Powiem nawet więcej. Dobra terma przy braku odpowiednich parametrów ciągu nawet nie odpali. Mignie tylko płomień testowy i wywali błąd o braku ciągu. Tak samo wyłączy się sama gdy wykryje problem już w trakcie pracy.


Wszystko zależy jak daleko masz do termy i co najważniejsze, jaką. Rozumiem że u Ciebie przy ccw leci od razu wrzątek za każdym razem. No ja mam na 2 mieszkaniu i jakoś tak od razu ta super ciepła woda nie leci. Nie wspomnę o mega spadkach ciśnienia ccw w wierzowcach. Wtedy to te 15 sek ustawiasz temp. wody żeby móc się umyć.

Dokładnie tak, też mam po remoncie, płytki od sufitu, nowa terma i również nie zgodziłam się na rozwalanie mi łazienki i to na swój koszt. W moim bloku bardzo dużo osób nie zgodziło się właśnie orzez ten punkt ze zniszczeniami, bo ludzie poremontowali mieszkania, piony były wczesniej robione. Spółdzielnia żle podeszła do tematu.

Zamiast kranów w domu masz hydranty, że w piętnaście sekund nalejesz wiaderko wody?

Feniks jesli masz glupio odpowiadac to zamilcz bo ludzie jak widze wiedza co mowia.

Przecież Feniks dobrze napisał.

A ja mam wrażenie, że każdy chwali to co ma. Mało jest osób, które miały i termę i wodę z elektrowni.

Ja mieszkałem z termą i wtedy faktycznie byłem zadowolony. Teraz mam ciepłą wodę z elektrowni i wolę ciepłą wodę z elektrowni. Dla mnie tak jest najlepiej i nie zamieniłbym się na termę.
Bezpieczeństwo i wygoda. Terma nawet najnowocześniejsza bo taką miałem najpierw daje zimna wodę a później gorącą po kilku sekundach się "normuje".
Nie ma takich sytuacji przy wodzie z elektrowni. Co do kosztów może i mam teraz drożej chociaż nie do końca jestem pewien. Zużywam mniej wody bo zakręcam gdy jej nie potrzebuję. Przy myciu i goleniu woda nie płynie cały czas.
Jak dla mnie to nie ma nic lepszego niż woda z elektrowni i do termy nie wróciłbym.

Andrzej 2.0. Takie bajeczki to możesz dzieciom opowiadać. Może Ci uwierzą bo nikt rozsądny na pewno nie.

A konkretnie to co jest bajeczką?

Np taki ze jest dokladnie odwrotnie niz pan raczyl napisac. To z termy uzyskujemy szybciej ciepla wode poniewaz nie ma krotsza droge do przebycia i mniej jej tracimy zanim uzyskamy wlasciwa temperature niz w przypadku ccwu. Co do kosztow tez policzylem i ccwu zdecydowanie drozej wychodzi. Nawet o 80 procent

Terma zanim zagrzeje wodę i ja dosle do kranu to chwilę zejdzie, zwłaszcza jak punkt jest sporo oddalony od piecyka. Woda ciepła z sieci ma ta zalete że w sieci jest cyrkulacja i ciepła woda krąży w koło układu. W teorii szybciej ma się wodę z sieci niż termy.

kierowcaBusa dobrze napisał jak terma np w łazience a kuchnia kawałek to niema opcji ze poleci natychmiast ciepła woda,z drugiej strony znajomy na ozecie ma z elektrowni wodę i nieraz rano tez musi chwile zlecieć żeby była cieplutka

Andrzej w nowych piecykach ustalasz temp. z jaką ma lecieć woda i leci taka bez względu na ciśnienie wody, gdyż terma się do niego dostosowuje. Przy ccw są takie skoki ciśnienia że żeby czasami wziąć prysznic to ustawiasz kilka sek wodę, a w trakcie i tak nagle zaczyna Ci lecieć albo wrzątek albo zimna. Ja tak mam. Jestem posiadaczem obydwu rozwiązań.
Nadal jednak nie rozumiesz jednego.
Po co ja mam demolować sobie mieszkanie?
Czy spółdzielnia nie ma jakiegoś planu odnośnie takich rzeczy?
Przecież gdybym wiedział że będą wprowadzać ccw to w trakcie wymiany instalacji, zrobiono by ją tak by później bezinwazyjnie wymienić na ccw. Kwestia obcięcia "termowej" rury i zgrzania do ccw. Wszystko zależy jak to zostało zabudowane i zorganizowane. Teraz było by ciężko. Ja mam ponosić koszty "braku planowania" spółdzielni? Nie, nie nie. Jakoś w wierzowcach jak przenośniki gaz na korytarze, mogli powiedzieć wcześniej.

