Jak większość nie wypowiadałam się, bo po co ktoś ma mnie obrażać? Ale myślę, że to już przesada. Robię tam zakupy. Nikt z ochrony nie traktował mnie jak złodzieja. Nikt mnie nie śledził, nie kazał zostawić torbę gdzieś, nie obrażał, itp. Faktem jest, że kupiłam coś spożywczego co wyrzuciłam, bo było zepsute. Teraz napiszę do tej jednej osoby w kilku postaciach (nickach) - NIE, NIE JESTEM OCHRONIARZEM W TYM SKLEPIE. Pani EIM - napisz o co tak naprawdę chodzi? Pozdrawiam.

Z największą przyjemnością przypominam o co ta cała afera:



Cieszę się też, że Ela wciąż wrzuca swoją radosną twórczość o trzech basenach.
Jesteś bardzo specjalna. Wiesz?

Masz odpowiedź chociażby w poście poniżej twojego. Ciebie wpuścili z torbą a innym robili problemy, więc się wściekają. Problem też był ruszony na innym portalu miejskim. Ale nie tylko o to chodzi z tym Leclerkirm.

A o co tobie chodzi z tym "Teraz napiszę do tej jednej osoby w kilku postaciach (nickach)" ?

No właśnie, jakim INNYM? Jedyną osobą, która podobno miała tam jakiś problem jest ten człek (w sumie nie wiem czy to ty, czy to świstak czy ktoś z waszej rodziny) który chciał wejść z plecakiem i podobno coś poszło nie tak - z jednej strony Twoje wywody na różnych forach (nikt inny tego tematu nie poruszał), z drugiej relacja świadka, że było zupełnie inaczej - i komu tu wierzyć? Ja robię tam zakupy 3-4 razy na miesiąc i problemu żadnego z ochroną nie miałem (ale fakt, nie wchodziłem tam z całym moim dorobkiem życiowym) więc skłaniam się dalej w stronę tego świadka, że jeśli coś tam zaszło, to było zupełnie inaczej niż ty Elu opisujesz.
Tyle, nikt więcej nie zgłaszał problemów z ochroną w tym sklepie (wyimaginowanych znajomych świstaka nie liczę)- więc dalej nikt nie wie w czym masz problem kobieto i co chcesz osiągnąć Największa tajemnica tego forum ostatnich lat to jest normalnie - założyłaś konto (razem ze świastakiem, albo to drugie twoje wcielenie albo jakaś twoja rodzina, ciężko powiedzieć), piszesz dyrdymały jakieś i dalej nikt nie wie w jakim celu

No o czym ? Zbierz więc te wszystkie wpisy "sensowne" - twój i świstaka o faszystowskich ochroniarzach, oraz pozostałych którym się chciało coś napisać, że piszecie pierdoły i że w dalszym ciągu nikt nie wie o co wam chodzi (nie licząc pisania bajek ).

Dawno mnie tak temat nie wciągnął to fakt, najpierw śmieszył, potem denerwował, a teraz niezmiernie ciekawi, bo mam nadzieję, że w końcu się dowiem - ALE OSSSSSSSO CHOZI ?

Tracisz czas "vielitz", bo niczego tu do tej pory nie zrozumiałeś, nic tu nie wniosłeś i nadal nie wnosisz.

I uważaj, to niebezpieczne, bo to zakrawa na nałóg, hazard!

Może powyższy cytat przypomni w czym jest problem.

Myślę, że warto przeglądnąć wszystkie 10 stron tego tematu forum i poszukać gdzieś jeszcze, poza Stalowym Miastem.

