NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Szkoła i studia »
Nowy Temat Odpowiedz
1 2 »
Szkoła nr 3, korki
Posty: 249
Dołączył: 14 Wrz 2015r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 11 Gru 2018r. 16:14  
Cytuj
Dzisiaj w przychodni byłem swiadkiem rozmowy dwóch mam dzieciakow uczesczajacych do szkoly podst.nr 3 (jedna z mam kilka razy wspomniala nr szkoly bo starsze dzieci chodza do 7)nie wiem czy 7 czy 8 klasa ale zemsciła na przeciazony program i dennych nauczycieli .Szczegolnie ci ktorzy poprzechodzili z gimnazjum do przedmiotów fizyka ,chemia ale tez na matematyke i j.polski.
Według tych pan fizyka i chemia kuleje w tej szkole bardzo,wiekszosc dzieci ma korki !!! ludzie w podstawówce korki?? co to za nauczyciele którzy nie potrafia wyłozyc lekcji,nie potrafia zaszczepic ciekawosci do przedmiotu.Stawianie 1 to najgorszy sposób np na poskromienie klasy czy ukaranie ucznia ! to ty naucycielu bedziesz rozliczony i twoja miernota edukacyjna ,pedagogiczna bedzie oceniona !
Panie narzekały na marne przygotowywanie dzieci do egzaminów,ze nie ma pani z j.polskiego i zastepstwo to jakis koszmar.Czy nauczyciele sa tak olewajacy swoja prace (wiem mało podobno zarabiaja) ale czy przez to pielegniarka ma zamiast w posladek robic zastrzyk w kanape bo mało zarabia?.Rozmowa pan utwierdziła mnie w przekonaniu ze tacy nauczyciele ktorzy nie maja wyników ktrych uczniowie maja marne wyniki nie powinni byc nagradzanii podwyzkami BO WIDAC TO MARNY NAUCZYCIEL.Wiem dzieci tez maja swoje za uszami lae zrób nauczycielu tak zeby dzieci polubiły lub chociaz próboway polubic twoj przedmiot.Jednej z mam dziecko chodzi na korki z chemii,fizyki,matmy z jezyków obcych i innych przedmiotów radzi sobie dobrze czyli nie jest głąb ! dla mnie to jest chore zeby w podstawówce dzieci chodziły na korki.Nauczyciele wstydzcie sie!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Gru 2018r. 16:14  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 938
Dołączył: 9 Sie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 11 Gru 2018r. 17:09  
Cytuj
Znasz znaki interpunkcyjne?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 140
Dołączył: 11 Sty 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 11 Gru 2018r. 17:23  
Cytuj
CYTAT
Znasz znaki interpunkcyjne?


Ty to co? jak nie masz nic do powiedzenia na temat ,to po co pocisz sie?
to nie praca maturalna ,wyluzuj.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 491
Dołączył: 30 Lis 2011r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Gru 2018r. 09:28  
Cytuj
Potwierdzam,zaplakane biedne nie potrafiace poradzić sobie z uczniami panie "uczycielki".Chemia-porazka,biologia-porazka,fizyka-porazka,polski (po za obecnie na zwolnieniu) porazka.Nie potrafia zainteresowac mlodziezy przedmiotem.Pól lekcji płacze,a potem temat i lekcja z glowy! Chyba w zadnej innej szkole PODSTAWOWEJ w miescie,dzieci nie maja (te co ich stac) korki z tylu przedmiotow.Czy to normalne? dobrze ktos napisal,korepetycje w podstawówce to porazka NAUCZYCIELI,a dzieci to ofiary niekompetencji.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 21
Dołączył: 13 Kwie 2007r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Gru 2018r. 10:06  
Cytuj
Przeciążony program to akurat nie wina nauczycieli tylko chorej reformy dzięki której dzieci w dwa lata muszą zrobić to co było wcześniej robione w trzy lata gimnazjum.
A że nauczyciele sobie nie radzą z młodzieżą to też prawda. I podejrzewam że lepiej na razie nie będzie.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 491
Dołączył: 30 Lis 2011r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Gru 2018r. 14:38  
Cytuj
CYTAT
Przeciążony program to akurat nie wina nauczycieli tylko chorej reformy dzięki której dzieci w dwa lata muszą zrobić to co było wcześniej robione w trzy lata gimnazjum.
A że nauczyciele sobie nie radzą z młodzieżą to też prawda. I podejrzewam że lepiej na razie nie będzie.


