Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Witam, pytanie do fanow motoryzacji- jak najlepiej dotrzec nowe auto? Producent mowi swoje, internet swoje. Ogolnie wolalbym ogarnac sprawe w 2-3dni- zrobic jakas dluga trase 1500-2000km. Na poczatku myslalem zeby wskoczyc na autostrade ale tak czytam i czytam i pisza ze do dotarcia najlepsze sa "naturalne" warunki jazdy tj ze zmienna predkoscia i zatrzymywaniem sie (np na swiatlach) a jazda autostrada ze stala predkoscia to zly pomysl. Cos ktos w temacie? Z gory dzieki
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Docieraj w mieście niestety. Na autostradzie odpada. Po 1000 km jedź do pierwszego lepszego mietka w stw i zakładaj oryginalny filtr oleju i markowy olej. Dasz za to 2 stówki. Interwały zmiany oleju zmniejsz, chyba że podali max 15 tys.
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Teraz nowe auta są już przeważnie fabrycznie dotarte.
Nie tak jak dawne Fiaty czy Polonezy, które docierało się zupełnie inaczej niż teraz "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 307
Dołączył: 24 Lis 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Generalnie producenci nie kazą docierac.
silniki są bardziej pasowne w porownaniu do kiedyś i docierane wstępnie w fabrykach Ja robilem tak - 1000 km bardzo delikatna jazda, do 3-4 tys spokojna, i wymiana oleju. Tu mam 300km z 2l drugie auto 1000km bardzo spokojnie pozniej 3-4 tys nie ciągnalem obrotow na max i pilnowalem rozgrzewania auta. Tu mi sie nie chcialo zmieniac oleju, po pol roku mam 20 tys i zaraz zmienie na przeglądzie tu nie mam 300km z 2 l I wszsytko przy powyzszym przejechane w normalnym ruchu - bez specjalnych wycieczek na autostrade. |
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Jacku jak mozna brac auto z salonu i bujac sie po "mietkach" zeby bylo taniej? Co do docierki to producent zaleca 1500km z obrotami do max 3000. Chodzilo mi tu bardziej o styl w jakim nalezy to dotrzec. Moge sie np bujnac na Hel na fladerke i z powrotem tylko wioskami zamist autostrada. Podobno ta docierka jednak ma duze znaczenie bo pozniej silnik zasysa mniej oleju i benzyny.
Wiec jak? Mozna to ogarnac w ciagu dwoch dni jadac normalna trasa (przez miasta, wioski) co zapewni zroznicowanie pracy silnika czy lepiej bawic sie przez kilka tyg na miejscu? |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jaciek bo nie masz pewności że olej zmienią. Zwiedziłem kilka aso lokalnych w tym najwybitniejsze którego już nie ma. Można i w Aso, ale zmień. Koszt mały. Docieraj przez tydzień bo silnik musi się schłodzić.
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 849
Dołączył: 5 Lip 2017r. Skąd: STALOWA WOLA Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Producenci aut w większości sprzedają samochody z silnikami już dotartymi na swoich fabrycznych hamowniach. ten forumowicz nie pisze jaka to marka auta które chce docierać.Ciekawe
Kocham Jedrule i jego kulture |
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Dzieki Jacku. Faktycznie nie wzialem pod uwage tego ze silnik powinien sie chlodzic co na bank bedzie mialo znaczenie. Lepszych chyba bedzie kilka krotszych tras niz jeden maraton.
Pelele a co to za roznica? Przyjemnie mruczaca benzyna od niemca ot tyle powinno ci wystarczyc. |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Docieranie nie zawsze pomaga. Nowe silniki lubią konsumować olej, nieważne czy to vw up za 40 tys, czy land cruiser v8 za 400 tys. Taka już uroda eko aut. W rav4 nowej z dieslem silnik wymaga dolewek sporych między przeglądami, trzeba z tym żyć twierdzą w aso. Grupa vag i skompromitowane silniki Tsi nie lepiej, lejesz co tankowanie olej i paliwo... silniki opla ecotec to samo. Każdy na to narzeka.
