Posty: 98
Dołączył: 5 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam,
Od dłuższego czasu noszę sie z zamiarem zakupu mieszkania. Znalazłem interesujace mnie jednak zbudowane jest w technologii wielkiej płyty. Troche sie tego obawiam bo chodzą mnie słuchy ze to bloki postawione na 50-70 lat. Szukalem mieszkania w bloku z cegły jednak rynek nieruchomości jest bardzo ciężki pod wzgledem ilości mieszkań na sprzedaż. W związku z tym mam pytanie. Czy mogę bezpieczenie wziąć kredyt na 20 lat, kupić mieszkanie i nie obawiac sie ze za 10 lat to wszystko runie? Obawiam sie także późniejszej ewentualnej odsprzedaży. Ewentualnie może ma ktos mieszkanie na sprzedaż w bloku z cegły , może byc do generalnego remontu? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 905
Dołączył: 28 Kwie 2013r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Smialo kupuj. Te bloki jeszcze 100 lat beda stac. Chyba ze Ci przeszkadza jak ktos pierdzi w wannie albo glosniej mowi, to lepiej odpusc bo to wszystko slychac
|
|
Posty: 216
Dołączył: 10 Sty 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Cegła nie nadaje się do budownictwa wielorodzinnego. Popytaj ludzi, którzy mieszkają w nowych blokach, jakie niedogodności ich spotykają. Tam dopiero wszystko słychać
Znajomy już jest tak zdesperowany, że myśli nad wyciszeniem ścian płytami ołowianymi, czego koszt jest bardzo duży. Tylko teraz pytanie, jak to będzie się przenosiło na strop, bo obciążenie swoje też zrobi. Dużo ludzi żałuję, bo cena takiego mieszkania nie jest rownowazna do jakości, wiele takich lokali ma bardzo nieciekawe rozmieszczenie pomieszczeń (pokoje małe, a bardzo przestrzenne korytarze) sam osobiście stanąłem przed wyborem 2 lata temu i zdecydowałem się na kupno na rynku wtórnym, zaoszczedzilem trochę pieniędzy na remont, ale za to min nie muszę słuchać jak sąsiad zadowala swoją żonę albo żona linczuje sąsiada że wypił o piwo za dużo. Osobiście jak bym miał drugi raz dokonywać wyboru, tak samo wybrał bym mieszkanie na rynku wtórnym. Nowe dudownictwo deweloperskie odradzam. Pozdrawiam. |
|
Posty: 666
Dołączył: 9 Paź 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Wielka płyta tandeta to tymczasowe mieszkania na około 50 lat.Calosc trzyma sie dzieki spawanym drutom w betonie.Jak dostanie sie woda w miejsca polaczen to wszystko złozy sie jak domek z kart.Polaczenia miały byc z drutow odpornych na korozje,ale byly za drogie wiec dali najtansze druty.U niemców domy z wielkiej płyty tez były ocieplane,ale teraz sciagaja całe ocieplenia,bo wilgoc gromadzi sie własnie w tym ociepleniu.Załoze sie ze niedługu i u nas beda te ocieplenia sciagac i sprawdzac stan polaczen.
|
|
Posty: 450
Dołączył: 1 Cze 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
do ceny mieszkania dolicz czynsz za 20 lat (wraz ze wzrostem ok 2% na rok) i podziel to przez własny dom (podatek od nieruchomości czy dojazd możesz sobie też doliczyć, o ile z mieszkania będziesz chodzić piechotą do miejsca pracy).
|
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Jak dostanie sie woda w miejsca polaczen to wszystko złozy sie jak domek z kart. I zginą miliony ludzi mieszkających w WP w całej Polsce tak jak pokazały już przykłady składających się jak domki z kart bloków na całym świecie. Boże miej nas w swojej opiece. |
|
Posty: 80
Dołączył: 14 Lis 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeśli się obserwuje ogłoszenia to można zauważyć, że większość mieszkań w starym ceglanym budownictwie sprzedaje się o wiele szybciej niż mieszkania w wielkiej płycie. Czynsz też raczej jest tańszy. W wielkopłytowych słychać zamykanie szuflady, rozmowy, wszystko... Poza tym jest duży problem z wilgocią. Sama zdecydowałam się na stare ceglane budownictwo.
