Kosmal - skoro uważasz że kobieta która ma wstręt do ciąży powinna mieć wyciętą macicę to powinieneś popierać usuwanie genitaliów wraz z jajami gwałcicielom kobiet. To przestępstwo jest karalne a w przypadku gwałtu np. księdza na dziecku już potrzeby takiej nie widzisz. Bardzo jednostronne poglądy które nie mają nic wspólnego z moralną sprawiedliwością która nie raziłaby kobiet. Ja zawsze uwadałam że sprawy aborcji, in - vitroi wszystko co jest sprawą macic powinniście panowie odpuścić i zająć się innymi problemami świata.

Skąd ta błędna ocena moich poglądów?
1. Popieram mechaniczne kastrowanie gwałcicieli i pedofilów.
2. Czy ja w którymś miejscu postawilem księdza ponad innymi obywatelami?, chyba mnie mylisz z kimś innym.

3. Jak do tej pory caly czas uważam, że aborcja jest zabiciem dziecka a oszołomy wywracaja wszystki pojecia do gory nogami, zeby udowodnić, że kwadrat jest kołem.

Bakteria jest organizmem prymitywnym, jednokomorkowym.
Co powoduja detergenty, promieniowanie jonizujące, wysoka temperatura? Powoduja ZABICIE tej bakteri. Jeśli ktoś uważa, ze nie, to chyba jest gorzej niż upośledzony na umyśle.
To dlaczego zabicie nienarodzonego dziecka, ktore jest organizmem zbudowanym z bilionów komorek i na dodatek o wiele bardziej złożonym ma nie być nazwane zabiciem?
Czy dziecko w łonie matki jest jakimś organizmem stojacym niżej od bakterii?
O co tu chodzi? Po co ta jezykowa akrobacja? Co jest celem tej ucieczki od zastosowania zgodnej z prawda terminologii.
Przecież przerwanie czynności życiowych każdego żywego organizmu jest równoznaczne z jego zabiciem.

Nie uważam, ze kobieta majaca wstręt do ciąży POWINNA miec wycięta macice, czytaj ze zrozumieniem to co napisalem.
Jeśli feministki krzycza moja macica moja sprawa to czemu zabijaja dziecko a nie usuwaja macice? To niech krzyczą moje dziecko moja sprawa, czemu tak nie krzyczą???

To tak jakbym krzyczał moj podwórek moja sprawa a palił nanim smieci i zatruwal sąsiadów.

A co jest gorszym przestępstwem w oczach Boga....zabicie płodu w łonie matki czy masowa rzeź stworzeń bożych na potrzeby ludzi? Skąd wiadomo że człowiek więcj znaczy dla Boga jak ryba świąteczna czy indyk zabity na święto dziękczynienia? A może jest tak,że ludzi Bóg jako rozumne stworzenia srogo ukarze za zabijanie niewinnych zwierząt a rozgrzeszy za zabijanie stworzenia które rodzi się już z grzechem.....pierworodnym? Zwierzęta przecież z takim grzechem się nie rodzą. No i co na to religianci? Skąd pewność że Bóg nas tak ceni i nasze życie? Może jesteśmy dla niego tylko grzesznymi stworzeniami nie równymi choćby kataluchowi?

Kawusia, problemu aborcji i jedzenia innych zwierząt nie oceniam w kategorii wiary w Boga bo mam zbyt małą wiedzę na ten temat.

Ale jak pytasz?
Człowiek jako zwierzę wszystkozerne ma też naturalne prawo do zjadania innych zwierząt. Tak jak inne zwierzeta zjadają pozostałe wraz z człowiekiem.
Ale jednocześnie żadne zwierzęta nie zabijają swoich nienarodzonych potomków, wiem, że to śmieszne bo nie są w stanie tego zrobić ale wystarczy spojrzeć z jaką zajadloscia je bronia i opiekuja sie nimi.

Temat jest o feministkach a zaraz dojdziemy do oceny możliwości obronnych Korei Południowej przed KRLD

No tak zapędziłam się za daleko. Wracam.......ale jutro .

Ale zdarza się, że zabijają je po narodzeniu.

Coś Ci się pomyliło kobieto :-)
Ciąża zaczyna się w momencie zagnieżdżenia.
Życie zaczyna się w momencie poczęcia!
Dlatego jeżeli tabletka dzień po nie pozwala się zagnieździć zarodkowi to dochodzi do wczesnego poronienia!



