W każdej minucie każdego dnia świat jest oblewany toksycznym metalem ciężkim. Ogromna ilość 964 ton ołowiu jest co roku wyrzucana do powietrza ponad naszymi głowami z samych samolotów, zgodnie z amerykańską Agencją Ochrony Środowiska --- https://www.konie(...)-niebie/

Czyli jakieś 2 gramy ołowiu na kilometr kwadratowy powierzchni ziemi. Średnio. W roku.
Do końca życia ta wiedza nie da mi spokoju

Można przyjąć, że więcej wdychamy oparów przetapianego aluminium w Stalowej Woli i to zosia1 nie przeszkadza bo w tym temacie się nie wypowiada.

Szach mat, eko przygłupy

Zosia a w jakim celu te rozpylenia?

Jakbyś Andrzeju przeczytał zalinkowany artykuł, nie stawiałbyś takich pytań.

Moje pytanie dotyczyło powodów trucia, bo odebrałem ten wpis jako celowe działanie.
To wskaż mi wers, w którym jest napisane o celu tego zatruwania.
Jest info o szkodliwości, że wchłaniają to rośliny. Jest też info, że ten ołów jest w paliwie co jest normalnym w lotnictwie. Widocznie producenci silników nie dają gwarancji, że paliwo bezołowiowe będzie bezpieczne.

editor wyliczył jaki to problem.

Teoretycznie,bo w praktyce tak równomiernego rozkładania zapewne nie będzie.

Jeśli można o coś robić aferę to o wielkie uprawy warzyw przy ruchliwych drogach.

Na pewno nikt nie kontroluje poziomu metali ciężkich w takich produktach rolnych.

Zawsze, gdy zaglądam na to forum i widzę jakiś alarmistyczny, straszny wątek, to na 99,999999999% mogę strzelać, że założył to ten bot (mam nadzieję, bo jeśli nie bot, to albo bardzo chora osoba, albo ktoś z redaktorów tej stronki, by podsycić zainteresowanie).

I zawsze to jakaś gówno strona, na którą szkoda wypalać matrycę monitora. Stek bzdur podsycony nieuctwem i paranoją.