Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT CYTAT CYTAT CYTAT Prawdziwe pytanie w tej kwestii brzmi "A co komu do tego kiedy ja pracuje, kiedy robię zakupy a kiedy spędzam czas z rodziną?" To jest Twoja decyzja na to co pytasz. Ta ustawa Ci tego nie zabrania. Możesz iść do sklepu, gdzie sprzedaje właściciel i wykupić nawet cały towar w sklepie. Możesz otworzyć sklep i sprzedawać od rana do wieczora. Ta ustawa zabrania zatrudniania ludzi w niedzielę i nakazywania im pracować. Ot, taka różnica ... Ta ustawa zabrania mi, pracownikowi iść w niedziele do pracy. Nie chce zakładać własnego sklepu bo na etacie mi dobrze. Mało Ci od poniedziałku do soboty? Jakimś robotem jesteś? A co cię to obchodzi. Może ja cały tydzień chcę mieć wolny a pracować chcę tylko w weekend? Dlaczego ustawodawca mi tego zabrania? Napisz podanie do ustawodawcy i dla Ciebie zrobią wyjątek... "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 207
Dołączył: 15 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Gdy by nasze prawo było bardziej normalne,pracodawcy nie "kombinowali" kosztem pracownika, aby obejść przepisy na swoją korzyść to faktycznie lepszą drogą był by wybór. Niestety najczęściej niechciane konsekwencje spadają na tych,co są na samym dole. Często tylko zakaz zamyka drogę do omijania przepisów. A jakie to przepisy omijali otwierający sklepy w niedzielę? Jeśli chodzi Ci o czas pracy, to myślisz że teraz pracodawcy nie będą kombinować? Zamiast w niedzielę pracownicy będą dłużej pracować w tygodniu. Żaden zakaz nie zamyka drogi do omijania przepisów.Wręcz przeciwnie! |
|
Posty: 22
Dołączył: 2 Marz 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dziwne, pracuję w handlu już trochę i nie znam ANI JEDNEJ osoby która chciałaby pracować w niedzielę, mówię więc z praktyki a nie wyssane z d#py argumenty. Nieważne czy ktoś będzie siedział przed telewizorem , leczył kaca, pójdzie na spacer bo niedziela jest dla odpoczynku. Szczerze mówiąc SAM BYM SIĘ UCIESZYŁ gdyby jakaś grupa społeczna inna niż sprzedawcy (np ludzie w fabrykach z 4robrygadówek) też mogli w ten dzień normalnie odpocząć. CIESZYŁBYM SIĘ BO ROZUMIEM JAK TO JEST PRACOWAĆ W NIEDZIELĘ i dlatego nie rozumiem tego jadu, pomyj, SZAMBA gównianych argumentów wypowiedzianych tylko dlatego, że komuś zrobiło się troszkę lepiej, a mi nie.
|
|
Posty: 16
Dołączył: 23 Gru 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Napisz podanie do ustawodawcy i dla Ciebie zrobią wyjątek... rsta: I o to chodzi. Ludzie mają różne sytuacje i różne potrzeby. Ustawa reguluje wszystkich. Niech wyjątki robią dla ludzi którzy nie potrafią o sobie decydować. Idą do roboty która im nie odpowiada i oczekują że ktoś zmieni zasady pracy wszystkim - także tym którym praca odpowiada. Może ktoś woli pracować w klimatyzowanej galerii w niedziele zamiast zasuwać na budowie, albo przy taśmie od poniedziałku do piątku. To nie jest Twoja sprawa. Ludzie są różni, mają w życiu różne sytuacje i różne potrzeby. Oczep się od nich i daj im żyć po swojemu. Pilnuj swojego życia. CYTAT Ta ustawa zabrania zatrudniania ludzi w niedzielę i nakazywania im pracować. rsta: Nie, nakazywania pracy zabrania konstytucja. Ustawa ZABRANIA mi pracować. Choćbym głodem przymierał nie wolno mi iść do pracy w sklepie w niedzielę. A to dopiero początek. Już jest lista kolejnych zawodów do uszczęśliwienia. CYTAT ciekawe czy jest więcej takich co siedzą na kasach i narzekają, że nie mogą pracować w niedzielę? CYTAT Mało Ci od poniedziałku do soboty? Jakimś robotem jesteś? antylewak, rsta: Nie wasz zasrany interes w jaki sposób ktoś utrzymuje siebie i swoją rodzinę. Pilnujcie lewaki i marksiści swojego życia, ale won od decydowania o życiu innych ludzi. Wasza mekka ZSSR się rozpadła to sobie znaleźliście kolejną - Brukselę. Tylko kolor się zmienił, bo zasady - sprowadzenie człowieka do poziomu niewolnika albo trzody hodowlanej której trzeba sypnąć do żłoba, zapewnić dach nad głową i eksploatować - pozostały bez zmian. Krok po roku, chcecie przejąć kolejne etapy życia człowieka. Na szczęście w tym kraju minęło już pokolenie od komuny i coraz więcej młodych ludzi nie ma mentalności niewolnika i poradzimy sobie z kolejną POPISową komuną. |
