Byłem wczoraj z żoną w kinie w vivo na tzw kino kobiet...miało być miło ale przed seansem były konkursy... 6 konkursów dokładnie i oczewiście ustawionych. Tylko w stalowej są takie numery że przed seansem tylko wybrane panie były proszone o nazwiska a potem losowanie i teksty tych pań przed losowaniem - czy jestem dobrze ubrana by zejść po nagdode itd. Połowa pań grzecznie mówiąc wkurzona...troche niefer. Tak to ogólnie dla mnie wyglądało, ale może ktoś zna regulamin albo ma inne wrażenia?

Ja też wybrałam się wczoraj z koleżankami na kino kobiet, wiedziałam, że będą konkursy i zgodnie z regulaminem aby wziąć w nich udział należy wypełnić kupony konkursowe. Nic takiego w Stalowej nie było ale pan przy wejściu na salę pytał "wybrane" panie o nazwiska i zapisywał je na pustych biletach, a u nas tylko sprawdził bilety. Zapytałam czy nie trzeba podać naszych danych ale on odpowiedział że bilety wystarczą. Niestety przy losowaniu osób do konkursów okazało się, że wylosowane były tylko te osoby, które właśnie podawały nazwiska. Po filmie podeszłam do obsługi pytając o zasady przystąpienia do konkursów i dlaczego nie od wszystkich wymagano danych. Dostałam informacje,że losowanie jest na podstawie biletów a osoby, które podawały swoje nazwiska miały "zaproszenia". Takie właśnie było "losowanie". Liczyłam na ciekawie spędzony czas a pozostał niesmak i rozczarowanie. I nie chodzi mi tu o nagrody ale o to aby każdy miał na nie równe szanse.

Czyli pracujący tam ludzie wybrali swoich znajomych. Szkoda bo pomysł fajny. tylko niesmak został.