Na kilku forach pisałaś TYLKO TY, nikt inny nie potwierdził twoich rewelacji - napisz więc, kto jeszcze z tego forum potwierdził Wasze bajki, bo piszesz po raz kolejny INNI, no to podaj przykład, kto to jest ten inny Nie pisz, że świstak

Jeszcze raz, jaki masz cel pisząc te bzdety, bzdury i farmazony? JAKI CEL!? To pytanie zadało co najmniej 3-4 osoby, więc jak widać, nie tylko ja jestem taki ograniczony, że nie jestem w stanie tego pojąć. Napisz to proszę dla nas wszystkich zainteresowanych - po co te bajki o ochronie, po co to narzekanie na fracoclerc (zwykły, przeciętny market)?!

ps
Tak do twojej wypowiedzi - nie polecasz "tym" ludziom tego sklepu ? KTO z tej grupy tam wymienionych do tego sklepu realnie może zawitać ? Emeryt pieszo przemierzający miasto z torbami by zrobić tam zakupy? Matka z dzieckiem w wózku dyma przez całe miasto na zakupy (nie wiem, po ziemniaki i potem dyma do domu z tym)? TURYSTA (w sensie, że jakiś ktoś, przyjechał do STW zwiedzać markety czy o co chodzi)?!?!?!?! Uczniowie (zakładam, że masz na myśli dzieci z tornistrami - tak, to są typowi klienci marketów na obrzeżach miasta)???? Ludzie do pracy oczywiście idą do pracy NA PIECHOTĘ na obrzeża miasta z laptopami itp. i robią tam grube zakupy które taszczą do pracy/do domu!! STANDARD! Kobieto, ogarnij się

Vielitz: czlowieku ,ty jestes jak chory!!!!!!!!!! Co tytu wypisujesz??????????????? Ludzie przedstawilitu swoje problemy z Leklercem wstalowej Woli i już!!!!!!!!! Poto jest forum i portale lokalne. A ty jakies chore domysly tu szerzysz sledztwa, zastanow sie nad soba boaz toprzykro sie czyta. Ajak ktos bedzie ciekawy jak jest w tym Leklercu totam pojdziei zobaczy ,a jak bardzo docierkliwy to pojdzie tam z duza torba albo z plecakiem )))))))))))))
I po co tu tak piep.... Placi ci ktos za to?????????


Acel pisania tutaj jest w moim pierwszym poscie na forum!!!!!!!!!! Wkurzyliscie mnie Leklercowcy i nie tylko mnie wiec przestrzegam innych przed takimi debilizmami i miejscami ,szczegolnie cyklistow botacy tez po drodze wstepuja do marketow na zakupy(moze to dlaciebie zaskoczenie ,alejednak) !!!!!!!!!!!!!!!!!! Imam nadzieje ze ktos z wlascicieli to przeczyta i zrobi cos tym ,ale widze tu tylu przedstawicieli Leklerca ze napewno do wlasciciela tojuz dotarlo. Zobaczymy czy dojdzie tam cos do normalnosci!!!!!!!!! CZYLI POSWIECAM SIE LECLERKOWI Z JASNYCH PRZYCZYN ))))))))))))))) ALE TWOJE POSWIECENIE JEST NIE DO ZROZUMIENIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jako prostemu człowiekowi Elu/świstaku - napisz proszę, jacy LUDZIE? Ty/Ela i kto jeszcze ? No jedną osobę proszę wskaż, która poparła wasze wywody Żadnej opinii nie przedstawiliście, tylko opowiadacie bajkę na podstawie której osądzacie ochronę i właścicieli marketu - jak widzisz, LUDZIOM takie lewe zagrania się nie podobają i dlatego się Wam dostało.
Napisz takie głupoty o innych sklepach to obiecuję Ci, będę to ośmieszał i obalał równie gorliwie jak w tym "temacie".