|
Posty: 1032
Dołączył: 14 Paź 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT CYTAT Napisz podanie do ustawodawcy i dla Ciebie zrobią wyjątek... rsta: I o to chodzi. Ludzie mają różne sytuacje i różne potrzeby. Ustawa reguluje wszystkich. Niech wyjątki robią dla ludzi którzy nie potrafią o sobie decydować. Idą do roboty która im nie odpowiada i oczekują że ktoś zmieni zasady pracy wszystkim - także tym którym praca odpowiada. Może ktoś woli pracować w klimatyzowanej galerii w niedziele zamiast zasuwać na budowie, albo przy taśmie od poniedziałku do piątku. To nie jest Twoja sprawa. Ludzie są różni, mają w życiu różne sytuacje i różne potrzeby. Oczep się od nich i daj im żyć po swojemu. Pilnuj swojego życia. CYTAT Ta ustawa zabrania zatrudniania ludzi w niedzielę i nakazywania im pracować. rsta: Nie, nakazywania pracy zabrania konstytucja. Ustawa ZABRANIA mi pracować. Choćbym głodem przymierał nie wolno mi iść do pracy w sklepie w niedzielę. A to dopiero początek. Już jest lista kolejnych zawodów do uszczęśliwienia. CYTAT ciekawe czy jest więcej takich co siedzą na kasach i narzekają, że nie mogą pracować w niedzielę? CYTAT Mało Ci od poniedziałku do soboty? Jakimś robotem jesteś? antylewak, rsta: Nie wasz zasrany interes w jaki sposób ktoś utrzymuje siebie i swoją rodzinę. Pilnujcie lewaki i marksiści swojego życia, ale won od decydowania o życiu innych ludzi. Wasza mekka ZSSR się rozpadła to sobie znaleźliście kolejną - Brukselę. Tylko kolor się zmienił, bo zasady - sprowadzenie człowieka do poziomu niewolnika albo trzody hodowlanej której trzeba sypnąć do żłoba, zapewnić dach nad głową i eksploatować - pozostały bez zmian. Krok po roku, chcecie przejąć kolejne etapy życia człowieka. Na szczęście w tym kraju minęło już pokolenie od komuny i coraz więcej młodych ludzi nie ma mentalności niewolnika i poradzimy sobie z kolejną POPISową komuną. jesteś przeciw sprowadzaniu człowieka do poziomu niewolnika i eksploatowania go, ale w niedzielę ma zapierd... na kasie ? Przez lata elity budowały legendę Wałęsy i niszczyły każdego, kto twierdził,ze to kapuś. Dziś, gdy okazało się, że nim był dalej nie przyjmują tego do wiadomości. Bo nie niszczmy bohatera ble,ble,ble |
|
Posty: 16
Dołączył: 23 Gru 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT jesteś przeciw sprowadzaniu człowieka do poziomu niewolnika i eksploatowania go, ale w niedzielę ma zapierd... na kasie ? A w poniedziałek może zapierd... na kasie i już wszystko ok? Chce - to może zapierd... w niedzielę, nie chce to nie musi. Jeżeli spotyka się ktoś kto chce zapłacić za pracę i ktoś kto chce pracować to się dogadują i to jest ich sprawa jak sie dogadaja a nie twoja. Wycinasz ludzim możliwość pracy w 1 z dni tygodnia, nie dajesz wyboru. Ja ci sie nie wpieprzam w to jak sie dogadujesz ze swoim pracodawcą, czy bieżesz dodatkowe nadgodziny, czy wykorzystujesz obowiązkowo 2 tygodniowy urlop nawet jeżeli wolalbyś 2 osobne 1 tygodniowe. Czy możesz przychodzić do roboty na 9 czy musisz na 5 rano, czy pracujesz w klimatyzownym biurze, czy sterczysz na mrozie. To twoja sprawa jak chcesz pracowac. Daj żyć innym po swojemu a nie według twojego wyobrazenia. |
|
Posty: 1032
