Chodzi mi tu o drób z wolnych wybiegów, wieprzowinę swojską z niedużej hodowli. Zna ktoś zaufanego hodowcę z okolic Stalowej? Ewentualnie, w którym sklepie kupię tego typu jedzenie z certyfikatami?

Nie odpowiem na Twoje pytanie bezpośrednio, bo raczej ciężko będzie znaleźć hodowce z certyfikatami a do tego małego, bo ceny produktu byłyby powyżej oczekiwań, to się nie opłaca z punktu prowadzenia działalności niestety na rynku przetrwa ten kto robi najtaniej.

W galerii nożownik mają wg mnie najlepsze mięso jeśli chodzi o "własną wędzarnie z certyfikatami", ale jakieś ulepszacze tam też idą, a z tańszych produktów lubię Schab z Benedykta mmm

Noi jutro chłop na rynek przyjeżdża busem, łatwo znaleźć bo kolejka zawsze kilometrowa ;)

Nie chodzi mi o to, żeby ktoś miał certyfikaty i zarejestrowaną działalność. Wystarczy, że ma swoje świnki i sprzedaje jak ktoś jest zainteresowany niewielką ilością mięsa.

A co tam jest w tym busie?

A wędlinki różowiótkie od azotynów ?

Raczej ciężko będzie cokolwiek dobrego kupić, już nie ma rolnika który nawet jak hoduje kilka świnek żeby nie dodawał wspomagaczy albo jakichś antybiotyków. Kilka razy próbowałem kupować od pań, które sprzedają na targu w koło hali i niestety było to mało smaczne, albo wręcz niesmaczne. Już lepsze w sklepie kupowałem czy to mięso czy wyroby i tak pozostanie. Wyhodowanie świnki 80 kg na kartoflach, otrębach pszennych, świeżej zieleninie (coś wiem bo pochodzę ze wsi i praca w gospodarstwie nie jest mi obca) wraz z opieką weterynarza to koszt ponad 2 tysiące złotych i kto będzie taki skory zapłacić.

Oto przepis na sukces rodem z komuny
kabi nie obraź się ale przypomina mi się dowcip też rodem z komuny:
rozmawiają dwaj sportowcy,
- Amerykański mówi, że aby mieć siłę to zjada dziennie posiłki, które dają jego organizmowi około 5000 kalorii dziennie
- na co Rosjanin myśli i myśli wreszcie mówi, to nie możliwe nie da się zjejść 30 kilogramów ziemniaków na dzień

Nie ma dla ogółu,ale tacy rolnicy są. Ciężko o towar,bo aby obrabiać ziemie w ekologiczny sposób potrzebny jest naturalny nawóz(obornik lub kompost) w odpowiedniej ilości, a to już produkt deficytowy na wsi.