Powiedzcie mi, czy plewienie chwastów to bardzo ciężka praca? Mam ogródek warzywny (pomidory, sałata, fasola). Malutki. Dałam ogłoszenie. Chciałam pomocy przy plewieniu. Godzinka, może dwie - regularnie raz w tygodniu. Dowiozę i przywiozę. Ale cena 15-20 zł za godzinę to więcej niż za odpowiedzialne pilnowanie dzieci. Jedna kobieta życzy sobie 50 zł za godzinę. Rozumiem, że to dorywcza praca, ale czy to nie jest przesada?

Plewienie w warzywniaku i kwiatkach nie jest regularne, jest dużo (nie godzinka czy dwie) na wiosnę przy przygotowaniu grządek, truskawkach, malinach a potem sporadyczne trawki. Wszystko zależy od stanu wyjściowego, im lepiej skopane na jesień i przekopane i wyplewione na wiosnę tym mniej roboty później. Nawet podlewanie wężem po wszystkim zamiast tylko pod roślinkami powoduje ze cholerstwo odrasta. Wyrywamy z korzonkami :-) Niektórzy nie wychodzą z grządek taki mają gaj albo sąsiedztwo hoduje piękne mlecze i kwitnące trawy bo nie koszą i się dzielą plonami. Stawka jak stawka, żadna frajda robić to dla kogoś. 50zl to raczej nie.

50 zł to raczej przegiecie za taka robote. Najlepiej znlalezc kogos kto szuka jakiejs roboty wakacyjnej, wiadomo jak to 2 godziny to ciezko bedzie kogos znalezc za 10 zł (2 h po 10 zł...), ale jak juz cały dzien to lepiej. Ja 2 lata temu brałem jakis chłopakow do zakładania trawnika i wyszlo im po ok 10 zł za godzine (moze lekko wiecej) ale zasuwali. Sami dojechali i nie sprawiali problemow... Ale to było ich wtedy 3 i zeszło z tydzien.

Dzięki panowie. Ogródek jest zadbany, plewiony regularnie. Zerkam dzisiaj w ogłoszenia i jakaś kobieta płaci 5 zł za godzinę opieki nad dziećmi (dwójką). A za wyrwanie chwastów chcą 50 zł/h?

50 zł porazka a co do opieki nad dziecmi to raczej 5zł to malutko i cała lista wymagan mysle ze 20 zł jest ok.bo troche pracy trzeba włozyc za 20 toja jestem chetna

młodzież ma wakacje, jak nie oczekujesz wykwalifikowanego i pokażesz na czym robota polega to chętni powinni być. Problem w tym, że chcesz na godzinę, gdyby roboty było więcej żeby się uzbierała jakaś sensowna sumka typu 50zł to chetnych będzie wiecej, a tak ciuchy tak samo pobrudzisz i na rękawice, proszek nie starczy

Czytaj wiadomość na Priv.

Raczej chciałaby tyle płacić, nie sądzę że kogoś znajdzie za taką stawkę. No chyba że jakąś młodą dziewczynę, co ma teraz wakacje, której wydaje się że pilnowanie dzieci to lekka praca....

Chyba kiepsko szukałam. Odezwało się kilka zdecydowanych osób. Oczywiste jest, że nie przyjadą za 10/h tylko na godzinkę czy dwie, ale w ogrodzie czy w domu zawsze coś się znajdzie. Tak, żeby każdy był zadowolony. Może wakacje się zaczęły i młodzież jest chętna sobie dorobić? Nawet jakaś 16-latka napisała, że może pracować za 6zł/h, ale uważam, że to przesada. To byłoby wykorzystywanie. Może jeszcze odpowie ktoś, kto sam dojedzie na miejsce, byłoby super. Bardzo dziękuję.