Helikoptera nie mam. Ale masz podniete. Gula Ci skacze że ktos jest w stanie kupic auto? i w dodatku nie jest to trup z tureckiego placu z Niemiec? Nie mam peugeot akurat. A kto Ci kaze wybierac akurat 3 cylindrowca w 508? Przecież to nie jedyny silnik oferowany w tym modelu. Dodatkowo pewnie przesczepiony z innych modeli aut w których się sprawdza. Takie są potrzeby rynku, sprzedaje się to go oferują i muszisz to przyjąc pod swoją kopułe. Co do trwałości u roznych producentow te silniki smigaja w autach flotowych i jak popatrzysz na otomoto chociazby sporo aut 2-3 letnich ma nie rzadzko przebiegi i po 300 kkm i dalej smigaja. Jesli kupuje go prywatna osoba jak chociazby ja i nie jest to jedyne auto na 5 osob tylko czesto drugie czy 3 w domu to predzej i tak buda zgnije niż zdazysz zajechac taki silnik.
Btw za duzo testow na yt sie naogladales i bedziesz sie spuszczal n/t kultury silnika jakby to bylo 12 garow albo wykonczenia wnetrza (co za syf bo auto jest z plastikow a nie futra norek). Nie ten to bedzie za jakis czas nastepny. Slubu z samochodem nie bierzesz tymbardziej, że mowa tu o zwyklych autach a nie jakim unikatowym czy klasyku

Nigdy nie miałem auta z Niemiec i dupy mi nie ściska ponieważ moje ostatnie 4 auta były nowe z salonu. OCTAVIA, COROLLA (skradziona w zeszłym roku) OPTIMA obecnie octavia 1,5 TSI. Nie liczę służbowych aut. Po drugie nie mówimy o trwałości lecz o kulturze pracy itd.... 3 cylindry to żaden wymóg rynku tylko CIEMNOTA jaką wciskają koncerny motoryzacyjne chcą zrobić z klienta frajera
Poczytaj co pisałem wcześniej to może nie będziesz bredni pisał.
Testów nie oglądam bo już za dużo tam widziałem debilizmu i bzdur. Bazuje jedynie na doświadczeniu, a mam spore jeżeli chodzi o auta

Może się pochwalisz jaką furę kupiłeś, z jakim wyposażeniem i za ILE KASY?

Do Gobos.Az się musiałem zalogowacv
"Agnieszka producenci wycofują się z małych silników poza peugotem. "
Kolego takich bzdur to Ty nie wypisuj jak nie masz pojęcia ,a jak masz to nie kłam.
W nowym Fordzie Focusie (2018) całkowicie zrezygnowali z benzynowych silników wolnossących a zostawili trzycylindrowe turbodoładowane.
"Ford w bazowym modelu stawia na trzycylindrową turbodoładowaną konstrukcję 1.0/100 KM (także jako 125 KM). Nowy benzynowiec 1.5 EcoBoost to również trzy cylindry – do wyboru wariant 150 KM lub 182 KM."Co więcej poszli o krok dalej- "W obu jednostkach benzynowych Ford zastosował funkcję dezaktywacji jednego z trzech cylindrów – układ działa gdy silnik pracuje z małym obciążeniem i nie jest potrzebne wykorzystanie jego pełnej mocy.Ma to zmniejszyć spalanie, ale bez pogorszenia osiągów samochodu."

Dobry wieczór
Serdecznie dziękuję zainteresowanym za wnikliwą analizę mojego wpisu i porady dotyczące tego jak mam żyć (najlepszą radą była: zmień pracę i weź kredyt, jej autor otrzyma ode mnie wakacje na Teneryfie dla całej rodziny!).
Dziękuję również za wiele prywatnych wiadomości. Cieszą mnie Wasze słowa otuchy, niezwykle doceniam też nagie zdjęcia, które mi wysłaliście - na te od pań reagowałem bardzo entuzjastycznie, a na fotografie panów wręcz gastrycznie (szczególnie na foty grubego Zbyszka - wisisz mi cholero za obiad!)
Oczywiście było też kilka wiadomości z życzeniami. Ktoś prosił o pożyczkę, a inni życzyli bym zdechł w samotności i cierpieniu na raka
Nie wszystkie prośby jestem w stanie spełnić. Przepraszam, nie zainwestuję wiec w ten obiecujący MLM oraz nie pożyczę 30 000 zł bezprocentowo (coś czuję że zostanę teraz zwyzywany od Semitów).
Wracając jednak do tematu, w końcu jestem potężnym, podkreślam: P O T Ę Ż N Y M znawcą tematu:
- wyobraźcie sobie że niektórzy producenci idą jeszcze dalej w rżnięciu klienta.
Budują samochody bezcylindrowe i życzą sobie za nie kosmicznych pieniędzy!
Jestem wzburzony np ofertą takiej Tesli!
Możecie to zrozumieć?
Ani nawet jednego cylinderka!
Nawet takiego leżącego luzem w bagażniku!
I mówią że to postęp!
Skandal! O ile nie jest tak, że to autokorekta zamieniła im słowo "poDstęp" i... po prostu, tego nie zauważyli...
Dziękuję za uwagę. Oczywiście liczę na dalszą polemikę dotyczącą mojego życia płciowego oraz obyczajowego mojej żony, matki, babci (na wszelki wpadek tłumaczę: to nie jest jedną i ta sama osoba)

