Cześć Panowie , jak tam u was jest na CNC ? Hahah i jak z zarobkami idzie na starcie ? Jest ciężko ?

Ciężko nie jest, warunki dobre (poważnie mowie). Przyjdz zobaczysz nic nie tracisz.
Ps :(mała rada)Pamietaj tylko o jednym _nie obiecuj sobie że tu długo porobisz. Potraktuj to jako sezonówkę(jak na malinach albo w cegielni) A i weź dobry łańcuch coby cie nie kusiło odejść do maszyny i przed wyjsciem z domu załatw potrzeby Wc.
Wejdz na wikipedie i poczytaj kto to był kapo i volksdojcz, to może ci pomoże w zrozumieniu w pewnych sytuacjach

Pracowałem w tej firmie 3 sezony (czytaj 3 lata i jeszcze kilka miesięcy). Przyszedłem do Aluteca z dziadowskiej firmy ale dobrego stanowiska (nie tyrka fizyczna, ale kasa mała). Zarabiałem dobrze jak na moje potrzeby. Pracowałem w nadgodzinach,

Po długim czasie czekania na:
- normalność,
- miesiące bez nadgodzin,
- brak mobbingu,
- więcej czasu na zycie prywatne.
Stwiedziłem że się nie doczekam i jebnąłem tą robotą, (bo ileż można czekać, na miesące bez nadgodzin, było i czasami po 80 nadgodzin miesięcznie, W tej pracy doświadczyłem, 20 dni pracy bez dnia wolnego, godziny nadliczbowe do oporu, ciagłe dokładanie pracy i zwiększanie zakresu obowiązków, jak już nie dajesz rady z obowiązkami to musiałem zostać i to dokończyć, a jak już brakowało sił i czasu, bo po 12 godzin nie będziesz robił non stop to było darcie ryja, że znowu nie zdążyłeś, że znowu zawaliłeś, że się nie wyrobiłeś. To mam być maszyną i po 12 godzin non stop jebać ??).

Trochę tam zarobisz, lecz podobno teraz mniejsze premie płacą, coś się tam nauczysz nowego, lecz po pewnym czasie jak nabędziesz nowego fachu i się trochę rozwiniesz zawodowo stwierdzisz że to nie jest miejsce dla Ciebie i innych szanujących się ludzi, bo bedzie tak jak napisałem powyżej, zwiększanie normy, darcie i gnębienie. Sam po pewnym czasie zmiękniesz lub jak nawet nie to idąc spać bedziesz miał koszmary i grymas na twarzy że muszę tam znowu iść a nie jest tak dobrze jak chciałem i myślałem. Wtedy podejmiesz decyzję że już czas na odejście bo tak się dalej nie da......

Po dłuższym lub krótszym czasie szukania nowego zajęcia będziesz z niecierpliwością czekał na nową pracę i nie bedziesz chciał doświadczyć już nigdy i nigdzie tego co Cię spotka w Thoni Alutec Company.

Jak jest mobbing i nadużycia to czemu nikt tego nie zgłosi odpowiednim organom?

bo zeby zgloscic ogragnom trzeba miec dowody... na gebe co wygrasz w sadzie ?? co udownodnisz ?? NIC
telefonow nie mozna miec wiec nagrac jak sie wyciera ryja sie nie da...
tym bardziej nagrac jakies sscenki kiedy mobbing sie zaczyna...

Jak masz tyle nadgodzin to jest to jakos udokumentowane, limit nadgodzin rocznie to 150, dobowo musisz miec 11 godzin odpoczynku, tygodniowo nie powinno przekraczac 48 godzin pracy w srednim okresie rozliczeniowym.
Takie jest prawo, z tego co wiem Alutec juz mial potezna kare za nadgodziny.
Znam tez ludzi co jebia tam 16 non stop i im to pasuje bo 5000 PLN wyplata dostaja.
Fakt ze pojebana firma bo u mnie sam parcodawca tego pilnuje.
Ale jak ktos nie wiaze z ta firma przyszlosci mozna im pieknie kolo dupy narobic.

Prawo pracy jest do bani jesli chodzi o system 4 brygadowy ( ktory i tak jest uciazliwy.

w normalnym sytemie kazda nadgodzina jest platna 150 % a 200% w swieta, w nocy i w niedziele.