Wiem, że zabolało jak kolejne wasze pseudoargumenty legną w gruzach, ale tak to jest na publicznym forum, jak się coś pisze, to się trzeba liczyć z reakcją.
W końcu dotarło widzę, że straszenie różnych grup społecznych fracoclerkiem nie ma sensu (każdy NORMALNY człowiek, jak mu coś w sklepie nie spasuje, to sklep oleje, bo jest spora konkurencja na nasze szczęście) - skupiłeś się jednak na cyklistach (bo faktycznie tego przykładu nie ośmieszyłem), no ok, jak się jakiś szalony cyklista z plecaczkiem do tego marketu zapuści toooooooo, no co? Odda swój plecaczek do przechowania i kupi sobie te bułki czy to po co tam przyjechał (wiele pewnie nie zakupi, bo plecaczek rowerowy wiele nie pomieści, mój w każdym razie nie) opcja druga, zrobi gówno-burze, bo on swojego plecaczka "ze śrubokrętem" nie odda w obce ręce Taki to mega problem mamy, tak?
Ja się kolego w niczym nie poświęcam, już ci pisałem, po prostu takie mam hobby, tępie trolle na forum, ot tyle
Na bank zaś ktoś z właścicieli czyta to forum i przejmuje się niezmiernie, że 1 (no ok, może to jednak 2 osoby) mają jakiś kosmiczny problem z ochroną Pewnie tak samo jak Mark Z. z fejsbuka przejmie się oświadczeniami co wielu nawiedzonych wstawia obecnie
ps2
Nie używaj CAPSA, wiarygodności ani mocy twoim dyrdymałom to nie dodaje.

Moich opinii nie trzeba popierac ,bo saone moimi opiniami dotyczacymi tego Leclerka PO PROSTU ))))))))))))))
Niema jednak najmniejszego sensu z toba Vielitz rozmawiac,sory!!!!!!!!!!

"vielitz", twoja przedostatnia wypowiedź potwierdziła wcześniejsze moje przypuszczenia, że jesteś właścicielem lub zarządząjącym tym Leclerkiem. Cieszy mnie to bardzo!
To zrozumiałe, że chciałbyś, żeby do twojego Leclerca przybywali bogaci klienci, wielkimi samochodami, po wielkie zakupy. Nie interesują cię zwykli ludzie, którzy mogą mieć to miejsce po drodze. Tak, po drodze, np. do Huty! Twój market nie jest na obrzeżu miasta. Tesco i Kaufland są dalej od centrum, a jednak szanują tam wszystkich klientów, dlatego trwają z powodzeniem
To właśnie, zauważyłam, wyróżnia wielu pazernych i jednocześnie głupich (sory za to słowo, ale innego tu nie znalazłam) polskich handlowców. Lekceważą przeciętnego klienta, nie mają do niego szacunku. Dlatego szybko się zwijają, jak Inter Marche w Nisku. Natomiast Biedronki (Portugalia), Tesco (Anglia), Carrefour (Francja), Kaufland i Lidl (Niemieckie), itd. są bez problemu normalne, szanują wszystkich, a tam gdzie jest tzw. franczyza, czyli nawet pod obcą marką ale polski biznes, tam jest głupota i pazerność.
Wiele razy o tym słyszałam, czytałam. To jest bardzo przykre, ale ten franczyzowy Leclerc stalowowolski z polskim właścicielem marketu - ewidentnie, niestety, to potwierdza. Ty jako jego istotny przedstawiciel również !

Świstak ma jednak rację w wielu kwestiach. Nie ze wszystkim co, czy jak tu pisze, się z nim zgadzam, ale z tym, że nie za bardzo jest sens z tobą dalej dyskutować, to raczej tak :(

Nie przepraszaj, pewnie za to co robisz ktoś ci po prostu płaci.
Ty nie wyraziłeś opinii, tylko oczerniasz ludzi/sklep - dlatego spotkało się to z taką, a nie inną reakcją. Próbowałeś podpierać się jakimś bajkami (szybko "kasowanymi") i tyle faktów.
No chyba, że to jest tak proste, że faktycznie, jesteś po prostu mściwą bestią i za to, że ktoś spełniający swoje obowiązki ci podpadł (bo twoim dziwnym zdaniem, nie miał prawa czegoś robić - w sumie ze świadkiem co Cię zaatakował nawet nie próbujesz rozmawiać) próbujesz się tak słabo odegrać.

Niestety - płatny troll czy mściwa bestia są podobnie godne pogardy.
Dyskusji czy rozmowy wiele tu nie było, ty opowiadałeś bajki, inni to wyśmiewali albo prostowali

Jak dla mnie możesz kontynuować, ciekawi mnie twoja kreatywność.

