Mireczku do Szopena to ci lat świetlnych brakuje. Nabijasz te posty tylko dla samej ich ilości, bo merytorycznie nie wnosisz absolutnie nic.
Nie wiem czy istnieje temat na stalowym, w którym byś się nie wypowiadał. Żebyś jeszcze miał coś wartościowego do przekazania, ale nie nawet nie próbujesz wysilić mózgu tylko zasypujesz każdy temat nic nie wartymi tekstami, okraszonymi emotkami.

Wracając d

Mireczku do Szopena to ci lat świetlnych brakuje. Nabijasz te posty tylko dla samej ich ilości, bo merytorycznie nie wnosisz absolutnie nic.
Nie wiem czy istnieje temat na stalowym, w którym byś się nie wypowiadał. Żebyś jeszcze miał coś wartościowego do przekazania, ale nie nawet nie próbujesz wysilić mózgu tylko zasypujesz każdy temat nic nie wartymi tekstami, okraszonymi emotkami.

Wracając d

Mireczku do Szopena to ci lat świetlnych brakuje. Nabijasz te posty tylko dla samej ich ilości, bo merytorycznie nie wnosisz absolutnie nic.
Nie wiem czy istnieje temat na stalowym, w którym byś się nie wypowiadał. Żebyś jeszcze miał coś wartościowego do przekazania, ale nie nawet nie próbujesz wysilić mózgu tylko zasypujesz każdy temat nic nie wartymi tekstami, okraszonymi emotkami.

Wracając do tematu Szopena.
Też bym polecał Alf Reda, tylko w wolne niedziele krócej jest otwarty.

Jak ktoś wie jak usunąć powtarzające się posty to poproszę o pomoc.

Ktoś tu się chyba przelogował, żeby poprzeć samego siebie.

Trzy posty pod rząd o jednakowej treści, twierdzące, że to ja nabijam posty. "Kapnął się" przy trzecim...

Nie widzisz merytorycznej treści człowieku o wielu kontach? Widać to nie twój poziom dyskusji.
Cieszę się, że do Szopena brakuje mi lat świetlnych. Nie chciałbym reprezentować nawet zbliżonego poziomu, jak on, krzysiu, andrzejek i i kilku innych.....

Ale ubaw.

Głupi jesteś to masz ubaw

Bo nabijasz i aż się dziwię, że admini na to pozwalają. Pozwolę sobie na zacytowanie P.W ., które dostałem 19 Lutego 2018:

Jakoś tego nie zauważyłem szanowny adminie. Wygląda na to, że jego zadanie na tym forum polega na prowokowaniu innych użytkowników aby liczba odsłon rosła i dlatego jest przez Was chroniony.

Wcale sie nie dziwie bo nie ma co czytać jak posty są nabijane bez żadnych konkretów czy argumentów tylko zwykłe zaczepki.

Tak tak to właśnie wygląda i nie da się ukryć.

Ja też się przelogowałem?

SZOPEN! to powinieneś sie cieszyc, że ominęła dzieci uczta antybiotykowo-hormonalna

Cóż ci pozostaje jeśli nie próba obrażania?

Panowie, po co w ogóle z Mirkiem dyskutujecie? Przecież to nie sensu.

marcinku - tak! nawołuj do ignorowania! Ignorowanie rzeczywistości i argumentów już idzie wam świetnie, więc logicznym jest, aby odcinać się od wszystkiego, co grozi uświadomieniem sobie, że nie macie w czymś racji.

Feniks - to ty wiesz, czy się przelogowujesz, czy po prostu masz otwartych kilka kont na raz.
"uderz w stół...."

Zachowujecie się, jakby to forum było całym waszym światem.

Spokojnie TKM30 ostatnio mirek skonentował mem ze Stephenem Kingiem. Okazalo sie ze zna ksiązki jego. I to samo co mnie w jednej z ksiazek bulwersowalo on poruszył
tą kwestie okazując ze nie kazdy cytat i nie kazdy autor moze byc bezmyslnie rozklejany jako autorytet. Znajoma ktora czyta czesciej forum powiedziala mi o tym i zaczela czytac tą ksiazkie bo niedowierzala tego fragmentu. Szanujmy się.

No proszę człowiek, który ma ponad 7 tys postów z takim tekstem.

Mireczku i ja również przyznam, że tylko i wyłącznie nabijasz posty, bez żadnych wartości merytorycznych.
Jaki masz cel nie wiem, może 10 tys, i poczujesz się spełniony, czego ci szczerze życzę.

....

Chcesz mój "stan licznika"? - Bierz - pisz do admina. Zgadzam się.

Dla mnie to fajna zabawa. Ta cyfra bardzo was boli - więc ją sobie weźcie - mi jest do niczego nie potrzebna.
Gdyby pewne osoby nie dostały bana.... to miałyby dziś po 10-12 tyś.

Ale zapewne el.BANanowi, andrzejkowi, czy jacusiowi (z etykietką "zarząd") zapewne bałbyś się zwrócić uwagę....

Nikomu Twój licznik nie imponuje. On jest tylko dowodem świadczącym niejako przeciw Tobie. Na tym forum ilość postów jest wprost proporcjonalna do kłótliwości danego użytkownika. Ja mam sporo postów i też mnie to nie dziwi, ale Ty idzies na rekord

To po co zwracasz na to uwagę?

Co to za nowe teorie z tą kłótliwością?
Popatrz na swoje upomnienia i na fakt, za co je dostałeś.
Przyganiał kocioł garnkowi....

Przecież napisałem, że mnie nie dziwi fakt ilości moich postów czy upomnień Ty coś ćpałeś chyba, albo się nie wyspałeś, nie czytasz ze zropzumieniem.

Aha.... czyli tok rozumowania w stylu: "może nie jestem święty - ale tamten to mi wygląda na arcydrania"....

Szopen...daj ty sobie spokój. Czepiłeś się głupio mojego "licznika", Ja_30 dołączył do chóru i zachowujecie się jak niezdecydowana "cnotliwa" panna: niby wam mój licznik nie przeszkadza, ale jednak zwracacie na niego uwagę, wyciągacie wnioski i pitolicie trzy po trzy bez celu i sensu.

Ta dyskusja staje się żenująca.
Albo bierz ten licznik, albo daj sobie.....

Boli Cię że mają rację? W bardzo dużej ilości postów piszesz byle co, byle by było i nabilo licznik.

Nie, to rozumowanie w stylu, że przyznaję, że sam nie jestem bez grzechu, a jednak ciskam ten kamień w Ciebie.


Nie licznika tylko wciskania się wszędzie i zawsze bez wyraźnej potrzeby.

Dokładnie, tak jak SzoPeN piszesz. Tu nie chodzi o licznik tylko pisanie wszędzie byle zaistnieć na sekundę. Nie ważne czy to ma sens, jest na temat i czy wnosi cokolwiek do dyskusji. Pisanie albo przeklejanie z internetu.

kup sobie mape albo gps to moze trafisz do jakiegos innego mniejszego sklepu heheheh

Hehehe, trzeba przyznać, że żarty to masz na najwyższym poziomie. Może jakiś stand up?

No to przynajmniej zjednoczyliście się. Znaleźliście sobie wspólnego wroga.

Jakie to polskie.....

O chol...ra znów nabiłem licznik.
I znów mają "bul dooopy"