No dobrze....ale pracownicy sie zgadzaja robicte nadgodziny , sama pensja jest marna z nadgodzinami lepsza.
Wiec skoro jest to swiadoma zgoda a jeszcze podpisana to co w takim razie ?
Ten argument tez upadnie
Podejrzewam ze zabiezpieczaja sie na 1001 sposobow i wiedza ze stapaja po cienkiej lini
Ale ciagle w granicach prawa

System 4brygadowy w dzisiejszych czasach aż sie prosi do zreformowania. Teraz albo nigdy!Bo przyjdzie kryzys a wtedy to za "czapke jajek"
No ale jak narazie media wolą szukać biednych lekarzy, sedziów i starych Ubeków.
O ile mediom sie nie dziwie, to gdzie jest w takim razie jest PiS? i to w swoim podkarpackim bastionie!!

wopin jakbyś bardzo chciał to byś udowodnił, ale albo komuś się nie chce, albo cieszy się, że ma więcej kasy ...


popieram, przynajmniej tam gdzie nie musi być ciągła produkcja

Sczegolnie tam gdzie jest ciagla produkcja (musi nie musi), wystarczy spojrzec na Stalowo Wolskie firmy, te ktore pracuja non stop to wlasciciele zarabiaja krocie.

Nie wspominajac o system typu bagpak 5 brygadowy to wogole jakas masakra.

Prawda jest taka, ze place w naszej okolicy sa za przeproszeniem gowniane jak na dzisiejsze czasy i wciaz rosnace ceny. Nikt dla przyjemnosci nadgodzin nie robi,ale wielu pracownikow majacych na utrzymaniu rodzine a czesto tez jakis kredyt nie ma wyjscia bo za podstawowa pensje nie wyzyje. Latwo powiedziec: zwolnij sie jak ci nie pasuje... tylko co potem? Przez alutec przewinelo sie pelno mlodych chlopakow ktorzy popracowali miesiac, dwa, trzy a potem oblecieli jeszcze polowe zakladow w okolicy i spoko bo moga sobie na to pozwolic poki pracuja tylko na siebie, a kto dalej robi w alutecu w wiekszosci przypadkow nie jest pizda ktora sie daje wykorzystywac tylko siedzi na dupie bo nie ma innego wyjscia. Jak komus udalo sie przeniesc do innego zakladu za godziwe pieniadze i bez nadgodzin to niech sie pochwali bo z opowiadan znajomych to chyba u nas jakas abstrakcja

Znam takich co tam pracują już z 15 lat od młodego chłopaka, był ślub, dziecko i budowa domu, Po 15 latach kasy uciułanej na stan surowy zamknięty. A gdzie reszta ?, wykończenia, instalacje, meble, Tam to zwykły pracownik domu się dorobi po 30 latach jak zawału nie dostanie, Takie są teraz realia. Ja też prawie nic nie mam, a przechodziłem przez Alutec.


Jak chodziłem do szkoły średniej to jak zobaczyłem to moi równieśnicy z klasy mieli rodziców co się sprowadzili do tych terenów z innych częsci Polki i oni pracowali na Hucie SW, w Elektrowni SW. W wieku 25 lat już mieszkali na swoim, mieszkania były zakładowe, inny standard był zycia ale ludzie mieli lepszy dostęp do mieszkań, Najlepsi z nich przed 40 już domy budowali na pokupowanych działkach (Nisko - Podwolina, Stalowa Wola Agatówka). 3 dzieci do 30 roku życia mieli. A my co mamy do 30 roku życia,

Mówią że komuna była zła, to mamy mobbingi, ścigania pracowników, brak wakacyjnych kolonii, 13 pensji, na mieszkanie to trzeba kredyt brać na 30 lat albo ciułać do 35 roku mieszkając z mamusią, dziecko najcześciej jedno.

Tak to już będzie w PL za 10 czy 15 lat że sami starz będą, w sumie już są sami starzy a dzieci jest mał a bedzie jeszcze mniej ;/:/,

Bo jak chcesz kupic mieszkanie w PL na kredyt to bierz kredyt na 30 lat i siedź cały czas w rorbocie,

Ja tyram 8 godzin dziennie i mam dosc,jak niektorzy pisza ze 16 godzin na dobe pracuja to jest niewolnictwo albo głupota.Jak bym pracował 16 na dobe to juz bym dawno kopyta wyciagnał.Ci co tyle pracuja nie maja gwarancji ile lat beda sobie zyc bez chorob i czy beda żyć.Naskładaja kasy,domy wybuduja,a tu nagle zawał i koniec filma.U nas pracował spawacz B. i po 50- tce koniec,ale raczej nie z ciezkiej pracy.Sa prywatne firmy,szwagier tam pracuje po 12,czasami 15 godzin na dobę,tylko pracodawca wpisuje mu 8 godzin,a za reszte dostaje kase do ręki.Kontrola nic nie wykaze, ze jest za duzo nadgodzin.

masz rację maszynisto ...

"Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował?"