Posty: 273
Dołączył: 21 Marz 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Biedronke to ja raczej staram sie omijac jak dla mnie za duzy tam scisk i takie ekscesy jak opisane wyzej plus jakies drące sie w niebogłosy dzieci kłócące starsze małzenstwa czy panie walczace przy kasie z kasierką o cene lizaka w promocji za 1.5 zł sa tam nagminne
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 63
Dołączył: 13 Maja 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Biedronke to ja raczej staram sie omijac jak dla mnie za duzy tam scisk i takie ekscesy jak opisane wyzej plus jakies drące sie w niebogłosy dzieci kłócące starsze małzenstwa czy panie walczace przy kasie z kasierką o cene lizaka w promocji za 1.5 zł sa tam nagminne No tak ,ścisk to jest duży problem tej sieci. Wózkiem nie ma jak przejechać.Tu np.Lidl ma przewagę. Ekscesy mogą się wszędzie zdarzyć Przeczytaj mój post w temacie tv nc+. Dzieci to dzieci. Sam mam to wiem jak się zachowują, nie tylko w Biedronce. Akurat moje drą się w każdym sklepie |
|
Posty: 108
Dołączył: 9 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Byłem raz i więcej nie pójdę.
Opinię wyraziłem w innym poście, nie lubię się powtarzać. Ogólne wrażenie nie jest najlepsze. NIE POLECAM tego marketu - hipermarket jest w Rzeszowie, u nas to może supermarket. Poziomem i cenami od rzeszowskiego odbiega znacznie. Wolę trochę ciasnoty ale cenowo i kulturalnie lepiej niż w E.Leclerc. |
|
Posty: 57
Dołączył: 14 Gru 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Często bywałam w Nisku w marketach przy dawnym Nimecie, tj. w Tesco i w Inter Marche jak go otworzyli. Pomijam samo otwarcie IM na którym byłam, po prosty masakra, ale widziałam jak ten market funkcjonował i z kwartały na kwartał coś się tam pogarszało (asortyment, ceny, likwidacja punktu obsługi klienta, itd.). No i nadszedł dość szybki koniec IM, co mnie nie zdziwiło.
Dokładnie taki sam początek widzę w tym Leklerku stalowowolskim. Powstał i od razu się zwija. Niezły interes Natomiast niżańskie Tesco pod względem kultury, obsługi - NA MEDAL ! |
|
Posty: 319
Dołączył: 29 Cze 2013r. Skąd: rst rni snd tgb Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kilka dni temu (może dwa tygodnie) byłem w LC świadkiem jak jakiś pajac (że pajac to okazało się później, o czym niżej) -
Mężczyzna średniej budowy ciała, w wieku około 40 lat, chciał wejść na teren sklepu ze plecakiem Ochrona zwróciła mu uwagę że nie może (w sensie że trzeba zostawić plecak u Pani z obslugi klienta) i ów "indywidualista" zaczął się wydzierać i robić "cyrki"że skandal i że opisze sprawę na Stalowym Mieście... Patrząc na całą sytuację z boku miałem wspaniały ubaw (prawdziwe pałacowa ie zawsze doceniam) Do dziś zastanawiam się skąd takie histeryczne zachowanie i owa niemożność pozostawienia plecaka w miejscu wskazanym...? Rzadko bywam w LC Ogólnie zastrzeżeń nie mam Jeśli jestem w LC to zawsze późnym wieczorem Obsługa idzie sprawnie Co do cen nie potrafię się określić -nie wiem czy jest tani czy drogi (wstępuje bo mi trochę " po drodze") Obsługę (częściowo) kojarzę z dawnego Fraca i nigdy nie miałem do pracy pań zastrzeżeń, ba nawet uważam że zawsze były mile i profesjonalne (opisuje doświadczenia z Fraca) . Być może (to już takie bardzo naciągane), gdybym miał coś zmienić to zadbałbym o uniformy dla ochrony Obecnie panowie wyglądają bardziej na " dreszczyków" niż na poważną firmę ochroniarską |
|
Posty: 76
Dołączył: 15 Cze 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT ... Natomiast niżańskie Tesco pod względem kultury, obsługi - NA MEDAL ! Tak, potwierdzam, panie są miłe i uczynne. Natomiast promocje, to już zgoła inna historia. Z towarów gazetkowych (w cenach promocyjnych) prawie zawsze czegoś brakuje. Co do wspomnianego Leclerca to mam raczej wrażenie pozytywne, towaru dużo, asortyment szeroki. Ceny chyba podobne do innych sklepów. |
|
Posty: 478
Dołączył: 27 Lis 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Gdzie w leclercu jest czytnik cen, dwa razy byłem, dwa razy potrzebowałem sprawdzić. Pierwszym razem spytałem pani z obsługi, to odpowiedziała że chyba gdzieś w kierunku kas. Nawet przeszedłem się sprawdzić ale nie znalazłem. Drugim razem odpuściłem. Ktoś go widział? Na takim metrażu jeden, albo wcale? Słabo.