Tak tak, wiem, tonący brzytwy się chwyta, więc znów wracasz do tego samego "argumentu" - nie wiem jak odpowiedzieć, to napiszę, że pewnie tam pracujesz/jesteś z rodziny - o i już, wygrałam

Reszta twojej wypowiedzi to nie warta uwagi, każdy z wymienionych sklepów przez ciebie to taki sam markecik w małym mieście, nad którym nie ma się co rozwodzić.
Dalej nie odpowiedziałaś - jak ten okropny fracoclerk nie dba o swoich klientów itp. i czym te inne markeciki oprócz tego że "zagramaniczne" są lepsze Nie ma szafeczek na plecaczki dla cyklistów ? No co ma np. Tesco (daję przykład bo obok) a nie ma Clerc ?

ps
Jak dla mnie, do fracoclerca może nikt nie chodzić, będzie luźniej, nie lubię kolejek Ale z drugiej strony, mało klientów to mniej świeżych towarów, a tylko to mnie do tego marketu przyciąga

W jakich no?! Napisz prosto i wyraźnie - tu prości ludzie są (np. ja) - skoro jest wiele racji, to wymień jedną, bo to że nie macie argumentów więc nie chcecie ze mną rozmawiać/dyskutować to widzę.

EDIT
przepraszam moderatora i forumowiczów, że się rozpisałem aż tak bardzo, ale czuję w kościach, że ten temat powoli chyli się ku zamknięciu, więc postanowiłem spiąć pośladki i przeprowadzić ostrzejszy atak

Do tego stopnia, że sam zacząłeś karmić trolle.

Na koniec czczej dyskusji z panem "vielitz" (przykro mi), poniżej przedstawiam cytaty z wypowiedzi roznych forumowiczow na temat Leclerka:

--------------------------------


Nindzuu (( Wczesniej tez założyłem temat o tym markecie i moja opinie jest podobna słabiutko to wyglada ))
(( no i dlatego własnie mało tam ludzi nikt nie lubi jak ochrona zwraca mu uwage ze np .plecak prosze zostawic lub wejscie jest tam bo np. miedzy kasami nie mozna przejsc market powiniem byc przyjazny dla klientów zwłaszcza ze w okolicy jest kilka innych i nie problem sie wybrac do konkurencji ))

wega (( Bylam 2 razy i za każdym razem jakis problem.... ))

Persymona (( moje wrażenia są takie:BRZYDKO, BIAŁO aż razi!,nastroju, klimatu zero, BIAŁE, ZIMNE, paskudne swiatło zniechecajace do zakupów! ))
(( Biało i zimno jak w prosektorium! ))

ja_janek (( Byłem raz i więcej nie pójdę... ))

m.78 (( Lubię ten sklep bo luźno czysto i bez tłumów. ))
(( A może by tak złożyć cv do właściciela firmy my i przedstawić mu swoją strategię marketingową. Wtedy może zmienią się standardy tam panujące. ))

drobny81 (( Miałem nie pisać, ale jednak. Obsługa pozostawia dużo do życzenia... ))

b.l.u.e. (( Ochroniarz powinien kojarzyć się z kimś pomocnym a nie z kimś odpychającym. ))

czortunio (( Ten pseudo hipermarket to jedno wielkie dziadostwo... ))

radek4359 (( Wystarczy spojrzeć na ta pseudoochronę przecież to jakas zbieranina... ))

mirek777 (( Wiocha nie wie co to "plecak miejski". Worek na zimnioki to co innego. ))
(( Może "Nocny" jest po prostu jednym z ochroniarzy? ))
(( Może panowie i panie z leklerka poprawią jakość ochrony i przeproszą zamiast straszyć? ))
(( Jeden prawie się zdecydował zwrócić uwagę mojej żonie na torebkę. Już za nami szedł jak zahipnotyzowany gapiąc się w torebkę. ))
(( Po prostu szedł za nami z wyraźnym zamiarem przyczepienia się do torebki mojej żony. Ale w pewnym momencie zrezygnował. ))