|
|
Posty: 74
Dołączył: 11 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
widzę że jest tu na forum Janusz co mieszka w bloku z wielkiej płyty
nie śmiem spytać jakim alanponiacz jeździ samochodem wracając do tematu ja już nie mieszkam w bloku z wielkiej płyty i jestem z tego zadowolony |
|
Posty: 814
Dołączył: 5 Lut 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jako, że moge uznac się za "znawcę" tematu, bo mieszkałem już w wielkiej płycie, cegle i pustaku, jak również w domu, to powiem tak
Mieszkałem na Al. JP II w bloku z płyty, blok się corocznie rozjeżdzał, bo się te płyty na słoncu rozjeżdzaly i co roku spółdzielnia łatała te brzegi. Super to było widac na klatce jak różniaca między złączeniem przy podłodze wynosiła 0, a przy suficie około 20 cm... Byłem dzieckiem, ciągle się bałem, że sie ten blok złoży jak domek z kart. Minęło mnóstwo lat, ten blok nadal stoi, a teraz posklejali go termomodernizacją. Może przestał już "chodzic" i się nie rozjeżdza? Nie wiem.. Fakt, każde pierdnięcie nioslo się po pionie, słychac było słowa zza sciany, ale to nie jest tak, że dzielą nas od sąsiadów ścinaki z tektury (takie mielismy np. między kuchnią a małym pokojem w środku był gips ktory spadł zaraz po wprowadzeniu się i tak zostało), ale żelbeton... Ludzie żyją, da się? Da się... Dom z cegły... No cóż. Samemu o wszystko trzeba zadbac, sąsiedzi wokół, niby nie az tak blisko, ale jednak, powiem, ze czulem sie mniej komfortowo niz w bloku, osiedle domków czy wies pod miastem to bardzo spojne towarzystwo, kazdy każdego zna i obgada, dla mnie wbrew pozorom mniejsza anonimowosc niż w bloku, gdzie jakos stajemy się niewidzialni w tłumie. Duzo trzeba było grzac, bo było zimno, choc niby dom ocieplony.. Dom z drewna. Ciepło i przytulnie, cicho, problemy "opiekuńcze" jak wyzej. Domy wiadomo dla tych co dadza rade ogarnać temat remontu, popsutych instalacji, coś sie zepsuje w bloku wołasz spółdzielnie... Mieszkanie z pustaków. Dośc cicho, cudownie wbija się gwozdzie, wieszanie szafek przyjemnosc, nie jak wielkiej płycie, gdze gwozdzie mi przelatywaly do drugiego pokoju, a szafka u sasiadów spadła ze scianą... Ale bez przesady z tym ze mega cicho, jak zagraja głosniej sąsiedzi to masz dyskoteke w domu, jak robia impreze, to u ciebie tez słychac. Wiec bez przesady z ta jakoscia z cegła i pustakiem. A dodatkowo w Stalowej Woli w starym budownictwie kanalizacją łażą szczury (niedawno nawet tutaj był o tym art jak pani do mieszkania właziły szczury i w nocy po niej biegały). Moja znajoma na Mickiewicza na parterze trzymała na ubikacji wiadro z woda zeby szczur nie wszedl. Moj kolega wynajmował na Wolnosci na 1 pietrze mieszkanie i gówna wybijało pod prysznicem... To jest mega stara kanalizacja, dziurawe piony, wiec strach, a w piwnicach maja szczurów aż gesto.. Dodatkowo w miescie coraz wiecej karaluchow, prusakow, pluskiew... Wybór należy do ciebie |
|
Posty: 123
Dołączył: 1 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Moja znajoma na Mickiewicza na parterze trzymała na ubikacji wiadro z woda zeby szczur nie wszedl. Moj kolega wynajmował na Wolnosci na 1 pietrze mieszkanie i gówna wybijało pod prysznicem... To jest mega stara kanalizacja, dziurawe piony, wiec strach, a w piwnicach maja szczurów aż gesto.. NIEPRAWDOPODOBNE Jak mówi władza "Toż to szok". To powiedz nam wszechwiedzący, dlaczego tam są takie ceny mieszkań i tak szybko się sprzedają? |
|
Posty: 814
Dołączył: 5 Lut 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
tam mieszkaja starsi ludzie, mieszkania na Mickiewicza rzadko sa wystawiane jak zauważyłem, poza tym nie mają balkonów wiec nie przesadzaj ze sa takie chodliwe...
Może sie sprzedają jak juz są sprzedawane bo ludzie nie wiedza? Sam byłem mocno zainteresowany z 10 lat temu mieszkaniem na Wolnosci, ale jak sie dowiedzialem od tych co tam mieszkaja jak tam jest, odechcialo mi się.. Nie mądraluj kolego jesli nie masz wiedzy na ten temat |
|
Posty: 216
Dołączył: 10 Sty 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Duraf sam jesteś Januszem. Ja w przeciwieństwie swoją opinię wyrażam po konsultacji z mieszkajacymi w starym i nowym budownictwie, ty widzę że niemasz nic ciekawego na temat, a od mojej osoby wara leszczu.
|
|
Posty: 194
Dołączył: 23 Lis 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mieszkam w wielkiej płycie mam znajomych co mieszkają i takiej tragedii nie ma jak tu piszą gwoździe nie przelatują itp.. ja swoje mieszkanie wyremontowałem zgodnie ze sztuką (nie tylko szpachla i nowy gumoleom )minusów jest kilka np; 4 piętro ale za tą kasę to co wy chcecie.Mam w klace 2 nowych sąsiadów co wzięli kredyt na m2
|
|