Jest brud smród kierowniczka pani E panoszy się po sklepie na pracowników się drze bardzo ale do bardzo przeklina niezwracajac uwagi na klijentów ,mięso śmierdzące ludzie proszę o sprawdzenie daty danego produktu nawet na foliach a na dziale nabiałowym to wiecznie coś tam śmierdzi czy nie ma się kto wziął za ten sklep i za panią kierowniczkę to co tam się dzieję to się w pale nie mieści a dlaczego nie ma stałych pracowników tylko wiecznie kolejki bo nowe osoby muszą się nauczyć nie polecam tego sklepu w stalowej woli najgorszy sklep nikt za to się nie bierze?.... witać z daleka że tam atmosfera jest nie miła ....dajcie opinie co myślicie.

Pani pracowniczko , napisać skargę na piśmie na kierownictwo wysłać do siedziby firmy
Dowody zebrać , nagrać itp , pani kierownik dostaje naganę
Jak nie pomoże bierzemy prawnika i zakładamy sprawę dowody mamy i wygrywamy a sieć palci odszkodowanie

ja tam nie pracuje jak by co ...tylko parę razy byłam

haha az trzeba bylo konto nowe zakladac smiech bylem wiele razy i bez uwag. Kolezanka tez tam pracuje i nie narzeka wiec won ze swoimi wywodami

haha i po paru razach wiesz ze to nowe osoby? haha moze znasz jeszcze date rozpoczecia pracy? ale ta z umowy;)

Ludzie czy pracuje czy niepracuje tam to niewazne ale ja bylam w tym sklepie I widze co sie gam dzieje to co pisala piekna22 to prawda a wy kupojcie stare rzeczy I smierdzace mieso plukane moczone a skad wiem bo znajoma tam pracowala I to dosc dlugo I dlaczego ludzie sie zwalniaja I dlaczego panie ala kierowniczki co pracowaly kilka lat tez sie pozwalnialy ten sklep powinien byc zamkniety juz dawno I ja tam tez niepracuje ale bardzo duzo wiem bo pracownice opowiadaja ludziom I znajomym widze jak panie wychodza na papieroski niektore to az czuc odorem wiecie jakim ale powiem moje zdanie jest takie zglosic do PIPU zglosic do SANEPIDU I ludzie zwolnijcie sie niech wasza kierowniczka zostanie sama z tym balaganem na swieta pozdrawiam wszystkich odwiedzajacych stokrotke sklep niewypallll

fakt żona kupiła śmietanę w dobrym do spożycia terminie z bonusem w postaci pleśni na wierzchu.... i fakt na mięsnym śmierdzi....w tym przypadku chodzi o stokrotkę koło rosmanna na al. Jp II

Witam jak był tam frak to owszem mięsko mielone z robaczkami ale narazie ok

Ja też się podpisuje pod tym że w stokrotkce na Narutowicza śmierdzi i co chwila jest rotacja pracowników.jak by wszystko nbylo w porządku to nie szukali by co chwila pracowników. Kolejki fakt nie raz josmiczne aż po lady z mięsem no Panie ida na dymka . Albo praca albo palenie.mięso syste brązowe śmierdzące zresztą wędliny to samo porażka.syf kila i mogiła.

Faktem jest ze Fraca żal :(((
nastała śmierdzaca Stokrotka,nie kupuje tam nic oprócz wody mineralnej jak zapomne kupic w innym sklepie.Mieso nie wyglada zachecajaco,wedliny tez,nabiał kiepski na pograniczu terminów.
W tak duzej dzielnicy gdzie potrzebny duzy sklep z dobrym miesem i wedliną oraz warzywami i owocami,bo ten obok w warzywniaku kosi kase ,ceny z kosmosu,ale gdzie kupic jak w stokrotce badziew, taki syf jak Stokrotka powinien byc zamkniety nie tylko tu bo w tej na J.P II to samo.

Wszystko się zgadza. Jestem częstym klientem tego sklepu i nie raz kupiłam coś z pleśnią, albo potwornie śmierdzące jakby było trzymane w cieple. Mięso to jest dramat... Panie sprzedające powinny być czerwone ze wstydu, że coś takiego muszą podawać. Zasuszone, oślizgłe, nadające się już tylko do utylizacji... Jak się robi obleśne to przeceniają. Pognite warzywa w lodówce to standard. Trzeba zachowywać paragony bo już kilka razy kupiłam coś co nie nadaje się do spożycia, a paragon zdążyłam wyrzucić.

Myślę, że warto pisać skargi do ich obsługi klienta. Sama raz wysłałam zdjęcie ich produktu. Warto mieć wtedy paragon.

A co myslicie o kierowniczce czy ona powinna byc na tym stanowisku pyskata,klnie jak szewc przy klijentach lufzie bylo zglaszane wiele razy I nic tam odgornie nierobia poprostu yen sklep powinien zostac juz daeno zamkniety srod,brud,kila I mogila potazka dla kierowniczki I sklepu wiec teraz widzicie ze cos tam jest nietak z tym sklepem.

Wiec moze dlatego jest co chwile ogloszenie do stokrotki???? Widzialam na indeed.. sprzedawcę, na zastepce,kierownika..

Fakt,kierowniczka niemiła

Często robię tam zakupy, bo mam "po drodze" i nigdy nie słyszałam przekleństw, raz kupiłam nieświeżą surówkę. Kolejki są mega, nowe osoby, pewnie przymusowo na stażu pozostawiona same sobie.
Z drugiej strony jak nie mają przerw to choć na papieroska wyjdą. Mięso to racja, nie kupuję, ryb też nie polecam.

A ja wiem az za duzo o tym sklepie I ludzie dobrze pisza kierowniczka przeklina ,niemila arogancka,zodzicielka jak bedzie szanowala ludzi to I ja beda szanowac a nie ludzie zwalniaja sie na chorobowe chodza poprpstu niechca w tym sklepie pracowac I niedziwie sie im ,a przerwa hmm jak sie nieupomniesz to jej niemasz mieso smierdzace,nabial tez,syf na sklepie,rzeczy produkty stare,niektore panie co pracuja sa z dnia nastepnego kazdy wie o czym sie mowi sklep to sie nienazywa tylko burdel I ktos pisze ze pani kierowniczka nie przeklina bardzo smieszne ona zawsze klnie taki daje przyklad pracownikow popytajcie w pobliskich sklepach urzedach co o niej sadza to sie usmiejecie ta pani to porazka jak I skep

A po polsku da się napisać?

Czyli wychodzi na to że jak usunął tą całą kierowniczke to sklep wyjdzie na prostą?

Oczywiscie jaka ja usuna to wszystko sie zmieni I ludzie beda xhcialy przychodzic do pracy I pracowac no chyba ze trafi sie nowa kierowniczka taka sama ale powinni pomyslec o wyrabaniu pani edyty bo ta pani to juz przegiecie szkoda slow smrob I ubustwo w tym sklepie