|
|
Posty: 302
Dołączył: 15 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Leclerc to najlepszy sklep w Stalowej Woli a czytniki sa w kazdej uliczce od srodka w lewo i prawo.Jest ich dokladnie 8
|
|
Posty: 2000
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT (MariuszeF) Mężczyzna średniej budowy ciała, w wieku około 40 lat, chciał wejść na teren sklepu ze plecakiem. Ochrona zwróciła mu uwagę że nie może (w sensie że trzeba zostawić plecak u Pani z obsługi klienta) i ów "indywidualista" zaczął się wydzierać i robić "cyrki" że skandal i że opisze sprawę na Stalowym Mieście [...] Do dziś zastanawiam się skąd takie histeryczne zachowanie i owa niemożność pozostawienia plecaka w miejscu wskazanym...? Takie miejsca trzeba omijać szerokim łukiem. Jeśli ochrona każe mi zostawić plecak w depozycie, to gdzie mam przy kasie spakować zakupy? Skoro tak, to niech ochroniarz mi ten plecak do kasy przyniesie. |
|
Posty: 319
Dołączył: 29 Cze 2013r. Skąd: rst rni snd tgb Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT (MariuszeF) Mężczyzna średniej budowy ciała, w wieku około 40 lat, chciał wejść na teren sklepu ze plecakiem. Ochrona zwróciła mu uwagę że nie może (w sensie że trzeba zostawić plecak u Pani z obsługi klienta) i ów "indywidualista" zaczął się wydzierać i robić "cyrki" że skandal i że opisze sprawę na Stalowym Mieście [...] Do dziś zastanawiam się skąd takie histeryczne zachowanie i owa niemożność pozostawienia plecaka w miejscu wskazanym...? Takie miejsca trzeba omijać szerokim łukiem. Jeśli ochrona każe mi zostawić plecak w depozycie, to gdzie mam przy kasie spakować zakupy? Skoro tak, to niech ochroniarz mi ten plecak do kasy przyniesie. Zakładam że gdybyś poprosił to by Ci ten plecak przynieśli. Moim zdaniem robisz widły z igły. |
|
Posty: 57
Dołączył: 14 Gru 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"cdn" - jak czytam twoje wypowiedzi, to nie mam wątpliwości, że jesteś tu jedyny, który ma jakiś interes, żeby bronić tego Leclerka.