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 849
Dołączył: 5 Lip 2017r. Skąd: STALOWA WOLA Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Pelele a co to za roznica? Przyjemnie mruczaca benzyna od niemca ot tyle powinno ci wystarczyc.[/cytat]
Wątpię,aby producent tego auta dawał jakies instrukcje docierania silnika tego auta,za wyjątkiem "katowania"na niskich biegach i wysokich obrotach,uzywania do wyścigów itp. Docieranie silnika nowego niemieckiego auta przez użytkownika to dzisiaj przeżytek .Auto jest gotowe do NORMALNEJ eksploatacji. Kocham Jedrule i jego kulture |
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
A widzisz ja w salonie uslyszalem co innego. Pan ktory mnie obslugiwal na pytanie odnosnie docierki mowil ze teoretycznie nowych aut nie trzeba docierac aczkolwiek jakis czas temu mieli szkolenia na ktorych "madry inzynier niemiec"ktory siedzi tylko w silnikach powiedzial ze trzeba zawsze docierac bo to ma wplyw na pozniejsza prace. Tak czy siak zamierzam bawic sie w docieranie (nawet gdyby faktycznie silnik tego nie wymagal) bo przejechanie tego tysiaka czy dwoch km wolniej nie zrobi mi wieksze roznicy, baa nawet pozwoli mi lepiej poznac samochod przed pozniejsza intensywna eksploatacja. Caly czas chodzi mi tylko o sposob w jaki to zrobic bo jako osoba niecierpliwa wolalbym sprawe zalatwic w dwa dni niz miesiac jezdzenia po stalowej.
|
|
Posty: 307
Dołączył: 24 Lis 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
ja w instrukcjach mialem ze przy "docieraniu" max 3 tys obrotow a jesli autostrada to nie wiecej niz 140km. I tak spokojniej jezdzilem, wsumie w jednym aucie nie wymienilem oleju po tych 2-3 tys bo mam to w dupie - i tak sprzedam go jeszcze na gwarancji
|
|
Posty: 200
Dołączył: 5 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
docieranie silnika to najnormalniejsza czynność eksploatacyjna nie ważne jaki motor i jak nowoczesny - generalnie schemat działania motorów spalinowych nie zmienił się od co najmniej 80 lat więc nie słuchaj rozmaitych zenków mietków cześków czy innych znachorów tylko pierwsze 10 tysięcy użytkuj z wyczuciem - to samo z wymianą oliwy - nie słuchaj bzdur o tzw long life - to chory sen wariata - oliwa po ok 12 tysiącach zmienia się w smołę i traci jakiekolwiek właściwości smarne i ochronne - wybór należy do ciebie ...
|
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Kurde 10tys to sporo nie wiem czy dalbym rade tyle jezdzic na lekkiej nodze. Autkiem chcialbym przejezdzic max 6lat, srednio rocznie robie 25 do max 30tys km i chcialbym zeby przez te kilka latek dobrze mi sluzylo dlatego musze zadbac o poczatki. A co z ta wymiana oleju po 2tys km. Bo przewija sie to w zdecydowanej wiekszosci tematow o docieraniu silnika. Chodzi zeby pozbyc sie wraz z olejem metalowych drobinek powstalych na wskutek dotarcia. Mysle ze warto bo kasa nieduza i trzeba dmuchac na zimne.