Kolego zobacz wcześniej co napisałem, że ford ma silniki 3 cylindrowe bryluje w temacie razem z peugotem. Nie mieszajmy watku silników 3 cylindrowych razem z pojemnością silnika. VW zrezygnował z 1,4 TSI na rzecz 1,5 TSI i nie chodzi o cylindry tylko o pojemność. BAdania pokazały, że małe silniki palą dużo i trują bardziej środowisko niż większe. VW jako pionier w obniżaniu pojemności teraz wycofuje się z tego.
Silnik ACT mam w 1,5 TSI.. Jeżeli chodzi o Forda to silniki 1,0 mają wadę konstrukcyjną i wywala uszczelkę pod głowicą nawet po kilkunastu tysiącach km. Zbyt małe ścianki między cylindrami... TAk bardzo poszli w oszczędności...

Poza tym główny wątek był o kulturze pracy silników trzycylindrowych. To, że producenci mają takie w ofercie nie oznacza, że głupi lud to kupuje. W cenniku mogą być, ale mają również 4 cylindry. Moim zdaniem Ford i Peugot mocno przejedzie się na tych silnikach. Ludzie nie są głupi.. Niestety nie dostałem odpowiedzi jaką furę i za ile kupił kolega.

Tak bardzo wywala że te silniki dochodząca już do 300 tys.km i nadal jeżdżą bez wymiany uszczelki, tak bardzo wada konstrukcyjna że 1.0 ecoboost jest silnikiem roku 6(sześć) raz z rzędu.To że szwaby nie potrafiły zrobić dobrego silnika o obniżonej pojemności i stworzyły taka porażkę jaką była 1.4 TSI to nie znaczy że inni producenci nie umieją robić dobrych małych silników.

fabia 69700 cennikowo. To chyba musze zrobic swapa. Juz wg cudownych rad szukam 1.9 tdi z golfa 3 z przebiegiem realnym mln kilometrow to mi sie poprawi kultura. W koncu r4

Ja również myślałem, że litrowy silnik od forda jest fajny. Gdy usłyszałem od mechanika serwisu FORDA, że trafiają się auta z przebiegiem 6 tys. km z wyplutą uszczelką to mnie zmroziło.
1,4 TSI również był silnikiem roku. Jeżdziłęm przez dwa lata octavią 122km (1,4 TSI) i bardzo sobie chwaliłem ten silnik. Zero brania oleju itd. W zeszłym roku kupiłem octavia 1,5 TSI i również jestem zadowolony. Przejechane 12 tys. km i zero brania oleju (co zdarza się również przy nowych autach wszysdtkich marek). Niestety nadmiernie wyciera się kierownica i gałka zmiany biegów. Wada fabryczna do czego przyznaje się skoda. Bez problemów uznano wymianę na gwarancji.

Gdzie kupiłeś fabię ? Ile dałeś poniżej cennika?

Jak najbardziej 3 cylindry do fabii pasują idealnie. Jednak do Peugota 308 za 80 tys już nie...

Ostatecznie dostalem bardzo wysoki, bo i poczatkowo dostalem bdb warunki a potem kilka spraw sie nałożyło i zmana modelowa i czas oczekiwania wiec w miedzyczasie zmiany ktore zostały wprowadzone nic mnienie kosztuja (cena została utrzymana). Auto do produkcji, zamówone u nas na miejscu. Takze czekalem cierpliwie. Sledzac nawet auta z wprzedazy rocznika nie maja w polowie takich upustow jak mi finalnie wyszedl. No ale to juz przypadek. Mysle ze rok moglbym pojezdzic tym autem i sprzedac w zasadzie za tyle samo co teraz odbieralem

Ile czekałeś?