Dołączył: 14 Paź 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT CYTAT jesteś przeciw sprowadzaniu człowieka do poziomu niewolnika i eksploatowania go, ale w niedzielę ma zapierd... na kasie ? A w poniedziałek może zapierd... na kasie i już wszystko ok? Chce - to może zapierd... w niedzielę, nie chce to nie musi. Jeżeli spotyka się ktoś kto chce zapłacić za pracę i ktoś kto chce pracować to się dogadują i to jest ich sprawa jak sie dogadaja a nie twoja. Wycinasz ludzim możliwość pracy w 1 z dni tygodnia, nie dajesz wyboru. Ja ci sie nie wpieprzam w to jak sie dogadujesz ze swoim pracodawcą, czy bieżesz dodatkowe nadgodziny, czy wykorzystujesz obowiązkowo 2 tygodniowy urlop nawet jeżeli wolalbyś 2 osobne 1 tygodniowe. Czy możesz przychodzić do roboty na 9 czy musisz na 5 rano, czy pracujesz w klimatyzownym biurze, czy sterczysz na mrozie. To twoja sprawa jak chcesz pracowac. Daj żyć innym po swojemu a nie według twojego wyobrazenia. a ty daj ludziom odpocząć w niedzielę! nie każdy może łatwo zmienić robotę... znam ludzi pracujących w marketach i są zadowoleni z wolnej niedzieli, kierownictwo ma każdą wolną... Przez lata elity budowały legendę Wałęsy i niszczyły każdego, kto twierdził,ze to kapuś. Dziś, gdy okazało się, że nim był dalej nie przyjmują tego do wiadomości. Bo nie niszczmy bohatera ble,ble,ble |
|
Posty: 207
Dołączył: 15 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT jesteś przeciw sprowadzaniu człowieka do poziomu niewolnika i eksploatowania go, ale w niedzielę ma zapierd... na kasie ? Dlaczego tak trudno Wam to pojąć, że nikt go do tego nie zmusza. Jest tyle innych zawodów gdzie nie trzeba pracować w niedzielę. Są sklepy , które i bez zakazu są w niedzielę zamknięte. Nie wiem dlaczego wszyscy tak się litują nad tymi" biednymi kasjerami" a nad innymi, którzy muszą pracować w niedzielę nie. Każdy chciałby mieć przynajmniej jeden dzień wolny w tygodniu, ale dlaczego akurat niedzielę. Nie dla wszystkich niedziela jest dniem "świętym". A skoro Kościół tak bardzo walczy o te niedziele, bo ponoć kraj jest taki katolicki, to dlaczego nie zrobi zakazu zakupów swoim "owieczkom" w niedzielę, tylko narzuca to wszystkim? Jakby nie było kupujących to sklepy na pewno nie byłyby otwierane. P.S. Rydzyk jakoś się nie lituje nad tymi którzy pracują w jego sklepie... |
|
Posty: 22
Dołączył: 2 Marz 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT jesteś przeciw sprowadzaniu człowieka do poziomu niewolnika i eksploatowania go, ale w niedzielę ma zapierd... na kasie ? Dlaczego tak trudno Wam to pojąć, że nikt go do tego nie zmusza. Jest tyle innych zawodów gdzie nie trzeba pracować w niedzielę. Są sklepy , które i bez zakazu są w niedzielę zamknięte. Nie wiem dlaczego wszyscy tak się litują nad tymi" biednymi kasjerami" a nad innymi, którzy muszą pracować w niedzielę nie. Każdy chciałby mieć przynajmniej jeden dzień wolny w tygodniu, ale dlaczego akurat niedzielę. Nie dla wszystkich niedziela jest dniem "świętym". A skoro Kościół tak bardzo walczy o te niedziele, bo ponoć kraj jest taki katolicki, to dlaczego nie zrobi zakazu zakupów swoim "owieczkom" w niedzielę, tylko narzuca to wszystkim? Jakby nie było kupujących to sklepy na pewno nie byłyby otwierane. Co jest z Wami? Co takiego trudnego w zrozumieniu, że tu nie chodzi o kościół ?! Ludzie po prostu chcą mieć ten dzień wolny bo tak jesteśmy przyzwyczajeni, tak jesteśmy nauczeni że ta niedziela to mimo wszystko dzień odpoczynku, nie chodzenia na mszę! Idąc Twoim tokiem rozumowania "zmień pracę"... ZMIEŃ PRZYZWYCZAJENIA" i chodź do galerii w inny dzień niż niedziela, proste? Wkurzające? Irytujące? No właśnie. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT A jakie to przepisy omijali otwierający sklepy w niedzielę? Jeśli chodzi Ci o czas pracy, to myślisz że teraz pracodawcy nie będą kombinować? Zamiast w niedzielę pracownicy będą dłużej pracować w tygodniu. Żaden zakaz nie zamyka drogi do omijania przepisów.Wręcz przeciwnie! Jak sklep jest czynny do 22.00 to kasjer nie będzie stał na kasie do 2.00. Jak niedziela ma być wolna to są mniejsze szanse aby wymagać od pracownika przyjścia w ten dzień - tym bardziej,jak ktoś chce mieć niedziele wolną. Niech zabiorą głos osoby pracujące w sklepach i wyrażą swoją opinie,bo na razie zwolennikami "wyboru" są osoby,które mają jednak wolne niedziele. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT CYTAT jesteś przeciw sprowadzaniu człowieka do poziomu niewolnika i eksploatowania go, ale w niedzielę ma zapierd... na kasie ? Dlaczego tak trudno Wam to pojąć, że nikt go do tego nie zmusza. Jest tyle innych zawodów gdzie nie trzeba pracować w niedzielę. Są sklepy , które i bez zakazu są w niedzielę zamknięte. Nie wiem dlaczego wszyscy tak się litują nad tymi" biednymi kasjerami" a nad innymi, którzy muszą pracować w niedzielę nie. Każdy chciałby mieć przynajmniej jeden dzień wolny w tygodniu, ale dlaczego akurat niedzielę. Nie dla wszystkich niedziela jest dniem "świętym". A skoro Kościół tak bardzo walczy o te niedziele, bo ponoć kraj jest taki katolicki, to dlaczego nie zrobi zakazu zakupów swoim "owieczkom" w niedzielę, tylko narzuca to wszystkim? Jakby nie było kupujących to sklepy na pewno nie byłyby otwierane. P.S. Rydzyk jakoś się nie lituje nad tymi którzy pracują w jego sklepie... Skąd Ty wiesz jaką ktoś ma sytuacje rodzinną,zdrowotną,finansową ? Często ludzie nie mają korzystniejszej alternatywy,znajomości czy nawet predyspozycji do innego zawodu. Polska nie jest krainą obfitą w wolne miejsca pracy. Pracownicy sklepów decydują się na tydzień roboczy i może chcą mieć dzień wolny,który przyjęty jest dla większości za wolny. Walczysz z zakazami a proponujesz aby kościół zakazywał ? Czy "ból" ma podtekst katolicki ? |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT Napisz podanie do ustawodawcy i dla Ciebie zrobią wyjątek... rsta: I o to chodzi. Ludzie mają różne sytuacje i różne potrzeby. Ustawa reguluje wszystkich. Niech wyjątki robią dla ludzi którzy nie potrafią o sobie decydować. Idą do roboty która im nie odpowiada i oczekują że ktoś zmieni zasady pracy wszystkim - także tym którym praca odpowiada. Może ktoś woli pracować w klimatyzowanej galerii w niedziele zamiast zasuwać na budowie, albo przy taśmie od poniedziałku do piątku. To nie jest Twoja sprawa. Ludzie są różni, mają w życiu różne sytuacje i różne potrzeby. Oczep się od nich i daj im żyć po swojemu. Pilnuj swojego życia. CYTAT Ta ustawa zabrania zatrudniania ludzi w niedzielę i nakazywania im pracować. rsta: Nie, nakazywania pracy zabrania konstytucja. Ustawa ZABRANIA mi pracować. Choćbym głodem przymierał nie wolno mi iść do pracy w sklepie w niedzielę. A to dopiero początek. Już jest lista kolejnych zawodów do uszczęśliwienia. CYTAT ciekawe czy jest więcej takich co siedzą na kasach i narzekają, że nie mogą pracować w niedzielę? CYTAT Mało Ci od poniedziałku do soboty? Jakimś robotem jesteś? antylewak, rsta: Nie wasz zasrany interes w jaki sposób ktoś utrzymuje siebie i swoją rodzinę. Pilnujcie lewaki i marksiści swojego życia, ale won od decydowania o życiu innych ludzi. Wasza mekka ZSSR się rozpadła to sobie znaleźliście kolejną - Brukselę. Tylko kolor się zmienił, bo zasady - sprowadzenie człowieka do poziomu niewolnika albo trzody hodowlanej której trzeba sypnąć do żłoba, zapewnić dach nad głową i eksploatować - pozostały bez zmian. Krok po roku, chcecie przejąć kolejne etapy życia człowieka. Na szczęście w tym kraju minęło już pokolenie od komuny i coraz więcej młodych ludzi nie ma mentalności niewolnika i poradzimy sobie z kolejną POPISową komuną. Widzisz tylko swój czubek nosa i to żeby Tobie bylo dobrze a inni mają się dostosować? Nieograniczona wolność staje się bezprawiem! "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 207