To prawda ze nie radza sobie,to prawda ze program gowniany ale moze tak wspolnymi silami z dziecmi jakos to ogarnąć,a nie odwalac 45 min i radzcie sobie sami.Gdzie ci prawdziwi nauczyciele sprzed 20-30 lat,mieli szacunek bo szanowali tez ucznia i zawod byl pasja,a nie zapchaj dziura zawodowa.Teaz na 10 nauczycieli moze 2 to pasjonaci zawodu reszta to odwalacze roboty.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 307
Dołączył: 12 Wrz 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Gru 2018r. 19:18  
Cytuj
Wszyscy się rzucili bo nauczyciele nie umieja nie potrafią nie radzą sobie może coś w tym prawdy jest ale wina stoi zawsze po dwóch stronach w dzisiejszych czasach uczniowie i to już w podstawówce potrafią się tak zachować bezczelnie ze mamusia czy tatuś tego nie widzą bo w domu aniołek a w szkole diabelek ale wiadomo winni nauczyciele szkoła bo przecież uczeń jest niewinny . Przykład na 24 uczniów w danej klasie jest 3 ananasow którzy potrafią tak być chamscy beszczelni przeszkadzają całej klasie ( chodza jedza rzucaja kredkami zeszytami bawią się telefonami rozmawiaja glosno nie reaguja na upomnienia) cierpi na tym cala klasa ale co tam przecież w domu to aniołki !rodzice uda ja ze nic nie wiedzą no bo jak to możliwe że to ich dziecko no jak bo skąd nauczyciel klamie reszta klasy też .

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 251
Dołączył: 9 Wrz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Gru 2018r. 19:36  
Cytuj
To prawda jest wielu nauczycieli, którzy sobie nie radzą ale są też tacy którzy mają posłuch i respekt wśród dzieci.
Więc jak to jest ? - należy bronić tych, którzy sobie nie radzą i dzieci im na głowę wchodzą ?
Moje dziecko ma cierpieć, bo w klasie jest 3 ananasów i pani sobie z nimi nie radzi ..?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 10902
Dołączył: 9 Sty 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 12 Gru 2018r. 20:20  
Cytuj
Nie potrafią sobie poradzić czy nie chcą? Dyrektor może zaprosić na spotkanie rodziców.

Korki to większy temat.

Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 491
Dołączył: 30 Lis 2011r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Gru 2018r. 21:08  
Cytuj
CYTAT
To prawda jest wielu nauczycieli, którzy sobie nie radzą ale są też tacy którzy mają posłuch i respekt wśród dzieci.
Więc jak to jest ? - należy bronić tych, którzy sobie nie radzą i dzieci im na głowę wchodzą ?
Moje dziecko ma cierpieć, bo w klasie jest 3 ananasów i pani sobie z nimi nie radzi ..?


Teraz sa dzienniki elektronoczne i zanim dziecko przyjdzie do domu rodzic juz wszystko wie.Uwagi,stopnie na bieżąco.
Inna sprawa ze tzw ananasy klasowe potrafią niezle zdezorganizowac lekcje.Dziwne ze rozrabiaja tylko na lekcjach nieporadnych i nielubianych nauczycieli u innych jest ok.Mlodziez,dzieci wyczuwaja i widza jak nauczyciel tlumaczy i prowadzi lekcje,jak ocenia.Nauczyciel ktory stawia pale za pała bez mrugniecia okiem,bez nawet lekkiego zawyzenia oceny dla zachety dla ucznia zeby mial motywacje to marny nauczyciel i nie powinien znalezc pracy.Praca piwinna byc dla nauczycieli z pasją,wiedza i checia jej przekazania reszta zmienic zawod.To tak jak pani w sklepie nie potrafi obsluzyc,grzecznie i milo fostaje zjebke od klienta,w szkole rodzic boi sie odezwać zeby dziecko nie podpadło pani i to jest chore.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 251
Dołączył: 9 Wrz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Gru 2018r. 21:15  
Cytuj
Moje dziecko z 3 klasy opowiada o kilku uczniach, którzy notorycznie przeszkadzają na lekcjach, nie odrabiają lekcji, pyskują itd.
Co robi Pani ? - nic. Udaje że jest OK. Każe dzieciom to ignorować, że niby wszystko OK. I tak cała klasa cierpi.
(Przy okazji uczy dzieci , że 1 czy 2 gówniarzy może sparaliżować całą lekcje i lepiej z tym nic nie robić).