5,5 mca

Napisz gdzie kupiłeś fabię (u buławy?) oraz ile dostałeś upustu??? Wtedy ja Ci napiszę gdzie ja kupiłem octavia i ile dostałęm upustu. Skoda tak ma, że można bardzo mocno negocjować ceny. Ja wynegocjowałem kilkadziesiąt procent...

Kilkadziesiąt? kupiles auto 30-40% taniej (bo to jest kilkadziesiąt)? Nie żartuj sobie. Może kilkanaście to tak. Co do negocjacji rozmawialem z salonami w naszym okregu i sciana wschodnia. Czyli połowa ASO skody sposrod 88 w Polsce i finalnie skonczylem tutaj. Wyrownali mi najlepsza oferte z salonu z innego wojewodztwa. Oprocz tego jeszcze druga byla zblizona na 40 zapytan a reszta to w zasadzie cennik. Wiec raczej wiecej bym nie ugrał. Przy tym modelu standardowy rabat to max 3-5% i nikt wiecej nie proponował. Oczywiscie były odchylenia od normy. Masa salonow proponowala po tysiac a nawet czasem 500 zł także heh Upust jak przy zakupie skarpet. Przy tym modelu jakbys kupowal auto z placu i wyprzedazy rocznika to wtedy owszem, dostaniesz kolejne 2-3% i ew dywaniki, ale na auto do produkcji. Zapomnij. Z octawia troche inny pulap cenowy i tam kwoty i % udzial rabatu jest wiekszy ale tutaj to nawet nie chca z Toba rozmawiac. To auto za dobrze sie sprzedaje i nie maja problemow z tym żeby to wypchnac w jakiejkolwiek postaci wiec po co opuszczac jak i tak pojdzie.
Zreszta wystarczy wejsc w fora tematyczne danej marki i masz jak na tacy ile ludzie dostaja realnie. Takze jak dostales kilkadziesiat procent to albo nabyles auto z salonu ktory akurat nie wyrobil targetu, chcial sie go pozbyc z jakis wzgledow bo im zalegal, albo spadl z lawety to wtedy może w 15% uwierze.
Jak chcesz duzy rabat to idz do forda lub opla, ale to tylko dlatego daja na byle auto po 10 kola na dziendobry bo cenniki podstawowe sa sztucznie zawyzone i finalnie cieszysz sie ze dostales duzo a oni zadowoleni bo dostaja realnie tyle ile chcieli. Ogolnie kazde jedno auto jest przewartosciowane ale niektore marki to juz przeginaja. Pozniej kupujesz auto typu mondeo za 150k a za kilka lat jest warte 5 tys. Zakup i cena poczatkowa to jedno ale utrata wartosci drugie.
Co do zakupu w ogóle to też sobie musisz odpowiedzieć czy idziesz i kupujesz auto czy rabat. To też jest wbrew pozorom ważne. Także bajki że ktos kupil za pol darmo to nie ze mną. Nie te czasy
Co do kwot to przerabialem na świeżo temat to doskonale wiem ile można dostać i myśle, że ujawnianie takich informacji na forum tez nie jest im na korzyść wiec nie będe tego robił.
Owszem cena nie jest sztywna, warto negocjować ale jak ktoś myśli, że pójdzie i powie, że kolega kolegi słyszał że Pan X kupił auto 10k taniej to on też tak chce to powodzenia. Salon robi to bardzo niechętnie.

Podziwiam że macie cierpliwość na dyskusję z takim gościem
Woziłem przypadkowych ludzi autem 3 cyl 105KM grupy PSA ,pozytywne zaskoczenie było jak mowiłem czym jedziemy, nikt sam nie zorientował się że jedziemy 3 cylindrowym motorem,sam zjezdzilem tatry malym suvem w 3 cylindrach i powera mi nie brakowalo, spalanie 6,5l, ludzie jednak mają zamkniete umysły,

Przemobiker po Twojej ostatniej wypowiedzi bardzie uwierzę, że sprzedajesz auta u Bułąwy niż kupiłeś nową skodę. Skoda daje bardzo duże rabaty (tylko nie u Buławy). Jedyną marką która sztywno trzyma ceny jest toyota. Co najwyżej możesz otrzymać koła zimowe... (zawsze możńa powiedzieć, że gdzieś dalej kupiłeś i też rabat był chujo... więc po co kupować lepiej pojechać do Agatówki)
NADAL NIE POWIEDZIAŁEŚ ile zapłąciłęś (niby) za skodę? Tak, kilkadziesiąt procent. Mówienie, żę skoda nie daje rabatów jest totalną bzdurą ( w soim życiu kupiłęm dwie skody z salony więc coś na ten temat wiem). JAk napiszesz ile dałeś za auto to ja napiszę i le ja dałem i za ile byłą w cenniku. Nawiasem mówiąc zapłącić za fabię prawie 70 tys. to totalne nieporozumienie.