Dołączył: 15 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Widzisz tylko swój czubek nosa i to żeby Tobie bylo dobrze a inni mają się dostosować? Nieograniczona wolność staje się bezprawiem! Myli się ksiądz i to bardzo! Widzę po prostu wielką niesprawiedliwość oraz hipokryzję i dlatego zabieram głos. Nie mam nic przeciwko wolnym niedzielom dla sprzedających, ale nie w formie zakazu handlu. Niech wolna niedziela będzie prawem pracownika ( tak jak ma prawo do urlopu) a nie zakazem handlu. A PIP wykorzystać nie do tego czy sklepy są otwarte tylko do tego czy pracodawca respektuje to prawo. |
|
Posty: 16
Dołączył: 23 Gru 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Widzisz tylko swój czubek nosa i to żeby Tobie bylo dobrze a inni mają się dostosować? Nieograniczona wolność staje się bezprawiem! Rsta: To ty oczekujesz, że wszyscy inni się dostosują i to ty patrzysz na swój czubek nosa i swoją sytuację i proponujesz zakazy. Ja chce dać ludziom wybór. A moja wolność do pracy powinna się kończyć tam gdzie zaczyna się wolność innych - a nie odgórny zakaz. Do tego momentu nic ci do tego. Jak umawiasz sie z elektrykiem to nie jest to moja sprawa za ile sie z nim dogadujesz i kiedy bedzie u ciebie pracowal. Jeden przyjdzie w niedziele wieczorem inny nie bedzie chciał przyjść w poniedziałek po 15. Są firmy które świadczą dyżury elektryków, są firmy które świadczą usługi od 8-16. Są pracownicy którzy wolą pracować od 8 do 16, a są tacy którzy wolą wyższą pensję ale mniej przyjemne godziny pracy. To nie moja sprawa kto co woli. Ja pilnuje siebie i martwie sie o siebie - daj innym możliwość decydowania za siebie. CYTAT bo na razie zwolennikami "wyboru" są osoby,które mają jednak wolne niedziele. Ja mam taką pracę, że muszę często pracować w weekendy albo nawet nocą. I mógłbym sobie znaleźć podobną w której takie sytuacje nie występują, ale z wielu względów wybieram tą. Całościowo jest dla mnie bardziej korzystna. Na szczęście nikt mnie jeszcze nie uszczęśliwił na siłę. To jest moje życie, mam swoje plany, potrzeby i ja za nie odpowiadam. Ja ponoszę odpowiedzialność za swoje decyzje. Polityk na wiejskiej nie wie lepiej ode mnie co jest dla mnie dobre. CYTAT Idąc Twoim tokiem rozumowania "zmień pracę"... ZMIEŃ PRZYZWYCZAJENIA" i chodź do galerii w inny dzień niż niedziela, proste? Wkurzające? Irytujące? wtf1989: Różnica jest zasadnicza. "Zmień pracę" opiera się o dwustronną zgodę. Pracodawcy i pracownika. "Zmień nawyki" oznacza, że mimo iż jest dwustronna zgoda na relację (na linii pracownik-pracodawca i pracodawca-klient) - zostaje ona zakazana. To jest ten cały komunistyczny zamordyzm. Ustawa ogranicza możliwość decydowania o sobie dorosłemu człowiekowi. Traktuje się was jak dzieci w szkole, albo niewolników a wy się jeszcze cieszycie żę przyszedł pan i dał większą miskę ryżu. A jakby pana nie było to może by wogóle ryżu zabrakło. No może by zabrakło, a może by niewolnik przestał harować za miskę ryżu tylko by ułożył swoje życie jako wolny człowiek. To człowiek powinien decydować jak chce żyć. |
|
Posty: 22
Dołączył: 2 Marz 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja jestem prosty chłopak, nie będę dyskutował na bazie ustrojów bo się na tym nie znam. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i widzę że w tym kierunku idzie ta dyskusja. Nie czuję się traktowany jak dziecko w szkole ani jak niewolnik. Nikt w przypadku tej ustawy nie narzucił mi jak mam żyć, bo dla mnie tą "normalnością" jest wolna od pracy niedziela (punkt widzenia... jak wyżej) Czułbym się jak niewolnik gdybym w każdą z tych niedziel musiał pracować jak do tej pory . i Nie cieszę się dlatego że jak napisałeś "Pan przyniósł większą miskę ryżu" tylko dlatego że w końcu będę mógł normalnie spędzić miło czas ze znajomymi w sobotni wieczór bez presji tego że na następny dzień muszę iść zapie*dalać, kumasz? Tak, takie małe proste ludzkie rzeczy mnie cieszą. I jeżeli ma się to się odbyć kosztem niedzielnych zakupowiczów to tak, mam to daleko gdzieś tak jak cała reszta ma daleko gdzieś niedzielnych sprzedawców, proste.