Z termą to najlepiej jak się z prysznica korzysta i w tym czasie parę osób w pionie skorzysta z łazienek i spadnie ciśnienie... super sprawa jak po plecach wrzątkiem albo zimną bo terma przygasa bo się zabezpieczenia uruchomiają .
Dyskusja jest z tych : co lepsze w kuchni ? gaz czy indukcja? Każde rozwiązanie ma plusy i minusy ale sądzę że indukcja przede wszystkim jest bezpieczniejsza. Tak samo będzie z wodą z pecu, terma nawet najnowsza może się spierniczyć i nieszczęście gotowe. No i czujniki czadu tez nie są wieczne, szczególnie te tanie i chińskie.

Czyżby jakis prywatny interes krył się za tą wypowiedzią? Takie bzdury tylko totalny idiota wygaduje.

Niezły argument , pomówić i obrazić. To powinno wystarczyć innym kim jesteś i jaki poziom reprezentujesz.

O jakim pomawianiu i obrażaniu pan/i mówi? A może jakieś konkretne wyliczenia odnośnie lansowania ccwu pan/i przedstawi? Jak na razie to pana/i wypowiedzi świadczą o zwykłej reklamie.

Ja wiem, że każda sójka swój ogon chwali.

Jeden lubi leśniczego, drugi córki jego.

Dla mnie kluczowym argumentem jest bezpieczeństwo. Nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby życie swoje i swoich bliskich uznawać za warte zaoszczędzenie miesięcznie na rachunkach nie wiem? Stówki? Dwóch? No ludzie!

Tak, tak, wiem. Macie nowe super piecyki, serwisowane, dobrą wentylację i tak dalej. Ale to kolejny kłopot o którym trzeba myśleć i pamiętać. Serio, warto?

Czekam na argumenty ekonomiczne przemawiające za wymianą term na ccwu. Jak dotąd widzę same straty.O bezpieczeństwo zadbam sam bez ,, pomocy,, administracji .

gośc wie lepiej niech ma ten piecyk gazowy...

Na 100 znajomych którzy mają różnie i termu i z miast Ci z termami jakbym im powiedział ze mają możliwość wymiany to by skakali z radości. Niestety każdy. Szkoda że takiego 98789 nie znam bo nie wiem jakie on potrzebuje argumentów.

Jeśli chodzi o argumety ekonomiczne:
2 mieszkania: rodziny 2+1 tylko prysznice
GAZ:
rachunki za gaz na 2 miesiące plus zimna woda na 2 miesiące ok. 320zł łącznie
WODA CIEPŁA Z WODOCIĄGÓW
rachunki ciepła woda i zimna - faktycznie nie wiem ile w czynszu mają wody bo zapewne tam jest ale już sam rachunek za wodę oscyluje w granicach 160zł, gaz do kuchenki ok. 50zł.

I koniec tematu. Nawet mógłym zeskanować rachunki ale żyj sobie z termą tylko dlaczego co kilka tygodni czyta się na SW że straż przyjechała na interwencję bo czujnik zaczął wyć ?

Gość ma i [moderowano] was to powinno obchodzić jego bezpieczeństwo,jaką ma termę i ile płaci.Wyrażnie napisał że o bezpieczeństwo zadba sobie sam bez administracji i internetowych znawców .[ moderowano] agitatorzy się znależli.

Ja na twoje argumenty mam po prostu [moderowano].Wali mnie to.Tak ciężko to zrozumieć.

Ty zadbasz. Sąsiad za ścianą nie zadba i będziesz miał problem.

Takie remonty to radość dla właścicieli mieszkań i firm remontowych
Nie ma oszczędności.

Od 3 lat mieszkam w mieszkaniu z termą, przedtem całe lata miałam ciepłą wodę z sieci i było dużo lepiej. Jakbym miała taką możliwość wymieniłabym termę nawet jutro.

Widze ze komus nadepnalem na odcisk? No i super. Dalej czekam na konkrety szczególnie od tej bluzgającej osoby!