Strzelec ja nie mówię że 3 cylindry są złe, czy się rozlatują (poczytaj dobrze komentarze) Mówię, że nie mają startu do r4 z uwagi na gównianą kulturę pracy wynikającą z zasad fizyki których nie zmienisz. Moje zdanie jest takie, że koncerny samochodowe z chęci zwiększania zysku nabijają w butelkę i rżną klientów. To wszystko. 3 cylindry to można mieć w VW up czy innym maleństwie. Nie w OCTAVIA czy peugot 308 który kosztuje sporo nie po to, żęby się wozić trzycylindrowce,

Coś mi się wydaje, że Panowie pracują w salonach samochodowych i forują głupie tezy przekształćając wypowiedzi.

Przemobiker po Twojej ostatniej wypowiedzi bardzie uwierzę, że sprzedajesz auta u Bułąwy niż kupiłeś nową skodę. Skoda daje bardzo duże rabaty (tylko nie u Buławy). Jedyną marką która sztywno trzyma ceny jest toyota. Co najwyżej możesz otrzymać koła zimowe... (zawsze możńa powiedzieć, że gdzieś dalej kupiłeś i też rabat był chujo... więc po co kupować lepiej pojechać do Agatówki)
NADAL NIE POWIEDZIAŁEŚ ile zapłąciłęś (niby) za skodę? Tak, kilkadziesiąt procent. Mówienie, żę skoda nie daje rabatów jest totalną bzdurą ( w soim życiu kupiłęm dwie skody z salony więc coś na ten temat wiem). JAk napiszesz ile dałeś za auto to ja napiszę i le ja dałem i za ile byłą w cenniku. Nawiasem mówiąc zapłącić za fabię prawie 70 tys. to totalne nieporozumienie.

Strzelec ja nie mówię że 3 cylindry są złe, czy się rozlatują (poczytaj dobrze komentarze) Mówię, że nie mają startu do r4 z uwagi na gównianą kulturę pracy wynikającą z zasad fizyki których nie zmienisz. Moje zdanie jest takie, że koncerny samochodowe z chęci zwiększania zysku nabijają w butelkę i rżną klientów. To wszystko. 3 cylindry to można mieć w VW up czy innym maleństwie. Nie w OCTAVIA czy peugot 308 który kosztuje sporo nie po to, żęby się wozić trzycylindrowce,

Coś mi się wydaje, że Panowie pracują w salonach samochodowych i forują głupie tezy przekształćając wypowiedzi.

Rabaty sa wszedzie, ale bez przesady. Wiesz wole fabie wyposażona na poziomie superba niż octavie w biedzie citigo. To dopiero nieporozumienie, bo wydając już spory pieniądz na jakiekolwiek auto dołożyć pare tysiecy i miec coś cywilzowanego zamiast szarpać sie na ubogi wyższy segment. Ja mam w d**pie co sąsiedzi powiedza. Liczy się moja wygoda. Zreszta akurat takie auto potrzebuje. Nawet jakby octavia byla tansza i lepiej wyposażona to nie wstrzeliła sie w mój target i bym jej nie wybrał (tak na marginesie).
Co do cen na forum ogolnopolskim jest temat, ma 130 stron na przestrzeni 3 lat i czytając caly wątek 2 osoby ugrały więcej (ale to były auta z wyprzedaży więc nie ma o czym mówić) ale Ty Janusz biznesu kupiłeś az 2 auta i dostałeś upust 3x wiekszy hehe. Chlopie, może jakbyś brał flote 30 takich aut to wtedy inna rozmowa ale taki klient to dla nich detal chłopie. Nie interesuje mnie ile dostałeś, bo wiem ile można +/- dostać i Ty sie w tych ramach nie mieścisz, bo z opowieści wynika że jeszcze Ci zapłacili za to że od nich kupiłeś auto.
Co do oferty salonu Pana Buławy w skali kraju są raczej powyżej połowy jeśli chodzi o propozycje sami z siebie. Jest masa salonów gdzie było zdecydowanie gorzej (wiadomo sytuacja jest dynamiczna ale wypadaja i tak całkiem nieźle). A dlaczego tu kupiłem, bo dostałem oferte zdecydowanie lepsza gdzie indziej ale bez problemu mi wyrównali na miejscu. To na grzyb mam jechac 200km dalej jak w razie czego bede miał salon pod nosem. Pewnie Ty byś sie uniósł honorem i zapier***ł bo tak do Szczecina bo dostałeś 50zl mniej, ale ja jestem normalny i nie mam na to czasu.
Zamykam dyskusje. Co do mojej pracy. Nie pracuje w tym salonie ale póki co nie mogę na nich jakiś narzekać. Mam pewnie negatywne sposrzeżenia dotyczace tej marki ale wynika to raczej z powodu tego jaka polityke ma dystrybutor i marka sama w sobie a salony maja na to wplyw taki jak i klient czyli prawie żaden.

