Posty: 30
Dołączył: 24 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Przedsiębiorcy z USA oburzeni postawą prezydenta
Marcin Kobiałka 2009-05-08, ostatnia aktualizacja 2009-05-08 20:13 - Ksenofobiczne postawy muszą spotkać się z naszą reakcją - mówi prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce oburzonej słowami prezydenta Stalowej Woli, który zapowiedział, że miasto nie da pieniędzy na zagranicznych koszykarzy. - Staramy się nie angażować w sprawy polityczne, ale w tym przypadku nie mogliśmy milczeć. O wolność i równość trzeba walczyć codziennie. Bo najpierw mówi się, że miasto nie da pieniędzy dla zagranicznych sportowców, a potem inwestorzy usłyszą, że nie są mile widziani. W ten sposób nie buduje się przyjaznego klimatu dla przedsiębiorców - mówi Roman Rewald, prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce, która zrzesza ponad 300 amerykańskich inwestorów, m.in. Coca-Colę, General Motors i IBM. AIH stanowczo zareagowała na słowa prezydenta Stalowej Woli Andrzeja Szlęzaka, który postanowił, że miasto nie da złotówki na zatrudnienie w drużynie koszykarskiej obcokrajowców. Izba wysłała do prezydenta oficjalne pismo. "Z niepokojem przyjęliśmy Pańskie słowa dotyczące ograniczenia możliwości zatrudniania koszykarzy obcokrajowców w drużynie. (...) Wyrażamy obawę, że ideologiczne ograniczenia składu osobowego drużyny sportowej wspieranej przez Pana miasto mogą następnie rozszerzyć się na sferę biznesu. A w szczególności zagraniczni inwestorzy mogą doświadczyć podobnych ograniczeń. (...) Przyjmowanie talentu, wiedzy i kapitału z innych źródeł niż polskie jest szalenie istotne, aby podtrzymać konkurencyjność Polski nie tylko w koszykówce, ale w życiu gospodarczym i dla dobrobytu wszystkich Polaków" - czytamy w piśmie. - To lewacki bełkot. Skoro izba tak bardzo się martwi o los obcokrajowców, to niech napisze też do kongresu amerykańskiego, by wreszcie zniesiono wizy dla Polaków. By wszyscy mieli równy dostęp do tamtejszego rynku pracy - komentuje Szlęzak. Listem się nie przejmuje. Twierdzi, że: - Izba nie będzie mnie pouczała. Zdania na temat zatrudniania w drużynie obcokrajowców nie zamierza zmieniać. Działacze klubu nie chcą wojny z prezydentem i nie komentują jego wypowiedzi. - Rozgłos wokół tej sprawy nam pomógł - mówi tymczasem Dariusz Schlage, dyrektor Stali. W czym pomógł? Tego Schlage już nie wyjaśnia. Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 637
Dołączył: 13 Maja 2009r. Skąd: z resortu Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
czym niej kolorowych tym lepiej , za kolorem przychodzi inna religia , ICH PRAWA I ZWYCZAJE , I MAMY CORAZ MNIEJ DO POWIEDZENIA WE WŁASNYM KRAJU... I SKONCZYMY JAK AMERYKANIE CO BOJĄ SIE COKOLWIEK POWIEDZIEC DO CZARNEGO !
Ataki rasistowskie są częścią życia w wielkim mieście. |
|