Może podasz parę przykładów, które świadczyłyby, że ten nowopowstały market chociażby dorównuje istniejącym s Stalowej od dawna ? Myślę, że konstruktywna krytyka może służyć właścicielowi, żeby się szybko zreflektował i zadbał o swój nowy biznes i o ludzi, którzy zechcą tam przyjść. Jeśli szybko nie otrzeźwieje, to skończy się ten biznes kiepsko i szybko (trochę znam życia). |
|
Posty: 57
Dołączył: 14 Gru 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Leclerc to najlepszy sklep w Stalowej Woli a czytniki sa w kazdej uliczce od srodka w lewo i prawo.Jest ich dokladnie 8 Nawet wiesz, że czytników w sklepie jest 8 W sumie, to nie jest ważne, że są, tylko, żeby były z daleka widoczne i służyły sprawnie klientom. |
|
Posty: 302
Dołączył: 15 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Wszyscy ci ktorzy nie lubią Leclerca w Stalowej Woli a wychwalaja Tesco to chyba oczu nie maja albo pracuja dla konkurencji.Leclerc najlepszym sklepem w Stalowej Woli.No i moze Lidl.W tych sklepach sa oryginalne rzeczy jakie mozna spotkac na polkach w krajach jakie reprezentua a nie podróby z Polski.
|
|
Posty: 273
Dołączył: 21 Marz 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie wiedziałem ze Polska robi jakies podróby markowych produktów napisz moze jakich i z jakich krajów zeby kazdy wiedział na co uwazac Bo ja osobiscie wolał bym kupic polski produkt i tym samym wspomóc polskiego producenta
|
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT "cdn" - jak czytam twoje wypowiedzi, to nie mam wątpliwości, że jesteś tu jedyny, który ma jakiś interes, żeby bronić tego Leclerka. Może podasz parę przykładów, które świadczyłyby, że ten nowopowstały market chociażby dorównuje istniejącym s Stalowej od dawna ? Myślę, że konstruktywna krytyka może służyć właścicielowi, żeby się szybko zreflektował i zadbał o swój nowy biznes i o ludzi, którzy zechcą tam przyjść. Jeśli szybko nie otrzeźwieje, to skończy się ten biznes kiepsko i szybko (trochę znam życia). Ja nie wiem czym komuś ten sklep zawinił, robię tam ostatnio zakupy raz w tygodniu, od czasu przemianowania na leclerc - dla mnie to po prostu podrasowany Frac i bardzo się z tego cieszę. Można dostać dobrej jakości produkty, których nie dostanę np. w Tesco itp. (mięso, wędliny, pieczywo, ważywa/owoce - to wszystko jest też we Fracu, bo widać, że to teraz jedna firma). Zmiana na pewno na plus - więcej miejsca, większy wybór (wszystkiego) itp. itd. Wiadomo, nie jest to market taki jak w Rze czy innych dużych miastach, ale tak samo jest z Tesco - nasze jest dużo mniejsze niż rzeszowskie, nic nie poradzi (tak samo jest z lokalami sklepów w Vivo, dużo mniejsze niż np. w Rze, ale nikt dramatu nie robi, taki nasz los, ludzi z mniejszego miasta). Co do opisywanych akcji - nie miałem żadnych przykrych wypadków czy coś takiego - jedyne co mnie spotkało, to raz jakaś młoda kasjerka miała problem jak skasować mleko gdy brałem karton, ale to nie dramat także |
|
Posty: 57
Dołączył: 14 Gru 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"cdn": Nikt tu raczej nie wychwala Tesco, czy innego marketu, bo one są po prostu normalne. Więc nie ma co wychwalać. Wspomniałam jedynie o Tesco w Nisku - powtarzam: W NISKU, bo jest na prawdę z wzorcową, przesympatyczną obsługą. To się rzadko zdarza. Począwszy od super ochroniarza, skończywszy na kasjerach i reszcie personelu. Natomiast Ty wychwaliłeś ostatnio, oprócz Leklerka, to Lidla.
