Ośmieliłem się kilka dni temu napisać kilka krytycznych zdań pod artykułem o panu Męcińskim.
O tym, że to bardzo miły facet, - niestety nie nadający się na radnego. O tym, że będąc bezrobotnym wpadł na świetny pomysł zapisania się do pisu, a jak wiemy podczas ostatnich wyborów nie wazne było czy ktoś coś potrafi. Ważne że był z pisu. Dlatego teraz zadowolony może przekiblowac kilka letek na ciepłej posadce za nasze pieniądze.
Niestety mój wpis nie ukazał się. O obecnej władzy (a w szczególności o pisowskich Dyzmach) na "Stalowym" mówić można dobrze albo wcale.
Smutne... :(

Cóż... z tego co wiem - w tych wyborach samorządowych z PiSu - mogą startować tylko osoby które są w nim od kilku lat.

Taka forma cenzury to smutna rzecz. Mam bardzo złe zdanie na temat stalowowolskiego PiSu.

Pamiętam, jak trochę lat wcześniej z ramienia PO startował pewien młody człowiek - którego nazwiska już o dziwo nie pamiętam.
Założył stronę internetową, gdzie można było zadawać "pytania".

Zapytałem go o jego "prezesurę" w klubie sportowym. Jak to możliwe - że w czasach, gdy młodzi ludzie po KULu szli sprzedawać warzywa na Halę.... on tam trafił.... czy był konkurs? itd....

Cenzura zadziałała bardzo sprawnie.

Zaraz te wypowiedzi będą ocenzurowane. Nie wolno mówić prawdy. Tutaj piszemy zgodnie z partią albo wcale. Moich postów pod filmem z panem Hausnerem też nie publikowali. Żaden nie obrażał, nie zawierał wulgaryzmów i nie poniżał nikogo. Zwykłe zdanie mieszkańca miasta. Zaraz tu napisze ksiądz Rst i jego wikary (mirek777). Niedługo tylko oni będą się przerzucać wypowiedziami (a raczej będzie rozmawiał sam ze sobą).

Nie zauważyłeś, że napisałem przed Tobą?