O nic nie chodzi, w administracji pracują ludzie popierający lobby żydowskie. A nasze niektóre portale prezentują propagandę skłócania nas z US. Pieniądze są gigantyczne i nie dziwmy się ze ta walka dopiero się rozgrzewa. Gdy szef FBI mówił o polskich mordercach to dlaczego tak mówił? Człowiek Hillary Clinton, Trump się go pozbył. W czasie spotkania z przedstawicielami środowisk żydowskich w Muzeum Holocaustu James B. Comey mówił o "mordercach i ich wspólnikach z Niemiec, Polski, Węgier i wielu, wielu innych miejsc".

Przypadkowo wymienia z nazwy Niemcy, Polskę i Węgry, a przecież Polacy nie służyli tak jak tylu ludzi z krajów zachodnich na ochotnika w Waffen SS, "Belgia - 40000, Francja - 20000, Niderlandy - 50000, Norwegia - 6000..." A to są małe kraje. U nas nie było ochotników, miał kogo wymieniać. Tak chciał.


- Byłoby rzeczą nieodpowiedzialną, gdybyśmy chcieli tę sprawę rozwiązywać na zasadzie wojny ze Stanami Zjednoczonymi. Trzeba szukać po stronie amerykańskiej sojuszników i przyjaciół. I oni się znajdują - kto tak powiedział?

Wypadało by podpisać wypowiedź Prezydenta.


Jeśli chodzi o naszych przyjaciół z Węgier to nie zawsze byli takimi naszymi bratankami.

Sprawa fake newsa z ŻydOnetu będzie zgłoszona do prokuratury.Pismak który te"rewelacje"wyssał z...palca Jair Lapida będzie miał ciepło.

A jeśli chodzi o bratanków z Węgier to chyba Jedrus w czasie lekcji historii wagarował/

Ale popatrz jak to pelikany łykały.... taka silna potrzeba czegokolwiek.

Jak tak dalej pójdzie - to lewaccy desperaci będą się cieszyć ze wszystkiego co dzieje się na szkodę Polski - nawet, jakby to miały być zapowiedzi zrzucania bomb.

Prawdziwi "patrioci"

mirek777, ale dlaczego nagle nie wolno wytykać błędów władzy? Rozumiem, że za każdą złą decyzję odpowiadają agenci, Niemcy albo żydzi, tak?

Prawdziwymi patriotami według Ciebie są te osoby, które przyklaskują każdej decyzji Kaczyńskiego?

Sorry, ale ja nie wierzę w te opinię, że jest to mistrz strategii i nieomylny przywódca - kontrola władzy powinna być. Na Sądy liczyć już nie możemy, to niech chociaż media pokazują co się dzieje. Bo bez nich o niczym byśmy się nie dowiedzieli, poza tym, że Polska to Słodka Kraina Mistrza Jarka.



Pelikany łykały? Przecież notatka istniała do czego wczoraj się przyznało MSZ, a wszyscy politycy PIS wczoraj do godzin wieczornych kłamali w żywe oczy - jak również tuba Kaczyńskiego (TVP, Rydzyk, Karnowscy).

Błędy należy wykazywać i piętnować,natomiast nie należy łykać fake newsów o "szlabanie dla Prezydenta i Premiera RP"Ty chyba jesteś wróż,lub wróżka skoro wiesz dobrze że Rząd cały czas kłamał.Skąd taka pewnośc?

No przecież napisał Ci sąd ta pewność. Komunikat rządowy głosi, że notatka jest niejawna więc nie można jej opublikować. Skoro jest niejawna to znaczy, że istnieje.