|
|
Posty: 849
Dołączył: 5 Lip 2017r. Skąd: STALOWA WOLA Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
CYTAT docieranie silnika to najnormalniejsza czynność eksploatacyjna nie ważne jaki motor i jak nowoczesny - generalnie schemat działania motorów spalinowych nie zmienił się od co najmniej 80 lat więc nie słuchaj rozmaitych zenków mietków cześków czy innych znachorów tylko pierwsze 10 tysięcy użytkuj z wyczuciem - to samo z wymianą oliwy - nie słuchaj bzdur o tzw long life - to chory sen wariata - oliwa po ok 12 tysiącach zmienia się w smołę i traci jakiekolwiek właściwości smarne i ochronne - wybór należy do ciebie ... 80 lat temu i póżniej fabryki nie docierały silników na swoich hamowniach.Teraz wszystkie prawie silniki docierają u siebie przed montażem.Oczywiscie jeździć należy spokojnie,bez katowania silnika .Czy aż 10 tys km?To chyba troche za dużo.Olej wymieniać w/g instrukcji obsługi .Co 10 tys km lub raz w roku. Doradców jest wielu a ja Ci radzę abys postąpił w/g własnego uznania i jeździł początkowo łagodnie.Twoje auto=Twoja decyzja Kocham Jedrule i jego kulture |
|
Posty: 1234
Dołączył: 3 Gru 2010r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
żadne autostrady,kolega z byłej pracy tak dotarł nowego qashqai w drodze na Chorwacje,dojechał tylko do połowy
|
|
Posty: 125
Dołączył: 29 Kwie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moim zdaniem wymiana oleju po max 5 tys. to ściema i nowy sposób na naciąganie klientów. Nikt z serwisu z kim rozmawiałem TEGO NIE ROBI. Najważniejsze, żeby przez pierwsze 1000 - 2000 tys. delikatnie obchodzić się z gazem (również nie za niskie obroty). W zależności od silnika, ale np. w moim 1,5TSI max 3 tys. obrotów. Warto pojechać na pierwsze kilkaset kilometrów w "trasę". JA mam auto od miesiąca, zrobione 3 tys. km i olej na max. tak jak na samym początku. Gdyby miał brać nadmierne ilość oleju to już trzeba byłoby uzupełnić. Ile silnik wytrzyma nie zależny tylko od docierania bo to jest robione w fabryce. Po prostu zależny jak jeździsz później czy nie walisz obrotami na zimnym silniku itd. ...
Gobos |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Gobos tsi zaczynają wsuwać olej po jakimś czasie. Poczekaj cierpliwie
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
a benzynowe biturbo od mercedesa tez bedzie bralo duzo oliwy? Rozmawialem z kilkoma uzytkownikami i twierdzili ze olej leja tylko na przegladach w aso.
|
|
Posty: 125
Dołączył: 29 Kwie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jacek będzie brało po czasie tylko kwestia po jakim czasie. Najbardziej wkurwiają mnie znawcy co jeżdżą starymi gratami z przekręcanymi silnikami i są największymi znawcami. Myślą, że mają przejechane 200 tys. a w rzeczywistości jest ponad 500 tys. i więcej. Tyle to nawet stare mercedesy beczki nie wytrzymywały ...
Gobos |
|
Posty: 125
Dołączył: 29 Kwie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Docieraj w mieście hahah kto to wymyślił.... bzdura
Gobos |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Grupa Dziak, specjaliści od budowy silników do sportu i najnowocześniejsza firma obróbki silników w Pl. Dla mnie wystarczająca rekomendacja. Silniki tsi mają niestety problem ze zbyt cieńkimi pierścieniami i olej wsuwają przyjemnie.
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 125
Dołączył: 29 Kwie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Powiem tak, różne silniki różnych marek mają swoje wpadki. To o czym piszesz jest stare i nie modne. To są silniki z oznaczeniem TFSI w audi, lub TSI w VW z samego początku produkcji tych silników lat temu o hohohoho i jeszcze więcej. Te silniki brały olej od nowości, już po przejechaniu 1000km. W USA wykonano pozew zbiorowy przeciwko grupie WAG oraz powstały firmy specjalizujące się w regeneracji tych siników tzn. nowe zestawy pierścieni oraz zmienione tłoki (jeden pierścień więcej). Ale to było wieki temu. ... Jeżeli silnik nie bierze oleju od nowości to znaczy, że jest OK i czas nie ma tu nic do czynienia. Np. silniki BMW 4,4 benzyna mają wadę (może już miały tego nie wiem) i co drugie tankowanie trzeba dolewać olej. Mój Szef miał taki silnik w X6 i dolewał litr oleju na 1000 km. Podobno jeden ze Stalowolowlskich biznesmenów miał BMW 750 z takim silnikiem i po kilku tysiącach silnik się rozleciał. Dostał nowe auto !!!
Gobos |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nowa rav4 w dieselku też wsuwa, a dla odmiany nowa Kia benzynowa zero między przeglądami. W kii radzili po 2 tys zmienić olej, 200 zł z filtrem. Polecam na fb grupę wymiensilnik.pl Fajnie pokazują jak auta premium, superauta itp mają wpadki.
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 125
Dołączył: 29 Kwie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A fiat 126 wcale nie brał oleju za to się zacierał i co z tego? O co Ci chłopie chodzi ? Miałeś RAV 4 i Ci brała czy naczytałeś się [moderowano] głupot. ????
Moderowano przez: magpie Bez wulgaryzmów!
Gobos |
|