|
|
Posty: 1032
Dołączył: 14 Paź 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT Ja jestem prosty chłopak, nie będę dyskutował na bazie ustrojów bo się na tym nie znam. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i widzę że w tym kierunku idzie ta dyskusja. Nie czuję się traktowany jak dziecko w szkole ani jak niewolnik. Nikt w przypadku tej ustawy nie narzucił mi jak mam żyć, bo dla mnie tą "normalnością" jest wolna od pracy niedziela (punkt widzenia... jak wyżej) Czułbym się jak niewolnik gdybym w każdą z tych niedziel musiał pracować jak do tej pory . i Nie cieszę się dlatego że jak napisałeś "Pan przyniósł większą miskę ryżu" tylko dlatego że w końcu będę mógł normalnie spędzić miło czas ze znajomymi w sobotni wieczór bez presji tego że na następny dzień muszę iść zapie*dalać, kumasz? Tak, takie małe proste ludzkie rzeczy mnie cieszą. I jeżeli ma się to się odbyć kosztem niedzielnych zakupowiczów to tak, mam to daleko gdzieś tak jak cała reszta ma daleko gdzieś niedzielnych sprzedawców, proste. dokładnie! gadałem ze znajomym, mówi: co z tego, że mam wolny dzień w tygodniu za niedzielę skoro wszyscy grillują, a ja w robocie... Przez lata elity budowały legendę Wałęsy i niszczyły każdego, kto twierdził,ze to kapuś. Dziś, gdy okazało się, że nim był dalej nie przyjmują tego do wiadomości. Bo nie niszczmy bohatera ble,ble,ble |
|
Posty: 22
Dołączył: 2 Marz 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
o To chodzi ;) fajnie, że ktoś rozumie
|
|
Posty: 207
Dołączył: 15 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT gadałem ze znajomym, mówi: co z tego, że mam wolny dzień w tygodniu za niedzielę skoro wszyscy grillują, a ja w robocie... No i właśnie w tym szkopuł, że nie tylko sprzedawcy tak mają. W czym oni są lepsi od pracownika np. odlewni czy kolejarza? Gdyby pracownik miał prawo do 2 niedziel w miesiącu, to zarówno sprzedawca jak i kolejarz mógłby grillować w sobotę( przynajmniej co drugą)... Tu właśnie wychodzi widzenie czubka swojego nosa... |
|
Posty: 22
Dołączył: 2 Marz 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W niczym nie są lepsi, jeżeli kiedyś będzie wchodzić taka ustawa również dla pracowników fabryk nikt nie będzie protestował, a przepraszam, poza tymi którzy zapytają "A w czym są lepsi pracownicy fabryk od pracowników gdzieś tam". Brzmi znajomo? Powtarzacie ten wątek jak mantrę , argument typu czemu oni mogą a inni nie, ja bym się cieszył jeżeli ktoś mógłby i może mieć lepiej. Niektórzy niestety nie mogą przeboleć.