Świstak_1 (( Ja tez tam bylem i juz wiecej chyba nie pojde, bo mialem problem z wejsciem... ))

Magness (( Mnie sie E.Leclerc stalowowolski podoba ;) jest bardzo czysto, towar fajnie poukladany, wystroj bardzo mi sie podoba lubie taki styl. Natomiast kwestia ochrony i wchodzenia z torbą/plecakiem... Osobiscie uwazam ze w obecnych czasach takie coś jak zakaz wchodzenia z plecakiem nie powinno mieć miejsca!... ))

focus (( kupilem tam walizke podrozna do samolotu,,,,,a koles z ochrony chce po kasie sprawdzac czy czegos w niej nie wywiozlem.... ))

wyborca (( Nie można wejść z plecakiem, nie można z torbą, ale można wnieść torebkę. Muszę spróbować, czy mnie wygonią. ))


--------------------------------



Niektórych wypowiedzi nie przytoczyłam. Niektóre też były pozytywne, ale raczej dotyczyły lepszej jakości wędlin i pieczywa.
Bezsensownych, nic nie wnoszących wątków było sporo, niestety :( Przede wszystkim niewiele wniosły tu częste wypowiedzi panów z Leclerca: "Nocny", "MariuszeF", "faithfull" i "vielitz". Ci próbowali tylko negować wypowiedzi innych, negatywne o Leclerku - i trzeba w sumie ich zrozumieć

Słuchajcie, gdyby było OK w tym Leclerku, to nikt o zdrowych zmysłach nie traciłby czasu na opisywanie wszelkich problemów, jakie ich tam spotkały. To jest raczej oczywista oczywistość

Dobre ))))))))))))))))))

Ela / Świstak - to jedna i ta sama osoba która jak sama przyznała prowadzi wojnę i się mści za brak szacunku . Żyje tym tematem, karmi się nim i podnieca.
To już nie jest przedstawienie opinii - to jest STALKING w czystej postaci.
Ciekaw jestem jak długo jeszcze to potrwa ....
Czasem trzeba wziąć odpowiedzialność za własne słowa, no chyba że to wynika z choroby.

Miałem już tu nic nie pisać, ale przeraża mnie co się dzieje z narodem, nienawiść pouczanie moralizowanie. Kiedyś ludzie byli lepsi ..... Brzydzili się takimś czymś jak bezpodstawne pomawianie, teraz to norma. O ostatni orgazm już nie pytam - bo tacy ludzie ich nie miewają.

Szanuję ogrom "pracy" tu wykonany wklejeniem tych zupełnie nic nie wnoszących do dyskusji opinii (typu Biało tam, ochroniarz powinien to i tamto) - dalej nie widzę TYCH PROBLEMÓW, gdzie one, kto miał tam jakiś problem?!
Jedyny PSEUDO problem opisał Mirek, że ochroniarz PRAWIE coś zrobił - tyle tych opisywanych na tym forum problemów! Fakt, kilku użytkowników chyba z litości wstawiło się za Wami i wierząc bezmyślnie w wasze bajki (bo nikt nie napisał - tak, też miałem problem z ochroną) - to co opisał focus to nie był problem, pisałem o tym (nie wg. mnie).

No to Elm - czekam na te oczywiste "zdrowozmysłowe" problemy.
Ja mam wolny czas po pracy (nie, nie we fracoclerku), więc sobie tu (oraz w innych tematach) "skrobię" i ganiam trolle, to już pisałem nie raz - co jednak Ty tu robisz, tego dalej nie wiem - kilkadziesiąt wpisów i konto założone specjalnie by napisać coś o markecie, no to nie jest normalne.

E.Leclerc jest spoko a trollownia wypad z forum. Rzekłem.

Vielitz dwa konta ta sama osoba, już kilka razy wyłapałem że zalogowana jako Świstak pisała w rodzaju żeńskim