Posty: 492
Dołączył: 25 Lut 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Na grillowanego pstrąga z chęcią wpadne
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 19
Dołączył: 6 Lut 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Na grillowanego pstrąga z chęcią wpadne Myśle tez o wędzarni tylko nie wiem czy chętnych byłoby wystarczająco .. |
|
Posty: 213
Dołączył: 27 Gru 2014r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wydaję mi się, ze Twój pomysł to " strzał w 10-tkę" Pod tym względem Stalowa to pustynia. Z chęcią skorzystam-dodam do proponowanego menu: sandacz, szczupak.
Życzę powodzenia !! |
|
Posty: 52
Dołączył: 17 Paź 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dobra rybka smażona w cieście lub panierce z frytkami dobra sprawa .
|
|
Posty: 200
Dołączył: 5 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
na tym polu jest sporo do zrobienia - jednak jeśli miałaby być smażalnia to tylko coś w rodzaju brytolskiego FISH&CHIPS czyli prosto bez kombinacji ale perfekcja i jedno dwa dania do wyboru ale dopracowane smakowo jakościowo .. rób jedno ale bardzo dobrze...
|
|
Posty: 19
Dołączył: 6 Lut 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT na tym polu jest sporo do zrobienia - jednak jeśli miałaby być smażalnia to tylko coś w rodzaju brytolskiego FISH&CHIPS czyli prosto bez kombinacji ale perfekcja i jedno dwa dania do wyboru ale dopracowane smakowo jakościowo .. rób jedno ale bardzo dobrze... Dobrze znam Fish&chips bo siedzę w Londynie ale to za mało wiec stad pomysł na smażalnie ... Tylko rybne swierze dania będzie lepsze niż f&ch uk :-) wiem o czym mówisz napewno" cod" albo haddock nie braknie ! |
|
Posty: 19
Dołączył: 6 Lut 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Wydaję mi się, ze Twój pomysł to " strzał w 10-tkę" Pod tym względem Stalowa to pustynia. Z chęcią skorzystam-dodam do proponowanego menu: sandacz, szczupak. Życzę powodzenia !! Będę miał na uwadze a jakieś konkretne danie ? |
|
Posty: 157
Dołączył: 26 Lis 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja chętnie dorsza z frytkami!
|
|
Posty: 213
Dołączył: 27 Gru 2014r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"Będę miał na uwadze a jakieś konkretne danie ?"
Nic wykwintnego- normalnie smażona ryba, świeża surówka i świeże frytki, cytryna, przyprawy. Coś podobnego jak podawany kiedyś pstrąg w Przysłupiu w Bieszczadach. Kilka rodzajów stałych ryb: pstrąg, sandacz, dorsz, może szczupak, zupa rybna,owoce morza i np. raz w tygodniu promocja jakieś ryby z danego kraju. W tym temacie na starcie nie masz konkurencji - jedyny sklep Społem na KEN z rybami to porażka cenowa, ilościowa i jakościowa. A jakbyś dostał jeszcze koncesję na piwo... to jesteś "Panem" |
|
Posty: 136
Dołączył: 17 Sie 2017r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
jak będziesz miał standardowego fiszanczips'a w menu to masz stałego klienta.
|
|
Posty: 19
Dołączył: 6 Lut 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT "Będę miał na uwadze a jakieś konkretne danie ?" Nic wykwintnego- normalnie smażona ryba, świeża surówka i świeże frytki, cytryna, przyprawy. Coś podobnego jak podawany kiedyś pstrąg w Przysłupiu w Bieszczadach. Kilka rodzajów stałych ryb: pstrąg, sandacz, dorsz, może szczupak, zupa rybna,owoce morza i np. raz w tygodniu promocja jakieś ryby z danego kraju. W tym temacie na starcie nie masz konkurencji - jedyny sklep Społem na KEN z rybami to porażka cenowa, ilościowa i jakościowa. A jakbyś dostał jeszcze koncesję na piwo... to jesteś "Panem" Piwko standard a jakby była potrzeba to białe wino do ryby |
|
Posty: 213
Dołączył: 27 Gru 2014r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Masz rację - i białe wino !!