|
|
Posty: 207
Dołączył: 15 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT W niczym nie są lepsi, jeżeli kiedyś będzie wchodzić taka ustawa również dla pracowników fabryk nikt nie będzie protestował, a przepraszam, poza tymi którzy zapytają "A w czym są lepsi pracownicy fabryk od pracowników gdzieś tam". Brzmi znajomo? Powtarzacie ten wątek jak mantrę , argument typu czemu oni mogą a inni nie, ja bym się cieszył jeżeli ktoś mógłby i może mieć lepiej. Niektórzy niestety nie mogą przeboleć. Nikt Ci nie zazdrości tych wolnych niedziel. Jakbyś śledził wątek od początku, to byś wiedział, że chodzi o głupią ustawę, która nota bene tak naprawę nie ma nic wspólnego z dobrem pracownika. No ale nie wszyscy niestety to rozumieją... |
|
Posty: 1032
Dołączył: 14 Paź 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT CYTAT W niczym nie są lepsi, jeżeli kiedyś będzie wchodzić taka ustawa również dla pracowników fabryk nikt nie będzie protestował, a przepraszam, poza tymi którzy zapytają "A w czym są lepsi pracownicy fabryk od pracowników gdzieś tam". Brzmi znajomo? Powtarzacie ten wątek jak mantrę , argument typu czemu oni mogą a inni nie, ja bym się cieszył jeżeli ktoś mógłby i może mieć lepiej. Niektórzy niestety nie mogą przeboleć. Nikt Ci nie zazdrości tych wolnych niedziel. Jakbyś śledził wątek od początku, to byś wiedział, że chodzi o głupią ustawę, która nota bene tak naprawę nie ma nic wspólnego z dobrem pracownika. No ale nie wszyscy niestety to rozumieją... oprócz tego, że pracownik ma wolne, a do tej pory tyrał to nie ma nic wspólnego z jego dobrem Przez lata elity budowały legendę Wałęsy i niszczyły każdego, kto twierdził,ze to kapuś. Dziś, gdy okazało się, że nim był dalej nie przyjmują tego do wiadomości. Bo nie niszczmy bohatera ble,ble,ble |
|
Posty: 16
Dołączył: 23 Gru 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT nie będę dyskutował na bazie ustrojów bo się na tym nie znam. Dlatego o tym piszę, bo żaden zamordyzm łącznie z komunizmem nie zaczynał się od złych intencji, a od dobrych i w kolejnych małych zmianach doprowadził społeczeństwa do updaku. To co niszczyło od środka ZSSR, teraz niszczy UE. CYTAT Nie cieszę się dlatego że jak napisałeś "Pan przyniósł większą miskę ryżu" tylko dlatego że w końcu będę mógł normalnie spędzić miło czas ze znajomymi w sobotni wieczór bez presji tego że na następny dzień muszę iść zapie*dalać, kumasz? Tak, takie małe proste ludzkie rzeczy mnie cieszą. Kumam, tylko żebyś się nie zdziwił, jak za jakiś czas w tę sobotę do baru ze znajomymi nie pójdziesz, bo barmanka wywalczy sobie prawo do spędzania wolnych weekendów. A w niedzielę nie pójdziesz z dziećmi/żoną/dziewczyną do kina, teatru, cukierni. Pojedziesz jako turysta do innego miasta to zastaniesz pozamykane lokale na starówce. Bo czemu Twoja kawa w niedziele ma być ważniejsza od moich zakupów? Dla dobra pracowników kin, kawiarni, barów i restauracji. Spotkacie się ze znajomymi w domu w sobote? O 22 wprowadzą Ci zakaz sprzedaży alkoholu. Po piwko już nie skoczysz nawet jak sprzedaje właściciel. Dla dobra alkoholików i ofiar patusów. Zostało Ci trochę urlopu z zeszłego roku i wolałbyś wykorzystać go na wyjazd jak się zrobi cieplej? Guzik. Już pracują nad tym żebyś musiał wykorzystać do marca. Dla dobra tych którym szef nie chce dać urlopu w pierwszych 3 miesiącach roku. CYTAT I jeżeli ma się to się odbyć kosztem niedzielnych zakupowiczów to tak, mam to daleko gdzieś tak jak cała reszta ma daleko gdzieś niedzielnych sprzedawców, proste. Jesteś tak samo konsumentem jak i pracownikiem. Jak jako pracownik zarobisz złotówkę to później ją wydasz jako konsument. Krok po kroku będziemy dostawali takie "udogodnienia" jako pracownicy, a z drugiej strony będziemy obrywali jako konsumenci. A jeżeli