Człowiek bez powietrza też nie przeżyje ...

Wymowny obrazek:

To kwestia zdefiniowania momentu zaistnienia człowieka.
Jeżeli założyć że człowiek zaczyna się od momentu poczęcia, czyli zapłodnienia komórki jajowej przez plemnika, to wyszło by na to że:
- poronienie powinno być karane jako nieumyślne spowodowanie śmierci;
- aborcja powinna być karana jako morderstwo.

Na twój rozum to możesz sobie to tak tłumaczyć

Mylicie pojęcia, życie zaczyna się tylko raz. Dywagacje oparte na relatywizmie zjebow neo-marksizmu dotyczą czegoś fundamentalnie innego, dywagując nad czymś o czym można dywagować, - kiedy zaczyna się człowiek oznacza że człowiekiem nie jesteś tylko niczym z czym można robić co się chce. W 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 miesiącu? - nie udawajcie że nie rozumiecie... Dopiero gdy matka wypchnie cię na świat stajesz się człowiekiem?

Mozna posunąć się nawet dalej, dlaczego nie, skoro już tak było i jest?

wopin...daj spokój

To jest dwunastolatek udający dorosłego.
On jeszcze nie ma zdania w żadnej kwestii.... no może kieszonkowego.
Chciałby 500 zł miesięcznie.

Ja poprostu popieram legalizację aborcji "na życzenie".
Uważam że każda obywatelka powinna mieć do tego prawo, i zabieg powinien być refundowany przez NFZ.
Tak jest w Niemczech.

Rsta - a już przestań się tymi macicami damskimi zajmować. Może w takim razie powinniśmy pomyśleć o antykoncepcji dla męźczyzn i możliwość zakupowania ich przrz kobiety. Taka tabletka do drinka i babka ma wywalone. Po co ma się truć jakimiś hormonami jak mogłaby takim niby extazy ubezpłodnić upatrzone ciacho na miesiąc. Co wy na to panowie? Wtedy nie dochodziłoby do zapłodnienia jajeczka i mogłybyśmy was gwałcić na potęgę bez strachu że nas wikary nazwie grzesznicami.

Sex wiąże się z odpowiedzialnością.
Trzeba liczyć się z konsekwencjami.
To wszystko.

No to ja chcę żeby kobiety mogły dawkować tabletki ubezpładniające swoim ogierom. Wtedy by dopiero dzietność spadła. Skąd wtedy datki za posługi jak baranków małych będzie mniej?

Dzieci wedle wszystkich, nawet postępowych statystyk jest zbyt mało.
Utrzymywanie rodzicow przez własne dzieci rozwiązałoby ten problem. Ale to niepostepowe miec dzieci, Lepiej doić ZUS a ZUS nas, tzn tych którzy mają dzieci, bo singielki bez dzieci doja innych. Robią karierę za nasze długi.

Samoistne poronienie nie jest nieumyślne, bo dzieje się często bez wiedzy matki.
Świadoma aborcja zasługuje na karę i prędzej czy później ukarana będzie, chociażby traumą i wyrzutami sumienia!

A ja chcę abyś się najadła viagry i zgwałciła swego Plebana.Moze w końcu byś zrozumiała po co masz to.czego nie rozumiesz.Dzietnośc by się zwiększyła i może nowy diakon,czy pałamar by wyrósł na plebanii

Prawo do aborcji to taki Rubikon ideologiczny i chyba trzeba się przyzwyczaić do niekończących się sporów na ten temat. Dobrze się zastanowić co jest przed nim, a co za nim. Niekoniecznie chodzi tu o narzucanie komuś religii.
Znam małżeństwa które nie mają dzieci, bo nie chcą i nikt nie ma do nich pretensji, a one nie muszą uciekać się do aborcji, aby to zrealizować

Ależ ja nie zajmuję się macicami, tylko dziećmi !!!

Dlatego zaczynamy naukę od początku:

Niestety Pelele w mojej okolicy nie ma przystojnych plebanów. Nawet jakbym chciała zgwałcić to nie mam kogo.

Mimoza może idź to psychiatry... masz obsesję.

Wszędzie tylko księża....

Miruś zastanów się może nad stanem swojego umysłu. Jako taki oddany człowie Kościoła nie możesz e taki chamski sposób oceniać innych. Powinieneś napisać - owieczko boża ja jestem przystojny, przybądź się popaść na trawkę przed moją plebanię.😆

Mimoza. Żal mi Ciebie.