Odpowiedź na 1 post w tym temacie.

Faktycznie nie posiadają urządzenia do puszczania trumny itd jak w amerykańskim filmie. Jeśli mają być przemowy trzeba to zgłosić wcześniej aby można było przygotować i udostępnić sprzęt (jednak rzadko się zdarza aby oprócz księdza ktoś coś mówił). Stypę organizuje rodzima więc mogą zaprosić wszystkich wedle uznania. Spalarni nie wybudował ani finansował prezydent miasta jest to obiekt zupełnie prywatny.

Jak mam małą wiedzę na jakiś temat to nic nie piszę. Zrób to samo.

Co Cię koliii boli że ktoś ma wiedzę której Ty nie posiadasz.
Mądrość jest w ludziach ,a umiejętność ich wysłuchiwania to skarbnica wiedzy.
Że Prezydent nie budował spalarni to dzieci wiedzą.Natomiast przyzwolenie i sprzyjający klimat często są ważniejsze od chęci dokonania.
Sprzęt do nagłośnienia powinien być w standardzie.

Zamiast się obrażać to proponuję się sprężyć i podnieść standard
obsługi pogrzebowej.

A to są naukowo udowodnione przypadki?

Reinkarnacja nie może być naukowo wytłumaczona, bo wykracza poza wymiar życia człowieka. Śmierć ciała stanowi granicę do badania naukowego duszy człowieka.

Reinkarnacja to prawo natury takie jak dzien i noc, zima i lato. Wiosna roslinnosc zaczyna zyc a jesienia zamiera, na wiosne znow ozywa. I tak w kolko. To samo jest z ludzmi, rodza sie, dorastaja, starzeja i umieraja, by ponownie sie narodzic, jak roslinnosc. To takie cykle odwieczne.

To nie nazywa się reinkarnacja tylko rozmnażanie

Rozmnazanie dotyczy ciala, a reinkarnacja dotyczy ducha. Cialo musi ozyc, do tego jest potrzebny duch. Jesli do dziecka w lonie matki nie przyjdzie duch to takie dziecko rodzi sie martwe.

Cłoppie, nie wysilaj się, oni o tym dobrze wiedzą. To chcrześcijańska straż forumowa, zwalczają tutaj wszelkie oznaki herezji
Jak wrócą z wieczornej to zaraz coś mądrego odpiszą.

W co Ty "cłoppie" wierzysz?
Skąd żeś to wziął?

Łooooooo.

Nie wiedziałem, że są jeszcze tacy ludzie. Dodaj jeszcze, że Ziemia jest płaska.

No nie, trzeba miec klapki na oczach i wyznawac jedynie sluszna religie. Wiara katolicka zupelnie mnie nie przekonuje, jest nielogiczna. Reinkarnacja jest jak najbardziej sensowna i sa dowody w postaci "zeznan" dzieci z roznych ras, kultur, wiary rodzicow.

No nie, trzeba miec klapki na oczach i wyznawac jedynie sluszna religie. Wiara katolicka zupelnie mnie nie przekonuje, jest nielogiczna. Reinkarnacja jest jak najbardziej sensowna i sa dowody w postaci "zeznan" dzieci z roznych ras, kultur, wiary rodzicow.

Zeznania dzieci są dowodami naukowymi?

Zeznania, ktore sa spojne, jak najbardziej sa dowodami w przeciwienstwie do innych religii opartych jedynie na dogmatach.

A znasz zeznania dzieci: Łucji, Hiacynty i Franciszka?
Która religia opiera się tylko na dogmatach?

I że w niebie mieszka dziadek z brodą co wszystko wie i może sterować światem. On zresztą aniołem zapłodnił dziewicę i urodził sam siebie A dusza nie ulega reinkarnacji, bo to głupie. Dusza sobie frunie do czyśćca, tam jest długo torturowana za grzechy, by koniec końców trafić do tajnej krainy, w której jest tak cudownie, że pała mięknie. Albo do piekła, gdzie jest tak straszno, że też pała mięknie. Tak czy siak, żyje wiecznie. Są też inne dusze co się błąkają tu i ówdzie i się objawiają. Są też obrazy płaczące łzami, ludzie, którzy rozmawiają z duchami, kawałki ciuchów mające uzdrawiającą moc i inne pierdoły. Jest tyle głupszych rzeczy od reinkarnacji i to na wyciągnięcie ręki, o których nasi kaznodzieje mogą pisać na forum w nieskończoność... I Wy Mirki macie czelność wyśmiewać reinkarnację, na którą jest tyle samo dowodów co na istnienie kolesia który umarł, potem odmarł, a potem poleciał do nieba

Ps. To jak rsta, jak dzieciarnia zeznaje, że już kiedyś żyła to tylko brednie dzieci, a jak zeznają, że gadały z Maryją o tym i o tamtym, to są święte i prawdomówne? Sam sobie zaprzeczasz. Pewnie nawet nie zauważyłeś...