A pani..? Pani wie, że w 4 klasie nie będzie miała problemu, bo ona uczy tylko klasy 1-3. Ehhh...


PS.
Powyższe, można by rozwinąć apropos cyganów, których jest sporo w SP3.
Ci wpadają wyrywkowo na lekcje, kiedy chcą i na które lekcje chcą a nauczyciele ciągną to towarzystwo na siłę za uszy do następnej klasy.
Ciężko wytłumaczyć dziecku, że ono się musi uczyć i być grzeczne - inni już nie muszą...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 249
Dołączył: 14 Wrz 2015r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 12 Gru 2018r. 21:45  
Cytuj
CYTAT
Moje dziecko z 3 klasy opowiada o kilku uczniach, którzy notorycznie przeszkadzają na lekcjach, nie odrabiają lekcji, pyskują itd.
Co robi Pani ? - nic. Udaje że jest OK. Każe dzieciom to ignorować, że niby wszystko OK. I tak cała klasa cierpi.
(Przy okazji uczy dzieci , że 1 czy 2 gówniarzy może sparaliżować całą lekcje i lepiej z tym nic nie robić).

A pani..? Pani wie, że w 4 klasie nie będzie miała problemu, bo ona uczy tylko klasy 1-3. Ehhh...


PS.
Powyższe, można by rozwinąć apropos cyganów, których jest sporo w SP3.
Ci wpadają wyrywkowo na lekcje, kiedy chcą i na które lekcje chcą a nauczyciele ciągną to towarzystwo na siłę za uszy do następnej klasy.
Ciężko wytłumaczyć dziecku, że ono się musi uczyć i być grzeczne - inni już nie muszą...


No tak ,jedna pani udaje ze nic sie nie dziehe inne placza i skarza sie dyrektorce.Po co przedluzac umowe z kims kto nie radzi sobie z dziecmi.Napusala do mnie na priv pani Ktora ma dziecko w 3 w ostatniej klasie.Rodzice sa przerazeni bo egzaminy koncowe za kilka miesiecy ,a dzueci w ciemnej du...e z przygotowaniem.3/4 dzieci chodzi na korki.Najlepszym sposobem byloby obciazenie nieudolnych ,leniwych nauczycieli obciazyc kosztami korkow dzieci.Jak tym nauczycielom nie wstyd brac kase za cos czego sie nie robi,czyli nauczenie/przygotowanie do egzaminow.I oni chca podwyżki? Nauczyciele ktorych dzieci maja duzo jedynek powinni byc eliminowani ze szkoly .Ze wstydu ze nie potrafili nauczyc powinni sami odejsc.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 21
Dołączył: 13 Kwie 2007r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 07:39  
Cytuj
Też mam dziecko w 3klasie PSP nr 3. I są w tej klasie uczniowie którzy notorycznie przeszkadzają,ale na zebraniach ich rodzice się nie pojawiają. Ciekawe dlaczego?
20 czy 30 lat temu uczniowie mieli szacunek do nauczycieli i rodziców. A i rodzice szanowali nauczycieli, jak rodzic wracał z wywiadówki to było przeżycie. A teraz za wszystkie niepowodzenia dzieci rodzice obwiniają nauczycieli i to przy dzieciach. Jak dzieci słyszą takie rzeczy to później zachowują się na lekcji jak się zachowują.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 938
Dołączył: 9 Sie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 07:57  
Cytuj
CYTAT
Też mam dziecko w 3klasie PSP nr 3. I są w tej klasie uczniowie którzy notorycznie przeszkadzają,ale na zebraniach ich rodzice się nie pojawiają. Ciekawe dlaczego?
20 czy 30 lat temu uczniowie mieli szacunek do nauczycieli i rodziców. A i rodzice szanowali nauczycieli, jak rodzic wracał z wywiadówki to było przeżycie. A teraz za wszystkie niepowodzenia dzieci rodzice obwiniają nauczycieli i to przy dzieciach. Jak dzieci słyszą takie rzeczy to później zachowują się na lekcji jak się zachowują.


