w tanie materiały, pomalują ściany i chcą 160 000 bo przecież po remoncie...

chodzi mi o nowe mieszkanie nie stare

No ale mogą chcieć. Nie ma obowiązku kupowania.

To klient decyduje po jakiej cenie jest skłonny kupić mieszkanie.


Zaraz wybudują "mieszkanie +", składajcie wnioski. Będzie tanio.

Nowe mieszkania np. na os. Magnolia - układ mieszkań bez rewelacji, bo planowałem kupić i dosyć drogo jak na Stalową, ale właśnie dlatego, że deweloper nie ma konkurencji :(
W końcu doszedłem do wniosku że jak mam dać 380 tys. za 80 kilka metrów gołych ścian to wole dołożyć i wybudować dom.
I tak zrobiłem i z tego co słyszę od znajomych to dodatkowo zaoszczędzę zdrowia nie użerając się ze snobkami którzy zamieszkali na Magnolii.

Jak dobrze pójdzie to święta będą w nowym domu - jeszcze trochę wykończenia zostało i umeblowanie.

PS. W Rzeszowie na fajnym osiedlu można kupić taniej - ale tam jest konkurencja na rynku pierwotnym mieszkań !