ogranicza się czas pracy to tej pracy robi się mniej. Zawód po zawodzie. Zrozum, że nie ma innego sposobu na działanie zdrowego państwa niż respektowanie woli dwóch stron. Pracownik - Pracodawca, Usługodawca - usługobiorca itp. Jeżeli wchodzi w to państwo zawsze jest część ludzi poszkodowanych. Jeżeli państwo wejdzie w wiele aspektów życia (a wchodzi) to autmatycznie wszyscy zaczniemy tracić. Teraz mamy dobrą koniunkture na świecie, ale niech przyjdzie kryzys. Upadki i zwolnienia. Ludzie będą w ogromnych problemach i państwo ze względu na ich dobro nie będzie pozwalało im z nich wyjść. Prędzej Cię do więzienia wsadzą niż pozwolą pracować, choćby Ci na jedzenie brakowało usłyszysz że niedziela/sobota/wieczory są dla rodziny i będzie można wtedy pójść do rodziny wspólnie cierpieć biedę. Każde państwo które szło takimi krokami niszczyło swoje społeczeństwo. To lewackie marksistowskie doktryny przetestowane w wielu ustrojach. |
|
Posty: 207
Dołączył: 15 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT oprócz tego, że pracownik ma wolne, a do tej pory tyrał to nie ma nic wspólnego z jego dobrem Żeby się nie okazało, że niedługo wcale nie będzie musiał pracować , bo pracodawca stwierdzi, że teraz mu się nie opłaci zatrudniać tyle personelu... |
|
Posty: 10954
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT CYTAT Widzisz tylko swój czubek nosa i to żeby Tobie bylo dobrze a inni mają się dostosować? Nieograniczona wolność staje się bezprawiem! Myli się ksiądz i to bardzo! Widzę po prostu wielką niesprawiedliwość oraz hipokryzję i dlatego zabieram głos. Nie mam nic przeciwko wolnym niedzielom dla sprzedających, ale nie w formie zakazu handlu. Niech wolna niedziela będzie prawem pracownika ( tak jak ma prawo do urlopu) a nie zakazem handlu. A PIP wykorzystać nie do tego czy sklepy są otwarte tylko do tego czy pracodawca respektuje to prawo. Ale równocześnie ze wzniosłymi pobudkami jesteś w narracyjnym błędzie siostro Kasandro. Pracownik nie ma "prawa" nie pracować w dni gdy sklep jest otwarty. To jest przykład hipokryzji. Za odmawianie pracy będzie zwolniony lub pozbawiany premii. Taka sama sytuacja występuje w przemyśle o ciągłej produkcji, system trzyzmianowy, wtedy musisz. Ale jest bardzo dobry powód żeby nie zamykać pieców hutniczych na weekendy. Wiele sklepów jest otwartych, wszystkie być nie muszą. Jest jednak Kasandro wyjście z tej ambarasującej i zionącej niesprawiedliwością społeczną sytuacji. Soboty już dawno zabrano, dla przypomnienia. Wielkie sieci zaproponują mniejszym sklepom osiedlowym oczywiście za skromną dopłatą dodatkowych pracowników na weekendy (gdyby pracownicy małych sklepów chcieli skorzystać z wolnej Niedzieli dla wolnych ludzi), żeby wypełnić obowiązek "prawa" do pracy dla pracowników wielkich sieci. Troska zachodnich sieciówek o pracoholików jest legendarna. Co ty na to? Chciałabyś poruszyć inny temat, na przykład jak zanęcić trzódkę do Galerii w Niedziele gdy ta zamknięta? Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 73
Dołączył: 15 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Dlaczego szukacie igly... przy stole usiadl biskup oraz orlen lotos i kaczynski. Tyle !! Zadnego uszczesliwiania malej grupy spolecznej. Przy 500+ kupili glosy niedorajdom oraz tym razem rowniez. Jak ktos idzie do pracy w niedziele to ma.dzien wolny w tygodniu ! Wiec o jaki odpoczynek chodzi jak i tak go dostanie ?? Mam znajomych w handlu, pracownikow i jednak by wiekszosc mogla pracowac w "niedziele" i chetnie by wzieli 150% za dniowke jak dawniej ALE SSZYSCY !!! Kasjer, pielegniarz, lekarz, nalewacz paliwa - bo Rsta szzyscy sa rowni !!! Rsta przeczytaj tumanie biblie (a przeczytalem ja parokrotnie) i odpowiedz na.pytanie dlaczego niedziela a nie.sobot jak u zydow !!
|
|