good zgadza sie w kazdej klasie znajdzie sie 3-4 takich co zaklucaja nauke reszczie klasy. Widac ze rodzice sobie nie radza z tymi dziecmi, maja slabe oceny . A nauczyciel dzis musi uwazac co mowi, bo krytyki taki rodzic nie przyjmuje.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 12123
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 08:23  
Cytuj
Zabawne, jak w temacie o poziomie nauczania wypowiadają się ludzie, którzy sami nie potrafią pisać poprawnie po polsku.potluczonyok

12345, meadam - wyjątek.ok

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 67
Dołączył: 16 Paź 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 09:31  
Cytuj
Od września syn pójdzie do 1 klasy mamy blisko szkołe nr 3 ale ciągle słyszę złe opinię na temat tej szkoły.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 94
Dołączył: 25 Wrz 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 10:11  
Cytuj
CYTAT
Też mam dziecko w 3klasie PSP nr 3. I są w tej klasie uczniowie którzy notorycznie przeszkadzają,ale na zebraniach ich rodzice się nie pojawiają. Ciekawe dlaczego?
20 czy 30 lat temu uczniowie mieli szacunek do nauczycieli i rodziców. A i rodzice szanowali nauczycieli, jak rodzic wracał z wywiadówki to było przeżycie. A teraz za wszystkie niepowodzenia dzieci rodzice obwiniają nauczycieli i to przy dzieciach. Jak dzieci słyszą takie rzeczy to później zachowują się na lekcji jak się zachowują.



Zgadzam się. Najlepiej zgonić winę na nauczyciela, a nie na siebie jako rodzica czy własne dziecko. U siebie problemu niestety nie widzimy.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 251
Dołączył: 9 Wrz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 11:05  
Cytuj
Izuniaa 1991 - przecież nikt nie mówi, że wszystkie dzieci są grzeczne - bo nie są !
Jestem pewien, że taki "ananas klasowy " daje tak samo popalić mamie w domu i ona o tym wie, widzi jak jest , ale sobie po prostu nie radzi.
Według mnie dla takiego " ananasa" jest tylko jedna droga: bania, bania, naganna, naganna, i kiblowanie w tej samej klasie z roku na rok. Czy nie tak powinno być ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 140
Dołączył: 11 Sty 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 11:17  
Cytuj
CYTAT
Zabawne, jak w temacie o poziomie nauczania wypowiadają się ludzie, którzy sami nie potrafią pisać poprawnie po polsku.potluczonyok

12345, meadam - wyjątek.ok


A ty jak zwykle nie masz nic do powiedzenia w temacie,tylko krytyka.
Daj se na zatrzymanie wreszcie !
Nie wiem czy poprawnie napisalam,ale wiesz gdzie to mam ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 140
Dołączył: 11 Sty 2017r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 11:22  
Cytuj
[cytat]Izuniaa 1991 - przecież nikt nie mówi, że wszystkie dzieci są grzeczne - bo nie są !
Jestem pewien, że taki "ananas klasowy " daje tak samo popalić mamie w domu i ona o tym wie, widzi jak jest , ale sobie po prostu nie radzi.
Według mnie dla takiego " ananasa" jest tylko jedna droga: bania, bania, naganna, naganna, i kiblowanie w tej samej klasie z roku na rok. Czy nie tak powinno być ?