"vielitz": żeby się ponownie nie rozpisywać, to wystarczy chyba to, że jak się coś nowego i dobrego otwiera, to zawsze jakaś część klientów z konkurencji przechodzi do tego nowego. Bo tak działa chociażby reklama na "huczne otwarcie". Przynajmniej przez jakiś czas po otwarciu jest sporo klientów - i właściciel musi zadbać o to, żeby było ich coraz więcej, a nie żeby odchodzili. A w Leklerku tym ledwo przyszli zobaczyć, to odchodzą, choćby z powodu traktowania ich jak złodziei. A w pozostałych marketach TŁUMY, bo święta idą :/ To o czymś chyba jednak świadczy, czyż nie ? |
|
Posty: 57
Dołączył: 14 Gru 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A co do porównywania Leklerka stalowowolskiego i rzeszowskiego i innych, to nie porównywano wielkości, bo to jest uzasadnione, że w stalówce będzie mniejszy niż w Rzeszowie czy Lublinie, ale porównywaliśmy wygląd, promocje i jakość obsługi. Te powinny być podobne, bo stalowowolacy nie powinni być gorszym sortem od rzeszowiaków czy warszawiaków.
|
|
Posty: 302
Dołączył: 15 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Te porownywania to mozna stopniowac hahahaha.Leclerc w Stalowej to nie to samo co w Rzeszowie,w Rzeszowie to nie to samo co w Krakowie czy w Warszawie a W Warszawie to nie to samo co w Paryzu czy Nance.Co to za licytacja.Stalowa to 1/3 Rzeszowa .Rzeszow to 1,10 Warszawy a Warszawa to jedna dzielnica Londynu czy Paryza.Mi sie sklep w Stalowej Woli podoba i niczym sie nie rozni od Leclerca w podobnych miastach we Francji.Za to Tesco bardzo sie rozni chocby od Tesco w Polnocnej Irlandi w miescie Cookstown gdzie dlugie lata mieszkalem.W Polsce na tych polkach z codziennymi oblizkami hahaha obnizka np.sera za 12 zl na 10,99 .W UK obnizka sera za 10 f na 2 funty.I tak codziennie.I tak jest ze wszystkim.Nie wspomne o tym ze np.8 kubków ryzu kupujesz za 4 f ale jeden za 2 .W Polsce to nie do pomyslenia aby za np 8 zl bylo 8 kubkow a za jeden 3 zl.Ale co ja sie bede tu wymondrzal.Przeciez wy swiat znacie lepiej ode mnie
|
|
Posty: 112
Dołączył: 24 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Lubię ten sklep bo luźno czysto i bez tłumów. Nadal dobre pieczywo i wędliny. Co do obsługi jak w każdym sklepie bywa różnie. A na ile my jako klient jesteśmy ok? Czy też zazwyczaj bo my,bo nam się należy? Zapewne przed świętami wszędzie będzie zniecierpliwienie. Sklep oceniam na plus za parking ,produkty . A skoro tyle marketów zapewne każdy znajdzie coś dla siebie
|
|
Posty: 57
Dołączył: 14 Gru 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wczoraj byłam w towarzystwie, jak to w sobotę I cóż... jakby przypadkiem, usłyszałam od gościa, że, cytuję: "jakiś dupek przed wejściem do marketu, zwrócił mi uwagę, że mam plecak". Mowa oczywiście, a jakże, o stalowowolskim Leclercu. Dalej: "Odpowiedziałem, że ten plecaczek podręczny, a nie plecak, jest zawsze przy mnie gdy wychodzę z domu, jak torebka u kobiety, bo tam mam wszelkie osobiste potrzebne mi rzeczy. Wymieniam mu, że mam tam: portfel z pieniędzmi, kartami i dokumentami (dość gruby), chusteczki higieniczne (mam lekki katar), telefon, dokumenty z pracy (bo wracam z roboty), klucze od mieszkania i inne, latarkę (bo ciemno na dworze), okulary, rękawice i czapkę (bo zimno na dworze),torby na zakupy (ekologicznie), i inne. Również lekarstwa na serce." Dupek nie zrozumiał i wysyła mnie do obsługi klienta. Nie mam czasu na takie idiotyczne wędrówki i tłumaczenia kwestii, które dla normalnych ludzi są oczywiste. Zrezygnowałem więc z zakupów tam i podjechałem do Kauflandu obok. Tam, jak w innych marketach, nie mają problemów z klientami, ani klienci z obsługą.".