Nie chce mi się czytać tych Twoich wypocin. Jeżeli nie chcesz powiedzieć ile dałeś to ja Ci powiem. Dałem za OCTAVIA 1,5 TSI ambition + pakiety (lepsze radio, czyjniki parkowania, spojler, tylna wycieraczka i jeszcze kilka rzeczy) 72,8zł cena cennikowa 91 tys z hakiem. Mam auto świetnie wyposażone , wszystko czego potrzebuje. Ty pewnie dałeś coś około 65 tys. za najgorszy samochód skody z litrowym silniczkiem. Powiem tak, to jest zwykłe frajerstwo... Za tą kasę można było kupić polo, bardo fajnego seata i inne auta.
W 2013 roku za octavię 1,4 TSI 122km dałem 52 tys (jak dobrze pamiętam)....

Kupowanie Fabi za taką kasę to jest jedno wielkie nieporozumienie. Miałem okazję jeździć fabią z tym silnikiem w 2014r i to jest totalna porażka. (wracałem z serwisu z Krakowa).

U Buławy dostałem ofertę na auto z silnikiem 1,4 TSI bez pakietów o 8 tys. większą niż moje 1,5 TSI z pakietami. NIE MAMY O CZYM ROZMAWIAĆ... pracowniku salonu. Wcześniej również kupiłem auto z tego co pamiętam 7 tys. taniej niż u Buławy.

Jeżęli chcesz jeździć do serwisu na Agatówce to życzę Ci powodzenia....

To słabo negocjowałeś. Ja tam nie mam z nimi problemu pieniaczu. Wiesz ja też pracuje w usługach szeroko pojętych i być może jesteś taki w odbiorze, że po prostu się takim się daje kopa w d na powitanie i takie maja do ciebie inni ludzie podejscie. Polo odpada, ta sama specyfikacja +10k wiec wypada bardzo bardzo blado. Jesli nie miałbym jednego podstawowego założenia to grupa VW w ogole nie bylaby w kregu moich zainteresowań a tak niejako jestem skazany w chwili obecnej na tego typu auto.
Co do ceny. Fabie mozesz i skonfigurowac za 100k. Ceny podskoczyly sporo w skodzie przez ostatni miesiac.
Nie wiem nad czym się spuszczasz, 1.5 tsi faktycznie jest sie czym zachwycac. Hah, po drugie faktycznie kierowałem sie tym co pod maska kupując skode.... normalnie esencja motoryzacji. Cala grupa VW nie ma ani jednego silnika godnego uwagi, więc szczerze to co by tam nie siedziało pod maską to jest mi to zupełnie obojętne Po prostu jeździ.
A co do ASO to raczej tez nie bede mial czasu żeby jeździć po calej Polsce, tracic czas i szukać niewiadomo czego, bo mam co robić. Jak się nudzisz to jeździj. Mój czas jest cenniejszy.Druga sprawa, że to auto raczej będzie jezdzilo do czasu gwarancji i tyle więc za bardzo nie ma czego przeżywać.

P.s jechales pewnie standardowym autem z placu w wersji bieda ktorych sie sprzedaje w takiej konfiguracji 90%. Właśnie dlatego takiego nie chciałem, bo dramat. Tu się zgodze. Ale generalnie to co sobie skonfgurowalem poza nazwą i bryłą nie ma prawie nic wspólnego z tym co w wiekszosci jeździ po ulicy (ba a trzeba i tak za to dac 50k hehe)

Powiem to bardzo delikatnie. Idz do psychiatry ponieważ masz delikatnie mówiąc problemy emocjonalne

Delikatnie mam beke z takch jak ty. Ale dzieki za wspaniałą rozrywkę