Myslisz ze to rozwiazanie zostawiać z roku na rok?
Taki lobuz,rok czy dwa razy starszy od dzieci nie bedzie ani grzeczniejszym,ani lepiej uczacym sie dzieckiem bo za kare zistal na drugi rok.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 12123
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 12:03  
Cytuj
CYTAT


A ty jak zwykle nie masz nic do powiedzenia w temacie,tylko krytyka.
Daj se na zatrzymanie wreszcie !
Nie wiem czy poprawnie napisalam,ale wiesz gdzie to mam ?


Nie obchodzi mnie to.

Na temat nauczycieli zdanie mam raczej złe.

Na temat "madek" analfabetek ze smartfonem zamiast mózgu i postawą roszczeniową, jakoby to szkoła miała je wyręczać w wychowaniu - zdanie mam jeszcze gorsze.

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 251
Dołączył: 9 Wrz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 12:26  
Cytuj
CYTAT
Myslisz ze to rozwiazanie zostawiać z roku na rok?
Taki lobuz,rok czy dwa razy starszy od dzieci nie bedzie ani grzeczniejszym,ani lepiej uczacym sie dzieckiem bo za kare zistal na drugi rok.



Jeśli nie tak, to jak inaczej ?
Czy to jest lepiej,że tego łobuza nauczycielka będzie przepuszczać do 8 klasy, bo się go boi?
Łobuz wiedząc że: " i tak mnie przepuszczą" ma się poprawić ???

Tak w ogóle - mnie nie obchodzi co będzie z łobuzem.
Czy ja mam się martwić o czyjeś dziecko? Co będzie z jego przyszłością, jak go zostawią 3 razy w tej samej klasie ?
To jest mój problem ?? (czy raczej mamy, taty, dyrektorki, wychowawczyni, pedagoga)

Chodzi mi o resztę klasy.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 307
Dołączył: 12 Wrz 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 15:21  
Cytuj
Co do dyrekcji to chyba w każdej szkole tak jest ze co źle to zamiecione pod dywan i cisza z najgorszego ucznia zrobią aniołka byle by szkoła nie miała złej opini czyż nie jest tak i nie mowa tu tylko o szkole nr 3 .dla przykładu jest uczeń @ chodzi uczy się nie opuszcza lekcji ma zadania pisze sprawdziany karkówki itp ma 12 oceń a taki ananasek chodzi na wybrane lekcje opuszcza sprawdziany kartkówki zdobędzie 3 oceny jak mu się uda i to do tego pozytywne i co i ten i ten ma 5 na koniec jaką to sprawiedliwość i jak wytłumaczyć dziecku ze to niesprawiedliwe i nie powinno tak być... skoro tamten może opuszczac lekcje robić co chce i tak wychodzi na tym pozytywnie!!! Brak sprawiedliwości!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 119
Dołączył: 5 Wrz 2018r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 13 Gru 2018r. 15:30  
Cytuj
CYTAT
skoro tamten może opuszczac lekcje robić co chce i tak wychodzi na tym pozytywnie!!! Brak sprawiedliwości!


Pozytywnie?
"Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał"
"Przysłowie to mówi nam, że wiedza i umiejętności, które zdobywamy w czasie dzieciństwa pozostają nam na całe życie. Dlatego ważne jest aby w dzieciństwie nabrać odpowiednich cech charakteru, które ukształtują nas na resztę naszego życia."

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 316
Dołączył: 20 Sie 2014r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 14 Gru 2018r. 09:39  
Cytuj
CYTAT
Moje dziecko z 3 klasy opowiada o kilku uczniach, którzy notorycznie przeszkadzają na lekcjach, nie odrabiają lekcji, pyskują itd.
Co robi Pani ? - nic. Udaje że jest OK. Każe dzieciom to ignorować, że niby wszystko OK. I tak cała klasa cierpi.


3 A czy B? Jak nie chcesz tu, to napisz mi na priv.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
1 2 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Szkoła i studia »