Z całego serca życzę Ci powodzenia - "przyszły" klient. Pozdrawiam. |
|
Posty: 1264
Dołączył: 12 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Jak sam widzisz, pomysł na biznes dobry . ja na pewno odwiedzałbym taki lokal . Bardzo dobrze wspominam czasy gdy u nas była smażalnia ( odległe troche juz to czasy ) . Aktualnie jadę czasami do Zaklikowa na pstrąga a gdy jestem na Roztoczu kilka di w roku to na obiad nie jem nic poza pstragami z frytkami bo tam mają bardzo dobre lokale z rybami .
|
|
Posty: 1264
Dołączył: 12 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Jak sam widzisz, pomysł na biznes dobry . ja na pewno odwiedzałbym taki lokal . Bardzo dobrze wspominam czasy gdy u nas była smażalnia ( odległe troche juz to czasy ) . Aktualnie jadę czasami do Zaklikowa na pstrąga a gdy jestem na Roztoczu kilka di w roku to na obiad nie jem nic poza pstragami z frytkami bo tam mają bardzo dobre lokale z rybami .
|
|
Posty: 136
Dołączył: 17 Sie 2017r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
BEZ ALKOHOLU... zaczniesz sprzedawać alkohol, będziesz zwykłą żulernią jakich w stalowej na każdym rogu...
|
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Sukces takiego baru/restauracji/smazalni lezy tylko i wylacznie w swiezej rybie. Nie w swiezo rozmrozonej tylko swiezej bo tego nie oszukasz. Dlatego realizacje planu powinienes zaczac od znalezienia dobrych dostawcow ktorzy 3-4razy w tygodniu beda dowozic ci SWIEZE ryby (na edukacji jest rybny ktory ma czesto swieze dostawy, we fracu w centrum sa chyba tylko raz w tygodniu- ale warto sie zainteresowac kto dostarcza). Bylem w tamtym tyg kilka dni w gdyni i jest tam taka „rybna hala targowa” gdzie co rano sprzedaja swiezo zlowione ryby- co najlepsze ceny takich ryb w takim miejscu byly 2-3razy nizsze niz za nasze lokalne mrozonki z marketow.
Tak jak pisza forumowicze powyzej lepiej skupic sie nawet na 3gatunkach ale je dopracowac i zadbac o to zeby byly swieze a nie odmrozone po polrocznym pobycie w zamrazalniku. Mysle ze taka swieza rybe mozna smialo trzymac dwa dni w odpowiednich warunkach bez zamrazania. Daruj sobie mrozone filety, najlepiej chyba serwowac cale tusze. Do tego oczywiscie dobre domowe fryty (robione przez ciebie a nie jakies marketowe karbowane mrozonki)/ ryz/ ziemniczki/ chlebek do wyboru. Prosto—> swiezo—> bez kombinacji. |
|
Posty: 80
Dołączył: 14 Lis 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Swietny pomysł!
Koniecznie panierowane filety, nie tylko tusze, np z dorsza. Krewetki też są dobrym pomysłem, dobrze zrobione mogą być hitem. Do tego świeże surównki, nie Grześkowiaka. Brakuje takich miejsc w mieście, pod względem lokali gdzie można dobrze zjeść Stalowa leży i płacze. |
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Szczerze to w obecnych czasach nie wiem czy taki biznes się obroni. Na forum pojawiła się garstka zapaleńców co może z raz w miesiącu będzie w stanie odwiedzić takie miejsce, ale tym biznesu nie utrzymasz. Większe szanse na byt miałby pewnie twór typu NorthFish - czyli połączenie smażalni z FastF, tylko takie coś raczej w jakiejś galerii (Vivo albo w dworcowej jak kiedyś powstanie) może działać i mieć obrót. Kiedyś w Vivo miało powstać coś takiego na bazie franczyzy jakiejś małej polskiej sieci, szkoda, że nie powstało.
|
|
Posty: 280
Dołączył: 26 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Bardzo istotna kwestia.