Jakim trzeba być debilem żeby nie rozumieć kontekstu tej sprawy? Dla ludzi nie potrafiących wyciągać logicznych wniosków łopatologicznie:
Po rozmowie z dyplomatami Departamentu Stanu ( dla głupków odpowiednik polskiego MSZ) ambasador polski w Waszyngtonie wysyła do centrali MSZ poufny dokument o uwagach amerykańskich do nowelizacji ustawy o IPN. Amerykanie mówią że ustawa w obecnym kształcie przyniesie negatywne konsekwencje i możliwość pogorszenia stosunków między naszymi krajami. Jest to typowy w dyplomacji środek nacisku szantażu , tym bardziej w stosunku do państwa zwasalizowanego jakim jesteśmy względem USA . Dokument odbiera szef gabinetu Ministra Spraw Zagranicznych , który nanosi swoje uwagi. Dokument z uwagami trafia na biurko Ministra Spraw Zagranicznych. Notatka wskazuje że niedopuszczalne jest doprowadzenie do sytuacji w której polscy politycy nie mają wstępu do Białego Domu. Tyle że nikt w Waszyngtonie o tym nie wspomniał , szef gabinetu Ministra Spraw Zagranicznych po prostu umieścił w swoich uwagach takie zastrzeżenie. Dmuchanie na zimne , nadinterpretacja a może nadgorliwość tak to można określić.
Jakiś urzędnik z ministerstwa ( pewnie zatroskany o praworządność zwolennik KOD) robi wrzutkę dziennikarzom onet.pl. Antypolskiej szczujni od wielu wielu lat zasłużonej w walce o "demokrację". W każdym razie dwóch dziennikarzy szmatławca ( skądinąd znanych dotąd z umiarkowanego jak na dziennikarzy posługiwania się kłamstwem- Gajcy i Stankiewicz) na podstawie uwag szefa gabinetu Ministra Spraw Zagranicznych wypuszcza artykuł z nagłówkiem o możliwych sankcjach na Polskę nałożonych przez Departament Stanu. I o rzekomym zablokowaniu dostępu do Białego Domu dla naszych VIP-ów. Poniewież temat jest ciekawy a media lewicowo-liberalne ciągną temat ile się da robi się afera. Jak każda gówno-burza w ciągu kilku godzin rzeczniczka departament Stanu wydaje dementi ( dla głupków sprostowanie ) w którym przedstawia faktyczny stan rzeczy. USA są przeciwne znowelizowanej ustawie o IPN. Nie ma wszak mowy o jakichkolwiek sankcjach. Ponieważ temat był podgrzewany maksymalnie przez głupców zwykłych jak i tych z aspiracjami , zamiast przyznania się do błędu jest teraz narracja o urastającej do niebotycznych rozmiarów notatce , która rzekomo potwierdza tezy zawarte w artykule. Otóż ta notatka niczego nie potwierdza , no chyba że pustogłowie sporej ilości ludzi w tym kraju. Czyli jak zwykle zafundowano aferę dla gawiedzi , która okazała się gówno-burzą.

Nawet jeżeli ktoś tam w DS ( dla głupków skrót od Departamentu Stanu) pogroził palcem to wyciąganie z tego wniosku o sankcjach dla Polski jest jednym wielkim kłamstwem. Człowiek który nie rozumie tej sytuacji jest zwykłym debilem. Tłumaczyć go może jedynie to że kształtuje swoje poglądy w oparciu o Onet , Radio Zet , Polsat TVN czy Newsweeka.

No fajnie się rozpisałeś przy okazji obrażając wszystkich dookoła, a wystarczyło przeczytać ze zrozumieniem.

No właśnie . Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Tylko komu?

Pepsi - notatka istnieje - istnieje ich tysiące. I co z tego?
Wiedzą co w niej jest?
Axelpsringier kłamie.

del

Że tak się wetnę, skąd ty to wiesz

Edo, bo zajadów dostanę

Rzecznik Białego Domu (Prezydenta USA) powiedziała że nie zbanowali Polaków. Lobby żydowskie nieustająco mówi o swoich potrzebach, nasza opozycja ma odmienne od rządu zdanie w tej materii. Moczarowcy też mieli swoje zdanie.

Czy to może być powodem zajadów? Dieta i jeszcze raz dieta. Notatka to streszczenie rozmów, to nie jest decyzja ani nota dyplomatyczna. Notatka z wymiany stanowisk wskazuje na ocenę przyjętego stanowiska rządu polskiego wyrażonego w noweli ustawy o IPN przez lobby żydowskie. Prezydent USA ma inne zdanie.

To kto ma te zajady Robercie?

Czy twoim zdaniem zmiana ustawy o IPN to błąd?