To tak, dla zdziwionych, że ktoś tu się czepia stalowowolskiego Leclerka ! |
|
Posty: 247
Dołączył: 18 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mi tam też sie podoba w tym sklepie. Dużo miejsca, nikt mnie nie tracą wózkiem w przejściu między działami, wędliny i pieczywo tak jak piszecie chyba najlepsze z marketów. Ceny normalne. Obsługa w porządku. Zwracałam nietrafiony prezent-wszystko szybko, sprawnie, bezproblemowo. Czysciutko wszędzie , na półkach porządek, mięsko świeże nie "odleżane" jak gdzieniegdzie... Duży wybór i mies i wędlin i serów. Ja tam chodzę z przyjemnością. Jak się komuś nie podoba i woli emocjonujący wkurw przy kasach np.w biedrze lub wątpliwej świeżości mięcho za grosze w tesco czy kaufie to wolność Tomku... ;)
|
|
Posty: 57
Dołączył: 14 Gru 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"salamandra":
To, że jest tam dużo miejsca i nikt raczej nie trąca, to już wiadomo. Symboliczna liczba przychodzących tam klientów oraz stosunkowo niewielki asortyment jak na hipermarket / Leclerc - wyjaśnia tą kwestię. Co do towarów, to w każdym hipermarkecie jest duży wybór i produktów i ich producentów/importerów, więc kto co woli. A źródła pochodzenia i jakość są zwykle te same, tyle, że etykiety są inne, bo każda sieć każe producentowi/importerowi opakować wg ich zaleceń i każda daje na towar swoją cenę. Zwrot nietrafionego prezentu / przedmiotu, to w hipermarketach norma. W tesco np. na wiele towarów nie ma określonego terminu zwrotu. W kauflandzie jest bodajże 2 tygodnie, nie pamiętam, a w Leclercu, z tego co pamiętam po rzeszowskim, to tylko 3 dni. Oczywiście o Biedronach i Lidlach nie mówię, bo to tanie masówki (po dawnemu "dyskonty"). To, że jest czyściutko i porządek, to - patrz punkt 1. Po prostu nie ma za bardzo kto nabałaganić, bo klientów jak na lekarstwo, a regały są nowoustawione, bo nie dawno było otwarcie, więc kurze nie zdążyły jeszcze osiąść Ale jak piszesz, każdemu wolny wybór. Jednak niestety poza tymi, którzy noszą przy sobie więcej osobistych rzeczy, np. w podręcznych torbach, plecaczkach, bo do tych tam (I TYLKO TAM) się dopieprzają (BO TO SĄ ZŁODZIEJE) :( ! Nie wiecie jak można się dodzwonić do tego Leclerca ? Nie widzę nigdzie na necie telefonu, a swojej strony oczywiście nie mają :( W końcu jak jest Biuro Obsługi Klienta, to telefon też powinien być. Moderowano przez: magpie Ostatnią wypowiedź można moderować, dlatego proszę nie nabijać postów jeden pod drugim, a edytować swoją ostatnią wypowiedź
|
|
Posty: 57
Dołączył: 14 Gru 2018r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ok Ok ! Nie znam jeszcze dobrze tego forum.
|
|
Posty: 685
Dołączył: 30 Sie 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Biało i zimno jak w prosektorium!
|
|
Posty: 12214
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Albo ludzie kradną na potęgę, albo ochrona chce się wykazać stuprocentową skutecznością.
Sklep cierpi wizerunkowo na takich zagrywkach ochroniarzy. Po świątecznej gorączce też musi mieć klientów, żeby funkcjonować... Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|