Zastanów się co Ty tracisz jeżeli ja mam rację ... ?
A co ja tracę jeżeli Ty masz racje ... ?

Co to jest kilkadziesiąt lat na przeciw wieczności ... ?

Dlaczego tak łatwo ludzie nie starają się o wieczność?

Czy warto stracić całą wieczność?

Jezeli chodzi o Fatime i inne podobne objawienia, to z duza doza prawdopodobienstwa nalezy zalozyc, ze to manifestacja cywilizacji pozaziemskiej wcielajacej sie w postacie religijne ziemskie. Tzw. cud Slonca i inne zjawiska to nic innego jak UFO. Reinkarnowac mozna sie takze na inne planety, bo nie tylko Ziemia jest zamieszkala. Te cywilizacje, ktore tu przybywaja sa na o wiele wyzszym poziomie rozwoju duchowego no i technicznego.

https://www.youtu(...)PCYaSNWU

W ufo też wierzysz ???

To nie jest wiara tylko wiedza. Nawet wojskowi z roznych krajow o tym mowili. Zarowno obce cywilizacje jak i my podlegamy pod te sama absolutna sile, energie, ktora mozna nazwac Bogiem. Wiara katolicka o jednym zyciu i wiecznym niebie czy piekle jest BEZ SENSU. Co winne male dziecko, ktore sie urodzi chore i NIE ZOSTANIE OCHRZCZONE i zaraz umrze? Wg wiary katolickiej najpierw szlo do piekla, do specjalnego przedsionka dla dzieci niechrzczonych. Potem Benedykt chyba zmienil ten dogmat. Jaja jak berety. Albo jeden rodzi sie piekny, zdrowy, bogaty a drugi kaleka i cierpi cale zycie. Wiara katolicka zupelnie tego nie wyjasnia. A jak zadasz jej wyznawcom takie czy podobne pytania to odpowiadaja, ze nasz umysl jest za maly zeby to pojac. Tak najlatwiej kazda bzdure wyjasnic.

Ale pojechaleś ...
To, że dzieci rodzą się zdrowe i chore to czysta biologia, od strony procesów życiowych da się to wytłumaczyć.

A Ty w poprzednim wcieleniu na jakiej planecie mieszkałeś?

Rsta, Ty sobie drwisz. Czy to po chrześcijańsku? Pewnie przeczytałeś mój poprzedni post, w którym po krótce przedstawiłem 1,5% absurdów i banialuków z katechizmu. Jako osoba wierząca w takie dziwactwa chyba nie masz prawa wyśmiewać innych.

Co do teorii, o której pisze HIV. Zastąpienie Boga przez UFO powoduje, że całe chrześcijaństwo układa sie w logiczną całość i nabiera sensu.

I na koniec pytanie. Są tysiace, setki tysięcy ludzi, którzy widzieli UFO. Ile jest osób, które widziały Boga?????

Biologia jest cialo a nie duch. Materialny mozg jest antena, ktora odbiera nasza duchowa swiadomosc. Jesli tego ducha nie ma, cialo nie zyje. Nasze dusze w miedzyzyciu materialnym maja do wyboru kilka wariantow cial do wcielenia. Czemu akurat wybieraja to a nie inne cialo, moze wynikac z lekcji, ktora musza odrobic, by sie doskonalic i dazyc do doskonalosci w duchowosci.
Dorosle osoby nie pamietaja o poprzednich wcieleniach. Mozna to wyciagnac przy pomocy hipnozy. Male dzieci do ktoregos roku moga pamietac i opowiadaja o dawnych dziejach. Mnostwo dokumentow jest na ten temat w swiecie. Net tez tego jest pelny i nie sa to strony wyznawcow teorii spiskowych. Miedzy kolejnymi wcieleniami moze uplynac i sto ziemskich lat, a moze sie to stac zaraz. Jesli dana osoba, dusza zbyt mocno przywiazuje sie do materialnych wartosci to po swojej fizycznej smierci nie odchodzi do swiatla tylko zostaje na ziemi i straszy w domach czy pewnych miejscach. Jej dusza nie moze sie pogodzic z odejsciem i wisi wsrod materialnie zywych.

Kolejnym naukowym dowodem na reinkarnacje sa przypadki wypadkow zwiazanych z uszkodzeniem glowy. Osoby takie zaczynaja plynnie mowic w jezyku dotychczas sobie nieznanym a zapominaja wlasnego, w ktorym sie wychowali.

http://nt.in(...),2299762

http://sport(...)sku.html

Po urazie anteny (mozgu), ta zaczyna odbierac prawdopodobnie wczesniejsze wcielenia tej osoby. Byly tez przypadki, ze kobieta mowila w jezyku, ktory dawno jest wymarly.