Bo zadałem sobie odrobinę trudu i przeczytałem rzeczony tekst na Onet.pl odnośnie rzekomych amerykańskich sankcji dla polskich VIP-ów. Jedyną przesłanką w rękach autorów artykułu była notatka którą sporządził Jan Parys. Nic więcej nie mieli. Poza tym pomyśl sam Bobku czy w obliczu zagrożenia ze strony Rosji ( Kongres USA ostatnio przepchnął dostarczanie broni dla Ukrainy ) jest możliwe takie działanie? To się kompletnie nie trzyma kupy i trzeba być upośledzonym intelektualnie żeby łyknąć taki temat. Niektórzy mówią że samo oglądanie TVN nie szkodzi. A właśnie widać że szkodzi jak cholera , mózg się nieodwracalnie uszkadza.



To sobie czymś posmaruj. Obawiam się jednak że twoja bolączka to nie są zajady. Problem jest znacznie głębszy i bardziej poważny.

Ważne, że nie prawda. Wszyscy inni to głupki i debile.

On zawsze do przodu

Andrzejku a jaka jest prawda? Czy Amerykanie zagrozili sankcjami czy media stworzyły po raz tysięczny gówno-burzę?

Nic nie poradzę że wśród przeciwników rządu PiS wyrażających poglądy na tym forum przeważają ludzie o inteligencji znacznie poniżej przeciętnej. Kiedyś uważałem że znalazłem tego jednego , który ma coś więcej niż siano w głowie ale on też mnie rozczarował. Mowa o Bobku który nieźle rokował ale niestety potem zaczął obniżać loty. Na temat twój padało już tak dużo że po prostu wystarczy.

Te pytanie zadałem ja a nie TVN.
A onet jest wiarygodny
odkąd i po co tłumaczysz dyplomatów (bardziej wizjonerów), a straszonko (skoro to normalna procedura) nie mogło polegać na zablokowaniu kontaktów

Najpierw było, że nie ma notatki, mówili o tym posłowie PIS, później było straszenie Onetu, że sprawę zbada prokuratura, że Polskie media kłamią, że antypolacy robią gównoburzę itd. Tymczasem dzisiaj:

"W notatce nie ma nic, co mogłoby budzić obawy. Jest stwierdzenie, że jest kwestia TK, są też inne sprawy współpracy i dobrze byłoby, gdyby spotkania na najwyższym szczeblu mogły się odbyć w atmosferze, kiedy te kwestie są rozwiązane" - powiedział szef MSZ Jacek Czaputowicz. "

Trzeba być debilem, żeby stwierdzić, że to nie jest groźba USA dotycząca zamrożenia kontaktów na najwyższym szczeblu. Jak Wy PISowcy dajecie radę z tą partią? Przecież tego nie da się już bronić. Co krok to wpadka.

Marcinie odniosłeś geo polityczny sukces, Ameryka wycofuje się, padła na kolana przed twoją argumentacją i będzie nas przyjmować w Białym Domu.
A powietrze pachniało już wojną i Królestwem Warszawskim.

Dziękujemy! Cała sala i opozycja śpiewa z nami,,, Musieli się wystraszyć nerwo-gaziu z Londynu.

https://www.youtube.com/watch?v=Bkfc-tFcV_k

Może i masz rację . Tak sobie pomyślałem że ta sprawa rzeczywiście jest naprawdę bardzo , bardzo poważna. Tym bardziej że na Polsacie i TVN od kilku dni o tym napierdala.ą.
To straszne co ten rząd wyrabia. Ani chybi chcą nas wepchać w objęcia Putina. Odwołali Macierewicza , zakamuflowanego agenta służb rosyjskich ( co ujawnił wybitny dziennikarz śledczy Piotr Piątek) ale pewnie to tylko zasłona dymna.
W każdym razie przyznaję ci rację. Przekonałeś mnie do swojej argumentacji, muszę chyba więcej zasięgnąć z kopalni wiedzy TVN żeby się bardziej uświadomić. Tak się spiąłem tymi sankcjami że dzisiaj mi chyba nie stanie. Jak żyć?

Skąd stwierdzenie, że w notatce nie było tego co pisał Onet? Czaputowicz twierdzi, że notatka istnieje. Zaprzeczeń odnośnie istnienia notatki ze strony PiSlamistów było kilka. Czyli wniosek jeden PiSlamiści kłamali!

Masz rację ! Postawić pod ścianą i rozstrzelać ! A najlepiej żeby wyrok odczytał Włodzimierz Cimoszewicz syn Mariana. Tata był w SMIERSZ więc dla takich zamordować człowieka strzałem w tył głowy to jak splunąć!
Tak się załatwia takie tematy.