Lokalizacja i koszty lokalu. W galerii nie dasz rady, czynsz Cię zrujnuje. Z drugiej strony słabo eksponowane miejsce też będzie miało wpływ na obrót. Bez dobrego biznesplanu nawet nie startuj. CYTAT Kiedyś w Vivo miało powstać coś takiego na bazie franczyzy jakiejś małej polskiej sieci, szkoda, że nie powstało. Chodziło o "Rybkodajnia". To firma, która m.in. prowadzi sieć Biesiadowo. |
|
Posty: 19
Dołączył: 6 Lut 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Bardzo istotna kwestia. Lokalizacja i koszty lokalu. W galerii nie dasz rady, czynsz Cię zrujnuje. Z drugiej strony słabo eksponowane miejsce też będzie miało wpływ na obrót. Bez dobrego biznesplanu nawet nie startuj. CYTAT Kiedyś w Vivo miało powstać coś takiego na bazie franczyzy jakiejś małej polskiej sieci, szkoda, że nie powstało. Chodziło o "Rybkodajnia". To firma, która m.in. prowadzi sieć Biesiadowo. Szczerze mówiąc nie myślałem wogole o Vivo ,raczej okolica hali targowej. Vivo bardzo drogie i wydaje mi się ze jak poprzednie galerie kiedy skończy się bum na wizyty tam zmaleje szansa sprzedaży tym bardziej ryby .Bardziej coś skromnego z dowozem może catering dla firm od czasu do czasu kika stolików mocna reklama gdzie się da i swierze dania . |
|
Posty: 280
Dołączył: 26 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wg mnie musisz przede wszystkim pomyśleć o dobrym lokum.
Na cateringu, gdzie ograniczysz się do ryb nie zarobisz. Jedynie lokal, klimatyczny, z kącikiem dla dzieci. Przelicz sobie dokładnie koszt wynajęcia lokalu, odpowiedniej aranżacji, sprzętu itp. Trochę tego będzie, ale jeśli pójdziesz w bylejakość (w kwestii lokalu) to przegrasz z fast foodami, których w Stalowej jest od groma. |
|
Posty: 108
Dołączył: 16 Wrz 2015r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Brakuje w Stalowej właśnie takiego miejsca. Dorszyk, fląderka czy ośmiorniczki to świetny pomysł. Masz we mnie stałego bywalca.
Daj znać kiedy się można spodziewać ewentualnego otwarcia bo mi smaka narobiłeś PS. Na edukacji są jakieś lokale do wynajęcia. |
|
Posty: 19
Dołączył: 6 Lut 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Brakuje w Stalowej właśnie takiego miejsca. Dorszyk, fląderka czy ośmiorniczki to świetny pomysł. Masz we mnie stałego bywalca. Daj znać kiedy się można spodziewać ewentualnego otwarcia bo mi smaka narobiłeś PS. Na edukacji są jakieś lokale do wynajęcia. Napewno wszyscy się dowiedzą jak /jeśli dojdzie to do skutku póki co biznes plan wstępnie został zlecony i pewnie potrwa do 30 dni jego realizacja ,potem lokum (sprawdzę na edukacji dzięki za info ) jeśli się uda to napewno nie później niż początek czerwca . |
|
Posty: 76
Dołączył: 27 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja do smażalni to na 100% bym chodził, raz w tygodniu. Ważne, musi być świeże jedzenia i dowóz .
|
|
Posty: 288
Dołączył: 10 Paź 2011r. Skąd: okolice Stalowej Wol Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Na taką smażoną rybkę to i ja bym na pewno wskoczył
|
|