Rsta, dla Ciebie może być zniewieściałe, obleśne, oHydne, cokolwiek. Ale nie masz prawa nikogo obrażać wytykając mu jego stylu. Każdy ma swoje zdanie i swój gust, który powinien zachować dla siebie. Ja tam wolę zniewieściałego, przyjacielskiego chłopaka z gołymi kostkami, czy kulturalnego faceta w sandałach i skarpetach, niż piorącego żonę po mordzie macho w adidasach i skarpetach po kolana (bo takie powinno się nosić?).
A tak na poważnie, to jakie trzeba mieć nudne życie, żeby zastanawiać się i przejmować SKARPETAMI DO KOSTEK. I jeszcze zakładać temat na forum.

Moim zdaniem ważne jest kto ma co w głowie a nie to jak jest ubrany.Ja jakoś człowieka nie oceniam po tym jak jest ubrany.Rsta-jesteś po prostu niepoważny i to wszystko.

Taka jest teraz moda, która może minie albo się pogłębi. Te skarpety (stopki) trochę przeszły z kolarstwa. Śmieszne jest to, że kolarze noszą obecnie długie skarpetki

Tektura, jeżeli uważasz, że to było obrażanie, to czym było przez Ciebie określanie ludzi "Januszami"?
Jeżeli ktoś wychodzi ze swoim niby stylem do ludzi, to już nie zachowuje swojego stylu tylko dla siebie.

Dlaczego uważasz, że ktoś w adidasach i skarpetach po kolana będzie bił swoją żonę?
Dlaczego bezpodstawnie oskarżasz takich ludzi o takie czyny?

Nie mam czasu na nudę w życiu. Myślałem, że ten temat tak długo nie pociągnie, ale widzę, że go wciąż podbijasz.

Bob12, wole nie pytać co ma człowiek w głowie jeżeli ubiera się w stylu kobiety i tu nie chodzi tylko o skarpetki, ale ogólnie.


A widzieliście może już nowy trend mody w skarpetkach?

W lecie też trzeba nosić podkolanówki, czy tylko zimą owłosione kostki wyglądają odrażająco?

O to właśnie chodzi czy jesteś godny przyjąć Komunię Świętą i w pełni uczestniczyć w Mszy Świętej łamiąc przepisy i działając wbrew prawu? Katolik swoim zachowaniem zgodnie z nauczaniem Kościoła i zasadami wiary powinien dawać przykład ateistom jak powinno się postępować a nie łamać prawo.

A męskie spodnie na kobiecych nogach już Ci nie przeszkadzają?

Ja tak do końca z Tobą się nie zgadzam. Cele takiego przebierania mogą być różne i wcale nie mające podtekstu seksualnego.
Zmiana płci to już zupełnie inny temat ale uważam,że nie jest to zgodne z zasadami Kościoła ale to my Katolicy powinniśmy być bardziej tolerancyjni od innych dla takich ludzi i nie wytykać ich palcami bo uważam,że to jest taka sama choroba jak alkoholizm czy hazard.

Mogą nosić się jak chcą. Dla mnie to spedalona moda ala Michał Szpak. #gender

Mój poprzedni post tyczył się tematu "Parkowanie pod kościołami," i właśnie tam go umieściłem, chociaż część tyczy się i tego tematu.Progres nic dodać nic ująć i mam takie samo zdanie ale z gustami się nie dyskutuje.Z czasem przejda te skarpetki do normalności jak kiedyś spodnie dla kobiet itp.

Witam, czy ja napisalem ze mnie to obrzydza?? Czy ja pohwalilem skarpety stopki przy 5 stopniach ? Dla mnie chodzenie w taka pogode tak ubranym jest nielogiczne poprostu. Tak jak w lecie w sandalach i skarpetach. Chodzi o to, że masz do powiedzenia wiele na tematy ktore cie nie dotyczą. I ja nikogo nie obraziłem, nie wypowiadam sie z nienawiscia i nie oceniam nikogo. Chyba ze ktos sie obrazi o przekomicznego lub nielogicznego. Szanujmy sie nawzajem i tak tez zwracajmy sobie uwagę. Od bycia szczerym a chamskim jest cieka granica.

We współczesnej modzie nie ma logiki. Są z góry narzucone trendy.

Dzisiaj oglądając z dzieckiem bajkę usłyszałam idealne słowa opisująca modę:
-W modzie chodzi o to, żeby wyglądać tak jak wszyscy, a nie tak jak ty.
-A co jak mi się nie podoba?
-W modzie nie chodzi o to co się tobie podoba, tylko o to co się podoba innym.
Bo mody się nie kwestionuje, tylko się słucha i kupuje.

100% w punkt. Ostatnio na portalu modowym przeczytałem, że producenci odzieży zatrudniają agencje zajmujące się badaniem trendów i nastrojów społecznych. Ale coś mi tu nie gra. Wchodzę do pociągu pełnego studentów i każdy ma buty Nike. Obecnie "nosi się" New Balance. Chyba nie nastroje społeczne zadecydowały o tej zmianie.

Co do fryzur: jeszcze kilka lat temu każdego, kto wykonałby sobie fryzurę hitlerjugend, nazwalibyście pedałem. Taki delikwent miałby problemy w szkole - naganną ocenę z zachowania, marsz do psychologa... i do pana od historii ;)

Dziękuję za Wasze uwagi i spostrzeżenia. Ja również nie chcę obrażać konkretnego człowieka, tylko krytykować trendy, które niestety wodzą nas jak na niewidocznym sznurku.

Poszarpane i dziurawe spodnie na kolanach u dziewczyn. Z jednej strony mają jakiś swój urok, ale jak każda chodzi w takich spodniach, to już to staje się śmieszne.
Jeden z profesorów określił, że kobiety, które noszą takie poszarpane spodnie nie szanują swojego wyglądu.
Dawniej chodzeniem w dziurawych spodniach było wstydem. Dziś robi furorę.

A wiecie, że kiedyś spotkałem chłopaka w takich rozciętych spodniach w kolanach?

Skarpety do kostek już są passé. Projektanci mody zaprezentowali najnowsze trendy na rok 2018:

Obrzydliwe, co oni chcą zrobić z facetów?